Sami tworzymy własną historię kredytową
Rośnie liczba ogłoszeń oferujących możliwość "wyczyszczenia" negatywnej historii w Biurze Informacji Kredytowej. "Czyszczenie BIK" to jedynie chwytliwe i nie do końca uczciwe hasło, mające przyciągnąć zdesperowanych klientów. Tymczasem prawo wyraźnie określa w jaki sposób i jak długo informacje o zaciągniętych kredytach mogą być przetwarzane w BIK. Pozytywna historia kredytowa może być przechowywana za zgodą klienta także po wygaśnięciu zobowiązania. Jeśli jednak spóźni się on ze spłatą ponad 60 dni, a minęło co najmniej 30 dni od poinformowania klienta przez bank lub SKOK o zaległościach, wtedy jego zgoda nie jest potrzebna.
Blisko 90 proc. informacji w BIK to dane pozytywne, dotyczą więc osób, które rzetelnie spłacają swoje kredytowe zobowiązania. Jeśli klient spłaca kredyt terminowo, jego dane przetwarzane będą w BIK od chwili ich przekazania, aż do całkowitej spłaty kredytu. Jeśli klient wyrazi zgodę na dalsze przetwarzanie danych po całkowitej spłacie kredytu, są one udostępniane bankom w celu oceny zdolności kredytowej i analizy ryzyka kredytowego, potwierdzając wiarygodność kredytową klienta.
– Wiedza o historii kredytowej klientów umożliwia bankom zastosowanie swoistej premii za rzetelność finansową klientów – mówi Aleksandra Sikora z Biura Informacji Kredytowej.
– Jeśli klient chce być postrzegany jako atrakcyjny kredytobiorca, powinien sam dążyć do tego, aby pozytywna historia spłat jego zobowiązań była dostępna dla instytucji sektora finansowego, nie tylko w trakcie, ale również po spłacie kredytu – radzi.
Oferta firm „czyszczących BIK” skierowana jest do osób, które nie spłacały terminowo rat kredytowych. Do tego typu ofert należy jednak podchodzić z dużą dozą nieufności. Większość działań podejmowanych odpłatnie przez tego typu firmy można przeprowadzić samemu, cały czas jednak mając na uwadze, że wymazanie negatywnej historii kredytowej jest niemożliwe przez 5 lat od momentu całkowitej spłaty kredytu. Tzw. „czyszczenie BIK” może jedynie polegać na wysłaniu do banku lub SKOK-u prośby o restrukturyzację kredytu. Taką czynność może również przeprowadzić sam klient. Nie musi do tego celu korzystać z pełnomocnictwa zewnętrznej firmy, która karze sobie za swoje usługi zazwyczaj słono płacić. Podobnie, jeśli klient stwierdzi, że informacje na jego temat zawarte w BIK są błędne lub nieaktualne, powinien zgłosić się z wnioskiem o ich korektę do instytucji, która te dane do Biura przesłała.
Dane zgromadzone w BIK są na mocy ustawy Prawo bankowe nieusuwalne i nie ma w tym względzie żadnych wyjątków. Znacznie większy pożytek niż daremne działania „czyszczenia” historii kredytowej, przyniesie osobista wizyta w banku lub SKOK-u i rozmowa na temat możliwości konsolidacji kredytu lub odroczenia terminu spłaty kolejnych rat. Bankowi, który zazwyczaj jest otwarty na tego typu rozmowę, również zależy na tym, aby udzielony kredyt został ostatecznie spłacony, dlatego warto wspólnie szukać rozwiązań.
O czym warto pamiętać:
- Zamiast korzystać z usług kancelarii prawniczych lub firm „czyszczących BIK”, warto skontaktować się z konsultantem Centrum Operacyjnej Obsługi Klienta BIK i zapytać o szczegółową procedurę pozyskiwania raportów o sobie (+48 22 310 44 44/+ 48 22 348 44 44),
- Każdy ma prawo do pobrania raportu z BIK na temat własnych zobowiązań kredytowych, a raz na 6 miesięcy można sprawdzić swoją historię kredytową bezpłatnie,
- Nie należy unikać kontaktu z bankiem w razie wystąpienia opóźnień w spłacie rat kredytowych. Jeśli taka sytuacja ma miejsce należy udać się do banku lub SKOK-u i sprawdzić jakie są możliwości zmiany warunków udzielonego kredytu,
- Warto wyrazić zgodę na przewarzanie danych po wygaśnięciu zobowiązania, dzięki czemu zbudujemy własną, pozytywną historię kredytową.
Źródło: Biuro Informacji Kredytowej S.A.