Ceny gazu bez zmian. Prezes URE odrzucił wniosek taryfowy PGNiG

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

120914.glosniewska.agnieszka.01.250x142Prezes Urzędu Regulacji Energetyki odrzucił dziś wniosek o zmianę cen gazu. W jego opinii, propozycje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa spowodowałyby nieuzasadnione wzrosty cen gazu dla odbiorców. Decyzja URE oznacza, że do końca roku taryfy gazowe pozostaną bez zmian.

Prezes URE zakończył dzisiaj postępowanie taryfowe w sprawie wniosku PGNiG o zmianę cen gazu. Ten wniosek został odrzucony jako wniosek nieuzasadniony – informuje Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki.

Zgodnie z prawem, prezes URE może zatwierdzić wniosek złożony przez przedsiębiorstwo lub go odrzucić.

Zatwierdzamy wniosek wtedy, kiedy jest on zgodny z wytycznymi, o których mówi Prawo energetyczne i rozporządzenia taryfowe, czyli jeżeli kalkulowane są wyłącznie koszty uzasadnione i takie koszty mają później być ponoszone przez odbiorców gazu – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Agnieszka Głośniewska. – Ten wniosek, w opinii prezesa URE, powodowałby nieuzasadnione wzrosty cen gazu w przypadku odbiorców, a do tego dopuścić nie możemy. Musimy dbać o to, by interesy i przedsiębiorstw energetycznych, i odbiorców, były równoważone.

Postępowanie taryfowe trwało od połowy roku. PGNiG chciało, by nowe stawki weszły w życie od października.

Musieliśmy upewnić się, dopytać przedsiębiorstwo o wszystkie aspekty, które są potrzebne w toku postępowania. Tych zmiennych było bardzo dużo, stąd długi okres postępowania – podkreśla rzeczniczka URE.

Jednym z nich było toczące się postępowanie arbitrażowe z Gazpromem, które toczy się w Sztokholmie, o zmianę formuły naliczania stawek za importowany gaz.

Podejmując decyzję musimy brać pod uwagę to, co w niedalekiej przyszłości będzie się działo na rynku. To postępowanie [z Gazpromem] też jest bardzo ważne. Liczymy, że kiedy ono się zakończy, to w zależności od jego wyników, przedsiębiorstwo podejmie odpowiednie kroki co do dalszych wniosków taryfowych i przyszłych cen gazu dla odbiorców – mówi Agnieszka Głośniewska.

Dodaje, że prezes Urzędu nie bierze pod uwagę sytuacji spółki, a konkretnie strat, jakie poniosło PGNiG w I półroczu z tytułu handlu gazem. Głównym powodem są jedne z wyższych w Europie ceny importowanego z Rosji surowca, których nie udało się zrekompensować zyskami z innej działalności.

Spółka podkreśla w komunikacie, że brak pokrycia kosztów pozyskania gazu w obowiązującej taryfie przełożył się w II kwartale 2012 roku na 658 mln zł straty w segmencie Obrót i Magazynowanie, a narastająco w I półroczu 2012 roku strata ta przekroczyła 1,4 mld zł.

PGNiG jest przedsiębiorstwem regulowanym, ale to nie znaczy, że jest zwolnione z ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej. Wszystkie podmioty regulowane muszą brać pod uwagę to, że działają w określonym środowisku makroekonomicznym, a to, że prezes URE zatwierdza im stawki, nie oznacza, że będzie niwelował to ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Nie każda sytuacja makroekonomiczna musi mieć przełożenie od razu w taryfie danego przedsiębiorstwa, która z kolei ma przełożenie na odbiorców – podkreśla Agnieszka Głośniewska.

Decyzja URE oznacza, że obecne stawki będą obowiązywać co najmniej do końca roku.

Można się spodziewać, że przed końcem roku PGNiG złoży kolejny wniosek taryfowe o nowe stawki na nowy rok – dodaje rzeczniczka Urzędu.

Na złożenie odwołania od decyzji URE spółka ma 14 dni.

Zobacz wypowiedź w wersji video: tutaj.

Agnieszka Głośniewska
Rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki

Źródło: newseria.pl