Dobrze oszacowane ryzyko
Biznes i ryzyko od zawsze szły ze sobą w parze. Im wyższe ryzyko, tym wyższy zysk. Okres powrotu do dobrej koniunktury gospodarczej po recesji rozpoczętej pięć lat temu jest trudniejszy z powodu skomplikowanej sytuacji w strefie euro i zaostrzenia polityki fiskalnej na całym świecie. Wiele firm musiało złagodzić swoje wysoce ryzykowne strategie w celu ustabilizowania swoich portfeli inwestycyjnych.
Szczególnie w przypadku sektora bankowego wzmocnienie struktury zarządzania ryzykiem jest decyzją kluczową.
Przed krachem większość firm z branży finansowej formowała swoje struktury w rozdzielne silosy, zwłaszcza w obrębie zarządzania ryzykiem, co sprawiało, że współpraca pomiędzy odrębnymi strukturami organizacyjnymi była mało zadowalająca. Takie podejście ograniczało odpowiednie znaczenie zarządzaniem ryzykiem i utrudniało rozwój organizacji jako całości, gdyż poszczególne departamenty wdrażały systemy i procesy operacyjne, które nie uzupełniały się wzajemnie.
Co więcej, ponieważ informacje na temat ryzyka związanego ze strategiami biznesowymi dostępne menedżerom wyższego szczebla były niewystarczające, złudne poczucie bezpieczeństwa mogło prowadzić do podejmowania nieoptymalnych decyzji biznesowych. Ostatnio przeprowadzone przez nas badania pokazały, że tylko 5% menedżerów zarządzających ryzykiem posiada informacje niezbędne do sprawnego wykonywania swoich zadań, a 38% menedżerów stwierdziło, że potrzebuje ponad czterech godzin na uzyskanie najnowszych danych po zmianach, jakie zaszły na rynku. Należy przypuszczać, że w momencie gdy firmy będą mogły uzyskać aktualne informacje dotyczące ryzyk, będą w stanie szybciej reagować na zmieniające się warunki rynkowe i zwiększać trafność prognoz dotyczących przyszłości rynku.
W celu uniknięcia złych decyzji, instytucje finansowe powinny dążyć do utworzenia w pełni zintegrowanej infrastruktury, zapewniającej całościowy, wizualnie intuicyjny przegląd ryzyk. Nasze badania pokazują, że podczas prezentacji danych, duża ich część (42%) nadal jest podawana w formie statycznego arkusza kalkulacyjnego, a ponad jedna trzecia (34%) nie ma możliwości dokładniejszego wglądu w celu uzyskania szczegółów.
Ponieważ rynki finansowe zmieniają się tak szybko, menedżerowie zarządzający ryzykiem muszą być w stanie dopasować swój sposób myślenia do analizowanej sytuacji biznesowej. Gdy chcą oszacować ryzyko związane z ekspozycją biznesu na dług hiszpański lub dowiedzieć się, jak wrażliwe na zmieniające się ceny ropy jest ich amerykańskie portfolio, potrzebują systemów z danymi, które pozwolą im na szybsze dokonanie tego typu analiz.
Zintegrowana infrastruktura sama w sobie nie jest więc wystarczająca. Potrzebne są również zaawansowane, ale łatwe w korzystaniu techniki analityczne oraz sprawne kanały komunikacji między poszczególnymi departamentami tak, by menedżerowie mieli pełne informacje na temat ryzyka W tym celu rozwiązania powinny zawierać interaktywne pulpity oceny ryzyka, które mogą być ściśle dopasowane do indywidualnych potrzeb i pozwalają sprawnie analizować ryzyko. a także korzystają z w modelu Extract Transform Load (ETL), dzięki któremu wszyscy pracownicy podejmują decyzje na podstawie tych samych zbiorów danych.
Marcin Mazur
Dyrektor Regionalny na obszar Europy Wschodniej, Grecji i Izraela w QlikTech
producenta QlikView