Audyt i doradztwo w instytucjach finansowych • Prawo: Wygrają specjaliści

Adam Bogoryja-Zakrzewski

Banki nie mają wyjścia. Muszą wprowadzać produkty wirtualne, także na Facebooku. Klient coraz częściej chce dokonywać transakcji w sposób jak najprostszy, jak najszybszy i jak najtańszy, a co najważniejsze – bezpieczny. Tu pojawia się problem, któremu muszą sprostać zarówno bankowcy, autorzy nowych technologii i produktów wirtualnych oraz prawnicy. Te transakcje wymagają od banków wysokiego poziomu technicznego i jednocześnie są obarczone dużym ryzykiem. A banki już wkraczają do portali społecznościowych!

– Mamy nowy projekt jednego z banków, dotyczący bankowości internetowej. Jest to model zupełnie nowatorski – ocenia dr Marek Jeżewski z firmy prawniczej Kochański, Zięba, Rapala i partnerzy. – Jeżeli korzystając z tego portalu mogę, na przykład, zrobić przelew mojemu znajomemu na facebooku, to oczywiście pojawia się pytanie: Jakie są mechanizmy, chroniące zarówno mnie jako użytkownika facebooka oraz usług bankowych, jak i odbiorcę takiego przelewu – mojego znajomego. Dotyczy to zwłaszcza takich problemów jak ochrona danych w internecie. Jednym kliknięciem myszki mogę bowiem dokonać przelewu. Teoretycznie nie muszę znać nawet numeru konta tej osoby, ponieważ załatwia to za mnie specjalny system elektroniczny.

Zapewnienie bezpieczeństwa tych transakcji jest priorytetem. Ktoś może zhakerować profil konkretnego użytkownika Facebooka – właściciela konta internetowego, aby ogołocić je z pieniędzy! Ochrony wymaga też system bankowy, przed wprowadzaniem w nim nieuprawnionych zmian.

– Toczą się prace w instytucjach Unii Europejskiej dotyczące stworzenia mechanizmów prawnych, które zapewniałyby taką ochronę danych osobowych i przede wszystkim ustalałyby odpowiedzialność. W Polsce prawnicy min. z naszej kancelarii są bardzo aktywnie są włączeni w te prace – podkreśla Marek Jeżewski

Kancelarie zewnętrzne walczą o rynek, bo ten im się kurczy. Lata boomu na początku dekady od roku 2000 i prosperity już minęły.

– Wtedy w Polsce wdrażano bardzo zaawansowane projekty związane z nowymi produktami, fuzjami bankowymi, powstawaniem nowych oddziałów – wspomina wiceprezes ZBP mec. Jerzy Bańka. – Obecnie takie ruchy występują na rynku w dużo mniejszym zakresie. Banki natomiast uzyskały znaczący postęp w zakresie kwalifikacji własnych pracowników, zebranego doświadczenia, także we współpracy z kancelariami zewnętrznymi. To również dopływ technologii od spółek matek. Oczywiście jest pewna nisza, która wiąże się z prawem nowoczesnych technologii. Tu zapotrzebowanie zawsze będzie utrzymywało się na pewnym stabilnym poziomie, ale jakichś rewolucyjnych zmian nie przewiduję.

Konkurencja wśród doradców

Kancelarie zewnętrzne walczą o zlecenia, banki o obniżkę kosztów funkcjonowania. Jak to pogodzić? – Prawnicy konkurencję mają silną – potwierdza wiceprezes ZBP, Jerzy Bańka. – Częstokroć dostawcy nowych technologii, a są nimi firmy technologiczne, dają support prawny. Te technologie są przygotowywane z udziałem kancelarii prawnych, działających na zlecenia dostawców tych usług.

Wydaje się, że tylko specjalizacja prawników zagwarantuje współpracę z ...