Singiel na swoim
Osobie osiągającej średnie krajowe wynagrodzenie bank skredytuje w Warszawie tylko kawalerkę
Wbrew pozorom single, którzy poszukują mieszkań nie planują wyłącznie zakupu kawalerek. Co czwarty singiel szuka dwóch pokoi, a co czterdziesty chce mieszkać w czterech pokojach. Z drugiej strony, jak wynika z analizy portalu Domy.pl, choć zdecydowana większość osób mających w planach kupno kawalerki to osoby, które zamierzają mieszkać w niej w pojedynkę, to prawie co piąta osoba w mieszkaniu jednopokojowym zamierza zamieszkać z drugą osobą. Co trzynasty przyszły posiadacz kawalerki nosi się z zamiarem zamieszkania w niej w trójkę.
Wyniki analizy przeprowadzonej przez portal Domy.pl obrazują, jak duże trudności mają dziś z zakupem mieszkań Polacy. Choć marzymy o domku z ogródkiem, po sprawdzeniu zdolności kredytowej okazuje się, że stać nas zaledwie na dwa pokoje.
190 tys. zł dla średnio zarabiającego singla
Choć dla banku singiel jest nieco bardziej ryzykownym klientem niż para małżonków, jeżeli przedstawi odpowiednie dochody, nie powinien mieć problemu z pożyczeniem środków na zakup mieszkania. Analitycy Invigo wyliczają, że osobie zarabiającej na poziomie średniej krajowej, tj. 3640 zł brutto, czyli około 2602 zł netto banki są gotowe pożyczyć 190 tys. zł. Przy zobowiązaniu w tej wysokości zaciągniętym w złotych maksymalna rata, jaką kredytobiorca może opłacać wynosi 1252 zł miesięcznie.
W kwocie do 200 tys. zł w Warszawie trudno będzie znaleźć mieszkanie dwupokojowe. Według danych Związku Banków Polskich cena transakcyjna 1 mkw. w stolicy wynosiła na koniec września bieżącego roku 7333 zł (rynek pierwotny i wtórny).
Osoba osiągająca dochody w wysokości średniej krajowej ubiegająca się o kredyt na stołeczne dwa pokoje musi więc raczej dysponować własnymi pieniędzmi na wkład własny. Pozwoli jej to także uzyskać lepsze warunki kredytowe. Ograniczenia w dostępie do kredytów hipotecznych powodują, że nabywcy poszukują mieszkań kompaktowych, oferujących określoną liczbę pokoi przy jak najmniejszym metrażu.
Mieszkania deweloperskie za duże dla kupujących
Tymczasem średnie oddawane do użytkowania przez deweloperów mieszkanie jest znacznie większe od lokali jakich poszukują kupujący. Choć na przestrzeni ostatnich kilku lat średni metraż wyraźnie zmalał, dane z ostatnich kilku miesięcy wskazują, że trend ten ulega wyhamowaniu. Nowe mieszkanie oddane do użytkowania przez dewelopera w październiku br. miało średnio 61,7 mkw. powierzchni. Według danych GUS, w ostatnim roku przeciętny metraż mieszkania deweloperskiego wahał się w przedziale od 59,7 do 70,5 mkw.
To powierzchnia o kilkanaście metrów większa od tej, jakiej szuka większość nabywców. W dużych miastach największy popyt jest bowiem na lokale o przeciętnej powierzchni około 50 mkw.
Część deweloperów dostosowała jednak ofertę do kurczących się możliwości finansowych osób, które chcą kupić mieszkanie. – Struktura mieszkań w naszej inwestycji powstającej przy ulicy Wileńskiej na warszawskiej Pradze została dopasowana do zapotrzebowania zgłaszanego dziś przez nabywców. Choć w Nowej Wileńskiej większość mieszkań zostało już sprzedane, w ofercie mamy jeszcze ostatnie lokale dwupokojowe o metrażu 37 mkw. Większy wybór jest w większych dwójkach. Mieszkania trzypokojowe są w sprzedaży od 48 mkw. Takie niewielkie metraże sprawiają, że ceny całkowite są niskie. Poza niedużymi cenami mieszkań do inwestycji przyciąga kupujących także budujące się w pobliżu metro – tłumaczy Michał Wilczewski z firmy Budrem.
Zdolność kredytowa weryfikuje plany
Plany zakupowe większości Polaków weryfikuje zdolność kredytowa. Kupują mieszkania mniejsze i tańsze w porównaniu do tych nabywanych przed laty. Jak podaje Nowy Adres, ponad 40 proc. potencjalnych nabywców odłożyło zakup mieszkania z powodu zbyt wysokich cen i braku zdolności kredytowej.
Z danych tej firmy wynika też, że w czasie ostatniego roku nowe mieszkanie od dewelopera wybrało o 9 proc. więcej kupujących niż rok wcześniej. Zdaniem analityków to efekt tego, że deweloperzy oferują znacznie atrakcyjniejsze ceny niż wcześniej.
Raport Amron Sarfin i Związku Banków Polskich podaje, że przeciętne stawki transakcyjne mieszkań kupowanych na rynku wtórnym i pierwotnym spadły w ciągu roku w Warszawie o ok. 500 zł/mkw. O ponad 400 zł/mkw. zmalały w Gdańsku, Krakowie, Łodzi, a o 400 zł/mkw. we Wrocławiu i aglomeracji katowickiej.
Źródło: BUDREM