Rynki finansowe coraz bardziej wyceniają złe scenariusze makroekonomiczne w różnych regionach świata. Ale do paniki daleko

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

obliczenia.tabela.01.250x16Ze wszystkich regionów świata nadchodzą ostatnio słabsze dane i informacje, co powoduje gwałtowny napływ pieniędzy na rynki obligacji USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii.

Rentowności obligacji długookresowych są najniższe od ponad 60 lat. Wśród ważniejszych danych makro na czoło wysuwa się pogorszenie sytuacji na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, gdzie wzrost liczby pracujących okazał się w maju dwukrotnie niższy od prognoz. Nieoczekiwanie wzrosło również bezrobocie. To wskazuje, że koniunktura w tym kraju „siada“. Słabe dane nadchodzą również z chińskiego przemysłu, gdzie indeksy koniunktury wskazują na hamowanie aktywności. W Europie trwa wyprzedaż obligacji Hiszpanii, wywołana narastającymi problemami rządu w Madrycie z ustabilizowaniem tamtejszego systemu bankowego.

Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
Polski Bank Przedsiębiorczości