Opinie: Granica

Jan K. Solarz

Wyborcy nad Wisłą obdarzyli rządzących pełnią władzy. W tych warunkach brak zmian jest bezspornym brakiem woli politycznej. Skoro istnieją wszelkie założone przez teorię warunki do dokonywania zmian, to dlaczego ich nie ma i jakie powinny być ich priorytety?

Dotychczasowe zabiegi rządzącej koalicji polegały na usuwaniu granic między Polską A i Polską B, między warunkami startu w rodzinach ponoszących koszty transformacji ustrojowej oraz rodzinami uprzywilejowanymi przez reprywatyzację lub uwłaszczenie się nomenklatury.

Najważniejsze było jednak usunięcie granicy między Polską a Unią Europejską. Pozwoliło to na rozprzężenie demograficzne bez ulicznych starć z policją. Nowa kadencja Sejmu to okres trudniejszy. To czas przywracania granic tam, gdzie zostały one zbyt pospiesznie zatarte. Młode pokolenie domaga się odbudowy sfery prywatności w sprawach obyczajowych i światopoglądowych. Umiejętne zasłonięcie parawanem praktyki społecznej życia osobistego obywateli to operacja na symbolach. Powinna być przeprowadzona możliwie najszybciej, aby pozyskać młodzież do przebudowy przestrzeni publicznej.

Najważniejszym zadaniem w tej przestrzeni pozostaje zamiana złotego na euro. Pozostawienie waluty krajowej wydaje się roztropne tak długo, jak Unia Gospodarcza i Walutowa nie zdecyduje się na emisję euroobligacji oraz na powiązanie euro z dolarem za pomocą kierowanego kursu płynnego. Już dziś trzeba ogłosić konkurs na rewers eurogrosza. Trzeba ...