Niższe raty na Święta Wielkanocne
Po świętach kredytobiorcy zapłacą o ok. 134 zł niższe raty kredytów hipotecznych. Koniec kwartału oznacza bowiem, że banki zaktualizują oprocentowanie kredytów uwzględniając w nim obecny poziom stawki WIBOR. Z wyliczeń Expandera wynika, że przez minione trzy kwartały raty spadły z 1922 zł do 1590 zł.
Jeszcze tylko kilka dni dzieli nas od Świąt Wielkanocnych. Zwykle nie są one aż tak bardzo wyczekiwane jak Boże Narodzenie. Częściowo wiąże się to zapewne z faktem, że na Wielkanoc nie obdarowujemy się prezentami. Ten rok może być jednak wyjątkiem pod tym względem. Wiele osób posiadających kredyty hipoteczne w złotych po świętach otrzyma bowiem prezent w postaci niższych rat.
W tym roku Święta przypadają na początek kwietnia, czyli zarazem na początek II kwartału. Wiele banków aktualizuje oprocentowanie kredytów hipotecznych raz na 3 miesiące i choć zmiany te nie we wszystkich bankach pokrywają się z kwartałami kalendarzowymi, to jednak od kwietnia wiele osób będzie płaciło mniej.
Z wyliczeń Expandera wynika, że rata kredytu na kwotę 300 000 zł na 30 lat (z marżą 1,5%) spadnie o ok. 134 zł. Może się to wydawać niedużą kwotą, ale warto przypomnieć, że będzie to już trzeci kwartał z rzędu, w którym raty spadają. W IV kwartale obniżka nie była jeszcze wysoka, wyniosła 41 zł. Największy spadek rat nastąpił na początku bieżącego roku. Styczniowa rata była bowiem o 156 zł niższa niż grudniowa.
Gdy zsumujemy zmiany z ostatnich trzech kwartałów to okaże się, że rata spadła aż o 17%. Jeszcze we wrześniu wynosiła ona 1922 zł, a w kwietniu będzie to 1590 zł. Łącznie w tym czasie rata spadnie więc o 332 zł.
Na takie korzyści nie mogą niestety zwykle liczyć posiadacze pożyczek gotówkowych, kredytów samochodowych czy limitów w rachunku. Tam bowiem oprocentowanie nie jest bezpośrednio powiązane z stawką WIBOR i marżą banku a o jego zmianie decyduje zarząd banku, który wcale nie musi wprowadzać obniżek, gdy stopy procentowe spadają. Wyjątkiem jest jedynie sytuacja, gdy po obniżce stóp procentowych NBP oprocentowanie kredytu przekraczałoby maksymalny, dopuszczalny przez prawo poziom (4-krotność stopy lombardowej). Obecnie limit ten wynosi 19%. To właśnie dlatego w części banków zostało obniżone oprocentowanie kart kredytowych czy debetów, które jeszcze kilka miesięcy temu miały oprocentowanie przekraczające 20%.
Jarosław Sadowski
Główny Analityk firmy Expander