Bank i Klient: Banki są dziś wdzięcznymi obiektami krytyki
Z Pawłem Ziółkowskim, prezesem RBS Polska, członkiem Rady ZBP, rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki
Jak często pozostaje Pan w kontakcie z wysokimi managerami z banku matki w Szkocji. Jak często rozmawiacie, próbujecie zrozumieć, co się dzieje? Spróbujmy ustalić, gdzie jesteśmy. Po pierwszej fali kryzysu, przed drugą w przededniu recesji?
– Polska organizacyjnie przynależy do klastra z centralą we Frankfurcie. W tej grupie poza Polską i oczywiście Niemcami są jeszcze: Austria, Szwajcaria, Czechy i Słowacja.
Rozmawiamy regularnie o otoczeniu makroekonomicznym, jak i o poszczególnych transakcjach, jako że makro ma wpływ na mikro – co jest oczywiste. Jesteśmy po pierwszej fali kryzysu – to pewne. Czy przed recesją? To zależy od skoordynowanej akcji rządów w strefie euro – brak skutecznego działania, a zwłaszcza rozsądnego oddłużenia Grecji, może skutecznie wystraszyć inwestorów, przedsiębiorców i konsumentów i skutkować zmniejszoną aktywnością gospodarczą.
Polacy w wyborach przekazali wyraźny sygnał – żadnych szoków – chcemy stabilizacji. U nas w Polsce jest cały czas zielono, ale samotną wyspą nie jesteśmy – Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia… Śledzi Pan na bieżąco newsy – czy już się Pan uodpornił i przestał denerwować; musimy przez kryzys przejść i tyle?
– Generalnie dobrze jest mieć dystans do rzeczy, na które nie ma się wpływu. Od początku historii ludzkość przechodziła przez wszelakie kryzysy i w sumie ciągle ma się dobrze. Mamy jako gatunek ewolucyjną zdolność dawania sobie rady z kryzysami.
A protest na Wall Street – ludzie przeciwko bankom. Czy to nie jest zaczątek rewolucji mas przeciwko bogaczom? A może ludzie sami są sobie winni – chcieli żyć ponad stan, chcieli chodzić na skróty, nie czekać na mieszkanie, samochód, wakacje – mieć wszystko tu i teraz?
– Obecnej sytuacji nie można rozpatrywać w kategoriach winy, chęć poprawiania jakości własnego życia wspiera rozwój i napędza konkurencję, bez której nie byłoby postępu technicznego i cywilizacyjnego. We współczesnej gospodarce tworzą się nieustannie oszczędności, które system bankowy transformuje w inwestycje ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI