Kraj: Zielona energia z odpadów w formule PPP
W trudnym dla gospodarki okresie znacznej dekoniunktury mają miejsce zjawiska bardzo pozytywne, o których mówi się i pisze zbyt mało. Wykorzystanie innowacji w polityce bezpieczeństwa energetycznego naszego państwa jest niedostateczne i tym bardziej popularyzacji wymaga sięganie po idee i technologie, których wcześniejsze wykorzystanie nie było możliwe.
Witold Grzybowski
Przedstawione dalej rozwiązanie ma poważną szansę stać się istotną częścią europejskiego programu antykryzysowego, który – jak wiadomo – promuje inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE). Rząd polski wspiera strategię ustaloną w Brukseli, a ogłoszone w końcu lutego działania wspierające innowację (1.4-4.1 Innowacyjna Gospodarka i inne) przyczynią się do sprawnego – nawet w czasach dekoniunktury – finansowania budowy nowych elektrowni i ciepłowni na biomasę, małych farm wiatrowych, elektrowni wodnych i siłowni geotermalnych. Równocześnie weszły w życie dwie ustawy – o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP) oraz o koncesji na roboty budowlane lub usługi. Dodatkowo Unia Europejska ogłasza właśnie nowe działania na rzecz aktywacji zasobów energii odnawialnej.
Patrząc na powyższe uwarunkowania, trudno oprzeć się wrażeniu, że obecnie zbiegają się ze sobą – niczym przeciwne fale – negatywne i pozytywne okoliczności, w wyniku których możliwa jest do osiągnięcia nowa jakość w planowaniu oraz wdrażaniu przedsięwzięć – o czym szerzej w przykładzie opisanym poniżej. Te okoliczności wzięte razem tworzą nowe uwarunkowania, których umiejętne wykorzystanie daje możliwość osiągnięcia sukcesu pomimo obecnego negatywnego trendu gospodarczego.
Konstrukcja organizacyjna przedsięwzięcia
Wśród wielu rozpoczynających się inwestycji z łatwością za konkretny przykład w skali regionalnej może służyć inicjatywa Związku Gmin Karkonoskich (ZGK), będącego właścicielem spółki posiadającej składowisko odpadów komunalnych. Ponad półtora roku temu Związek Gmin Karkonoskich rozpoczął działania, które wkrótce przyniosą planowany efekt ekologiczny i energetyczny w ramach jednego przedsięwzięcia.
Otóż dziewięć gmin tworzących związek podjęło decyzję o wydzierżawieniu prywatnej spółce części terenu wchodzącego w skład Karkonoskiego Centrum Gospodarki Odpadami. Spółka dzierżawiąca teren jest licencjonowanym właścicielem jednej z innowacyjnych technologii przetwarzania odpadów komunalnych.
Gdy zawierane było porozumienie, najdłuższy, dopuszczany na podstawie ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (z późn. zm.) okres, na jaki można było wydzierżawić działkę, wynosił 15 lat. Obecnie – dzięki zmianom dokonanym w ustawie – takie umowy dzierżawy mogą być zawierane na 30 lat, co daje inwestorowi dodatkowe możliwości rozwoju inwestycji.
Dolnośląska spółka Alphakat Diesel podpisała z władzami Związku Gmin Karkonoskich dwa porozumienia – jedno dotyczące wieloletniej dzierżawy niewielkiej części działki pod budowę obiektu, w którym przesegregowane odpady komunalne będą przetwarzane w syntetyczny olej napędowy, oraz drugie, zobowiązujące strony do przekazywania i odbierania odpadów do utylizacji. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na istotną okoliczność posiadania przez Karkonoskie Centrum Gospodarki Odpadami dwóch linii do sortowania odpadów oraz własnej kompostowni. Obecność tych urządzeń daje możliwość odpowiedniego wstępnego przygotowania wsadu. Normy, jakie muszą spełniać odpady przekazywane spółce, i ilości odpadów zostały określone dokładnie w umowie.
Podpisanie dwóch wyżej wspomnianych porozumień pozwoliło firmie Alphakat Diesel ubiegać się o pozwolenie na budowę. Mimo że zakład nie powoduje żadnych szkodliwych emisji (oprócz CO2) w Polsce proces uzyskania pozwolenia na budowę trwał prawie rok (pomimo wsparcia, jakie spółka miała ze strony ZGK i lokalnych samorządowców).
PPP bez ustawy o partnerstwie
Stosowanie ustawy o PPP nie jest konieczne dla zawarcia transakcji, w której przedsiębiorca poniesie ryzyko budowlane, inwestycyjne, technologiczne i finansowe. Konieczna jest natomiast zaawansowana obsługa prawna, pozwalająca na sporządzenie umów w taki sposób, aby zabezpieczały interesy stron (także z punktu widzenia kredytodawcy, czyli instytucji finansującej). Tak więc podstawą PPP może być umowa cywilno-prawna, pod warunkiem jej zgodności z obowiązującym prawem.
Dla tego typu przedsięwzięcia konieczne jest również sporządzenie raportu o oddziaływaniu na środowisko, co przy wdrażaniu rozwiązań innowacyjnych nie jest proste, zwłaszcza gdy sporządza się taki dokument po raz pierwszy dla nowej technologii. Przy ocenie innowacyjności technologii bardzo przydatne były niezależne opinie, sporządzone przez naukowców zarówno Uniwersytetu Wrocławskiego, jak i niemieckich ośrodków badawczych. Warto nadmienić, że podobna instalacja funkcjonuje już w Niemczech, więc można było posłużyć się konkretnymi danymi oraz rezultatami procesu na podstawie działającego przedsięwzięcia.
W przytoczonym projekcie partner publiczny – czyli Związek Gmin Karkonoskich – udostępnia teren na podstawie wieloletniej umowy o dzierżawie, tym samym ponosi ryzyko mniejsze niż w klasycznej transakcji PPP, gdzie składnik majątkowy na okres umowy przechodzi zwykle na własność partnera prywatnego. Z punktu widzenia gospodarki składnikiem majątkowym transakcja ma tutaj cechy wspólne z koncesją na roboty budowlane. Należy nadmienić, że umowa dzierżawy sama w sobie stanowi źródło przychodu dla partnera publicznego. W wyniku osobnej umowy o utylizacji partner prywatny zobowiązuje się do wykonania usługi, której przedmiotem jest wydatne zmniejszenie ilości składowanych odpadów komunalnych, a więc zmniejszenie kosztu dla użytkowników, którzy obecnie obciążeni są ciężarem tzw. opłaty marszałkowskiej.
Partner prywatny nie pobiera od Karkonoskiego Centrum Gospodarki Odpadami ani od ZGK opłaty za utylizację, albowiem przychody ze sprzedaży syntetycznego oleju napędowego wystarczą do zbilansowania wydatków inwestycyjnych i bieżących. Dzieje się tak również dlatego, że część kosztów instalacji będzie najprawdopodobniej przedmiotem dotacji z funduszu UE.
Opisana wyżej transakcja ilustruje przykład PPP, gdzie zawarcie porozumień nie jest uciążliwe ani prawnie, ani organizacyjnie. Finansowo leży w zasięgu każdej gminy posiadającej składowisko odpadów komunalnych wraz z linią do sortowania odpadów.
Sposób przygotowania tego typu transakcji wymaga jednak jednomyślności samorządowców i zdolności organizacyjnych popartych późniejszą konsekwencją w działaniu.
Udział funduszy UE
W ramach programu wsparcia OZE, przygotowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) również można liczyć na wsparcie tego typu innowacyjnych przedsięwzięć. Wspomniany program będzie w części finansowany z opłat zastępczych, płaconych przez polskie przedsiębiorstwa energetyczne za brak osiągnięcia celów narodowych w produkcji tzw. zielonej energii. Należy wspomnieć, że produkcja energii z odpadów komunalnych daje możliwość zaliczenia 40-60 proc. produkcji do tzw. zielonej energii, a więc takiej, która upoważnia do uzyskania świadectwa pochodzenia, że energia została uzyskana z OZE.
Pomoc NFOŚiGW będzie polegać na tym, że w latach 2009-2011 inwestor będzie mógł się ubiegać o preferencyjnie oprocentowaną pożyczkę (do 75 proc. wartości inwestycji, ale nie więcej niż 50 mln zł). Dodatkowo po zrealizowaniu inwestycji będzie mógł się starać o umorzenie nawet połowy kredytu. Umorzenie będzie stosowane zwłaszcza w przypadku takich inwestycji, które ze swej natury nie należą do najbardziej rentownych, np. instalacji geotermalnych. Nie należy martwić się o dopływ kapitału dla sfinansowania programu, bowiem według wstępnych oszacowań w 2009 r. przedsiębiorstwa energetyczne zapłacą za niedostateczny udział „zielonej energii” w produkcji energii ok. 578 mln zł, a w 2010 r. – 746 mln zł oraz 650 mln zł w 2011 r.
Również fundusze strukturalne UE oferują wsparcie na prace badawcze i rozwojowe oraz wdrożenie wyników tych prac dzięki Programowi Operacyjnemu „Innowacyjna Gospodarka” w działaniu 1.4-4.1, którego charakterystyka obejmuje kompleksowo prace badawcze i rozwojowe w ramach etapu I – działanie 1.4. Tak więc przedmiotem wsparcia mogą być rozpoczęte projekty badawcze i rozwojowe. Można wnioskować o wsparcie projektów obejmujących przedsięwzięcia techniczne, technologiczne lub organizacyjne (badania przemysłowe i prace rozwojowe), prowadzone przez przedsiębiorców (samodzielnie lub we współpracy z jednostkami naukowymi), do momentu stworzenia prototypu. Kwota wsparcia na prace badawcze i rozwojowe musi być niższa niż równowartość 5 mln euro na jeden projekt, a wartość wydatków kwalifikujących się do objęcia wsparciem na prace badawcze i rozwojowe musi być niższa niż równowartość 25 mln euro.
Dla technologii, które podobnie jak produkcja syntetycznego oleju napędowego są już w zaawansowanej fazie wdrożenia i optymalizacji technologicznej, odpowiednia jest kontynuacja w ramach działania 4.1 etapu II, czyli wdrożenie wyników prac badawczych i rozwojowych.
W ramach działania 1.4-4.1 dofinansowaniu będzie podlegać prowadzenie przez przedsiębiorców projektów celowych składających się z części badawczej (badań przemysłowych i/lub prac rozwojowych) oraz części wdrożeniowej (wdrożenia wyników tych badań w działalności gospodarczej). Wsparcie na część badawczą projektu celowego będzie pochodziło z budżetu działania 1.4, zaś na wdrożenie wyników badań z budżetu działania 4.1.
Do ubiegania się o dofinansowanie uprawnieni są mikro, mali i średni przedsiębiorcy, prowadzący działalność i mający siedzibę, a w przypadku przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną – miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Instytucją Pośredniczącą w realizacji tego priorytetu jest Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
WITOLD GRZYBOWSKI Autor bierze udział w przygotowaniu projektów, w których podmioty prywatne współpracują z sektorem publicznym. Dotyczą one budownictwa mieszkaniowego, infrastruktury transportu publicznego na Euro 2012 oraz ochrony środowiska. W tym ostatnim wypadku stosuje innowacyjne instrumenty, pozwalające łączyć pomoc unij ną z fi nansowaniem prywatnym i środkami budżetowymi samorządów. www.partnerstwopublicznoprywatne.info |
Organizacja projektu
W ramach powyższych funduszy beneficjentem i jednostką wnioskującą jest przedsiębiorca, nie zachodzi więc groźba zaistnienia pomocy publicznej, tak jak to ma często miejsce w PPP, gdzie beneficjentem jest partner publiczny, a pośrednio korzystającym z przyznanych funduszy będzie partner prywatny.
W wypadku opisanej wcześniej inwestycji ze względu na niewielki koszt inwestycyjny (ok. 5 mln euro) wdrożenie nie pociąga za sobą nakładów kapitałowych niezbędnych przy budowie spalarni oraz przy wdrażaniu innych technologii utylizacji odpadów komunalnych oraz odpadów niebezpiecznych. Proces produkcji syntetycznego oleju napędowego z odpadów komunalnych jest już obecnie prowadzony w Niemczech, Hiszpanii i Meksyku, wkrótce na dużą skalę ruszy także w Stanach Zjednoczonych, gdzie firma Covanta – znany gigant na rynku utylizacji odpadów – zamówiła 750 instalacji, które zostaną wdrożone w Stanach Zjednoczonych w ciągu pięciu lat.
W wypadku opisanego powyżej modelu PPP inicjatorem może być przedsiębiorca, i to niekoniecznie działający w branży odpadów komunalnych. Zadaniem podmiotu publicznego jest umożliwienie prowadzenia utylizacji. Wybór terenu na obszarze działającego składowiska odpadów eliminuje tzw. turystykę śmieciową i pozwala na obniżenie kosztów procesu. Podobne inicjatywy można wdrożyć w ciągu 14-18 miesięcy, czyli od decyzji do rozpoczęcia procesu produkcji syntetycznego oleju napędowego.
Czym jest technologia KDV
Niskociśnieniowa depolimeryzacja katalityczna to zmodyfikowany proces uzyskiwania ropy naftowej, który w naturze trwał kilka milionów lat, a w ramach nowej technologii zostaje przeprowadzony w czasie kilku godzin.
Autorem technologii tzw. niskociśnieniowej katalitycznej depolimeryzacji odpadów komunalnych jest niemiecki naukowiec, dr Koch, który swoją współpracę z Alphakat Diesel rozpoczął kilka lat temu, kiedy jeszcze proponowana przez niego technologia nie była tematem dla rynku, gdyż znajdowała się w fazie eksperymentu. Obecnie opatentowana instalacja KDV 500, której produktem wyjściowym jest wysokiej jakości olej napędowy spełniający normę DIN EN 590 (liczba cetanowa >56), a produktami ubocznymi są: woda, CO2 i sucha masa poprocesowa stanowiąca od 3 do 5 proc. masy wsadu, daje możliwość utylizacji ponad 30 tysięcy ton rocznie rozdrobnionych odpadów komunalnych pozbawionych substancji nieorganicznych (szkło, metal, minerały, ceramika). Technologia jest bardzo efektywna – przetworzeniu ulega około 80 proc. energii zawartej w materiale wsadowym oraz przyjazna środowisku – brak jakichkolwiek emisji szkodliwych gazów i substancji z niskotemperaturowego reaktora podciśnieniowego.
Zakład produkcji syntetycznego oleju opałowego lub wysokiej jakości oleju napędowego, który powstanie na Dolnym Śląsku, będzie pierwszą tego typu instalacją w Polsce o wydajności od 4,4 do 5,6 mln litrów rocznie. Dostawcą technologii jest niemiecka firma Alphakat-II, która posiada uprawnienia oraz przedstawicielstwo na obszar Polski.
Wsadem dla wdrażanej technologii są odpady komunalne, wszelkiego rodzaju plastiki (łącznie z PCV), gumy (wraz z oponami samochodowymi), odpady olejowe, woski i tłuszcze wszystkich typów (z olejami hydraulicznymi i transformatorowymi), odpady rolnicze (w tym odpady zwierzęce i zepsuta żywność), odpady szpitalne, wszystkie produkty uboczne w rafineriach (bitumy, smoły itp.) oraz biologiczne odnawialne materiały (drewno, słoma, warzywa, odpadki żywności itp.).
Całkowita powierzchnia niezbędna do wybudowania instalacji wynosi 600-800 mkw. Instalacja może być dostosowana do warunków lokalnych zarówno w podstawie, jak i wysokości. Urządzenie na Dolnym Śląsku powstanie w 2009 r. Jest ono wynikiem skoordynowanego wysiłku w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego, pomimo że bez zastosowania ustawy o PPP, a także przykładem, że możliwe jest w naszym kraju wdrożenie prawdziwie innowacyjnej technologii na równi z krajami, gdzie innowacja nie czeka na uznanie latami.
Uruchomienie instalacji pilotażowej w Polsce, pozwoli ocenić perspektywy produkcji syntetycznego oleju napędowego z odpadów komunalnych na skalę kraju.