Analiza rynku złota, 11 – 15 czerwca

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

zloto.04.250xTechnika pokazuje, że ponowne wybicie ceny złota z trendu zniżkującego może być trwałe. Wiara, która zapanowała w poniedziałek rano na rynkach w związku z pojawieniem się informacji o dokapitalizowaniu hiszpańskiego sektora bankowego przez Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, w kolejnych godzinach handlu niestety odpłynęła.

Złoto rozpoczęło sesję tworząc na wykresie lukę cenową o wielkości 7 dolarów i na otwarciu 11 czerwca cena za uncję wynosiła 1602,50 dolary. Obecnie istotne poziomy wsparcia i oporu oddalone są od siebie o około 100 dolarów. Górnym ograniczeniem jest linia 1637 USD/oz, którą wykres kilkukrotnie testował w okresie od połowy marca do końca maja. Dolny poziom to okolice 1537 USD/oz. Biorąc pod uwagę średni horyzont czasowy zauważyć można, że cena odbijała się od tej granicy w kluczowych momentach. Aktualnie na rynku dostaw natychmiastowych uncja złota wyceniana jest na 1620,66 USD.

Pozytywne nastroje głównie opuściły szeroki rynek akcji. Wciąż brak potwierdzenia skąd będą pochodziły pieniądze oraz na jakich warunkach będą pożyczone. Najwyżej otworzyły się europejskie indeksy. Niestety z każdą godziną traciły coraz więcej. Francuski CAC40 został przeceniony tego dnia o 0,29%, natomiast DAX zyskał minimalnie (0,17%). Złoto w poniedziałek zostało przecenione o 0,17%. W kolejnych dniach wiara w siłę żółtego metalu sukcesywnie rosła. Z dnia na dzień liczba długich spekulacyjnych pozycji systematycznie zwiększała się. Rynek walutowy także silnie reagował. Para eurodolar przez cztery sesje odrabiała straty z poniedziałku. Umacnianie się europejskiej waluty to obraz istniejącej wiary w pozostanie Grecji we wspólnocie. Obecny poziom 1,265 jest najwyższy od ponad 3 tygodni. Prawdopodobnie większość inwestorów grała pod niedzielne wydarzenia w tym kraju. Wybory parlamentarne od dłuższego czasu elektryzują szeroki rynek finansowy.

Decyzje agencji ratingowych miały istotny wpływ na kurs złota w minionym tygodniu. Moody’s oraz Egan Jones obniżyły rating Hiszpanii. Ta pierwsza aż o trzy stopnie do Ba3 (jeden poziom nad oceną śmieciową). Natomiast Fitch obcięła ratingi 18 banków z Półwyspu Iberyjskiego.

Aktualnie rynek przeżywa wiele momentów niepewności, a to sprzyja notowaniom królewskiego kruszcu. Kurs zachowuję się niemal książkowo. Widoczny jest znaczny napływ kapitału na rynek surowca przed istotną datą – 17 czerwca. Według doniesień WGC zapotrzebowanie wśród azjatyckich inwestorów może wzrosnąć do 1 tys. ton. Motorem napędowym w głównej mierze będą obawy Chińczyków o rozpad strefy euro.

Piotr Wojda
Łukasz Zembik
Dział Analiz Mennicy Wrocławskiej