2000 osób skorzystało z programu dobrowolnych odejść Poczty Polskiej
Zapowiadacie restrukturyzację Poczty Polskiej. Czy Poczta pożegna kilkadziesiąt tysięcy pracowników. Jaki będzie klucz tych zwolnień? Czy to będzie oznaczało też zamykanie nierentownych placówek w małych miejscowościach?
Wrócę tutaj jeszcze raz do strategii Poczty Polskiej do 2015 roku, która główny akcent kładzie przede wszystkim na poszukiwanie nowych obszarów i źródeł dochodu, bo od tego zależy skala i wielkość ewentualnej restrukturyzacji. My nie zaczynamy analizy od tego, ilu pracowników należałoby ewentualnie zwolnić, ale najpierw staramy się znaleźć pracę dla jak największej grupy osób – mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Wiadomo też, że zmiany na rynku pocztowym, rozwój nowoczesnych technologii, powodują, że nie dla wszystkich osób w Poczcie wystarczy pracy. Dla osób, które będą musiały ze spółki odejść Poczta Polska zaplanowała programy wspierające. Przypomnę, że w tym roku po raz pierwszy w historii uruchomiliśmy program dobrowolnych odejść, którego celem jest zminimalizowanie negatywnych skutków społecznych tego procesu. Skorzystało z tego programu ponad 2000 osób. To jest kierunek działań, czyli przede wszystkim szukanie nowych możliwości i źródeł dochodu. Potem dopiero analiza dotycząca potrzebnych firmie zasobów – dodaje Zbigniew Baranowski.
Zobacz wypowiedź w wersji video: tutaj.
Źródło: CAMIDO