Wskaźnik PMI dla Polski w sierpniu w górę, ale to już 10. miesiąc z rzędu poniżej progu 50 pkt.

Wskaźnik PMI dla Polski w sierpniu w górę, ale to już 10. miesiąc z rzędu poniżej progu 50 pkt.
Wykres gospodarczy Fot. stock.adobe.com/Kurt Kleemann
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Indeks Menadżerów Zakupów Markit PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł do 48,8 pkt w sierpniu 2019 r. z 47,4 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych.

Indeks Menadżerów Zakupów #Markit #PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł do 48,8 pkt w sierpniu 2019 r. z 47,4 pkt zanotowanych przed miesiącem

Konsensus rynkowy wynosił 47,6 pkt.

W sierpniu Wskaźnik PMI zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50,0 dziesiąty miesiąc z rzędu, sygnalizując przedłużającą się tendencję spadkową w polskim sektorze przemysłowym. Mimo to indeks wzrósł z lipcowego poziomu 47,4 (najniższego od 75 miesięcy) do 48,8, odnotowując najwyższą wartość od trzech miesięcy i tym samym wskazując na spowolnienie ogólnego tempa spadku. Trzy z pięciu subinkesów – produkcja, nowe zamówienia oraz zatrudnienie – przyczyniły się do wzrostu m/m głównego wskaźnika, a dwa pozostałe – czas dostaw i zapasy pozycji zakupionych – zarejestrowały neutralne wyniki” – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: PMI w górę, ale ożywienia w przemyśle nie widać >>>

Mniej nowych zamówień

W sierpniu polscy producenci dziesiąty miesiąc z rzędu otrzymali mniej nowych zamówień. Mimo to tempo spadku było najwolniejsze od maja. Poziom zleceń eksportowych natomiast obniżył się w najsłabszym tempie od dziewięciu miesięcy. Tempo to było jednak szybsze niż tempo, w jakim spadała ilość kontraktów krajowych i zagranicznych łącznie, podał Markit.

„Tak jak w przypadku nowych zamówień, poziom produkcji obniżył się dziesiąty raz z rzędu. Tempo spadku było jednak nieznaczne i równocześnie najsłabsze od pierwszego miesiąca w obecnej tendencji spadkowej” – czytamy dalej.

„Wielkość produkcji spadła w mniejszym stopniu niż ilość nowych zamówień, co sugeruje, że polscy producenci skupili się na realizacji zaległych zleceń. W efekcie poziom zaległości obniżył się trzynasty miesiąc z rzędu, ponadto w szybkim tempie” – napisano także.

Czytaj także: Dalsze pogorszenie nastrojów w przemyśle >>>

Zatrudnienie w przemyśle spadło dziewiąty raz w ciągu ostatnich 11 miesięcy

Markit wskazał, że mniejsze zaległości produkcyjne oznaczały obecność wolnych mocy przerobowych w polskim sektorze wytwórczym, co przyczyniło się do dalszej redukcji etatów.

„Zatrudnienie w przemyśle spadło dziewiąty raz w ciągu ostatnich 11 miesięcy, aczkolwiek sierpniowy spadek był nieznaczny. Aktywność zakupowa również osłabła dziewiąty miesiąc z rzędu, a czas dostaw nie uległ żadnym zmianom. Tymczasem poziom zapasów zarówno środków produkcji, jak i wyrobów gotowych obniżył się w sierpniu pierwszy raz od lutego 2018” – wymieniono także w materiale.

Jak zaznacza Markit, w ostatnim okresie badań presja kosztowa była wciąż relatywnie słaba. Średnie koszty produkcji wzrosły w trzecim najwolniejszym tempie od około trzech lat. Podwyżka cen wyrobów gotowych natomiast była najszybsza od marca.

W sierpniu optymizm biznesowy polskich przedsiębiorców był wciąż słaby. Ogólne oczekiwania względem przyszłej 12-miesięcznej produkcji nie uległy zmianie od lipca, kiedy zarejestrowały najniższy poziom od 79 miesięcy, podsumowano.

Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.

Źródło: ISBnews