Włosi tak bogaci jak Niemcy?
Poinformował o tym bowiem główny urząd statystyczny ISTAT, na czele którego od paru miesięcy stoi człowiek związany z obecną ekipą rządową, określaną jako „żółtozieloni”, od kolorów wchodzących w skład koalicji dwóch partii – Ruchu 5 Gwiazd (żółci) i Ligi (zieloni).
Kiełbasa wyborcza przed wyborami do PE?
Niebawem, bo na początku czerwca koalicja świętować będzie pierwszy rok u władzy, a w jakiej się to odbędzie atmosferze, zależeć będzie od wyniku majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Koalicjanci idą do nich oddzielnie, a każda strona liczy na to, że jej zwycięstwo przyćmi i osłabi sojusznika Ale to się dopiero okaże.
Włochy kwitną, ale rok temu były w ruinie
Porównanie do „kiełbasy wyborczej” wiadomości o majątku Włochów, jest bardzo naciągane, ponieważ autorem komunikatu na ten temat obok urzędu statystycznego jest Narodowy Bank Włoski, którego prezes nie cieszy się bynajmniej sympatią rządu, a przed wszystkim chodzi w nim jednak o strawę duchową, czyli poprawę nastrojów wyborców, a nie zaproszenie ich do natychmiastowej konsumpcji.
W komunikacie nie zgalopowano się jednak do tego stopnia, by powiedzieć, że Włochom wiedzie się lepiej niż kiedyś, ponieważ przed rokiem zmienił się rząd. Powód tego jest prosty: chodzi o dane z roku 2017, gdy rządził ktoś inny, prowadząc kraj, zdaniem ówczesnej opozycji, do całkowitej ruiny…
Oszczędny jak…Włoch
Otóż w tym 2017 roku majątek Włochów wynosić miał 9.743 miliardów euro, czyli o ponad 98 miliardów euro (około jeden procent) więcej niż rok wcześniej. Lwią część tego majątku stanowi „cegła”, jak określa się tutaj nieruchomości. Niemałe zaskoczenie budzi fakt, że majątek ten jest ponad ośmiokrotnie wyższy od dochodów samych Włochów, w co jednak w pierwszym momencie nie wnikają ani nadawcy optymistycznego komunikatu, ani nagłaśniające go w powszechnym zachwycie media.
Przypomina się jedynie, że Włosi potrafią oszczędzać i niezwykle korzystnie wypada dla nich porównanie rezultatu tych umiejętności z innymi krajami, należącymi do OECD, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Włoskie rodziny są tym samym zamożniejsze obecnie od rodzin francuskich, angielskich i kanadyjskich (ale nieco uboższe od niemieckich).
Połowa majątku to nieruchomości
Obserwatorzy uczciwie przyznają, że w tej samej kategorii co rodziny brane są tutaj pod uwagę również małe i średnie przedsiębiorstwa, zatrudniającego do dziesięciu osób, pod warunkiem, że nie zajmują się one finansami.
We wspomnianą „cegłę”, to jest nieruchomości, zainwestowanych jest dokładnie 49 procent włoskiego majątku, czyli 5.246 miliardów euro, a w ogólnie pojęte „finanse” 4.374 miliardów. Wartość firm nie prowadzących działalności finansowej obliczono na 1.053 miliardów.
Szczególną dumę Włochów budzi fakt, że tak mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego, jak i prowadzone przez nich firmy nie mają większych długów i zaciągnęły w 2017 pożyczki w wysokości zaledwie 1.233 miliardów euro. Co zdaniem dziennika „Il Sole-24 Ore”, w porównaniu z zagranicą jest sumą „dość umiarkowaną”.
Co więcej, zjawisko to utrzymuje się na tak niskim poziomie od 2005 roku, można jest uznać więc za ich cechę charakterystyczną.