Młody, bezrobotny i nadwykształcony
Mimo spadającego bezrobocia sytuacja młodych osób nie poprawia się zarówno w Polsce jak i na świecie. W czerwcu 2011 r. stopa bezrobocia wśród młodych ludzi poniżej 25 r.ż. w krajach UE wyniosła 20,5 proc. – wynika z badań Eurostat. Najwyższe bezrobocie wśród młodych zanotowano w Hiszpanii (45,7 proc.), Grecji (38,5 proc. w I kwartale 2011 r.), Słowacji (33,3 proc.) oraz na Litwie (32,6 proc. w I kwartale 2011 r.). Z kolei najmniejsze bezrobocie wśród młodych występuje w Holandii (7,1 proc.), Austrii (8,2 proc.) i Niemczech (9,1 proc.).
– Zjawisko bezrobocia wśród młodych jest problemem globalnym. Coraz więcej ekspertów podkreśla, że – owszem – recesja istotnie przyczyniła się do trudności w znalezieniu zatrudnienia, z którymi boryka się ta grupa wiekowa, ale to nie wahania gospodarki są głównym czynnikiem warunkującym to zjawisko. Mamy do czynienia z szeregiem innych przyczyn, które potęgują bezrobocie młodych ludzi, jak choćby konkurencja ze strony starszych i bardziej doświadczonych kolegów czy też brak odpowiedniego wsparcia ze strony odpowiednich instytucji i organizacji w procesie przejścia ze szkoły do pracy poprzez staże i szkolenia zawodowe. Na wysoki poziom bezrobocia wśród młodzieży nie bez wpływu pozostaje także brak inicjatyw finansowych skierowanych do młodych, takich jak choćby mikropożyczki oraz programów zadresowanych do pracodawców, dzięki którym zatrudnianie młodych byłoby bardziej opłacalne – mówi Fiona Harvey, Market Director – Performance and Emerging Markets z Instytutu CIMA (Chartered Institute of Management Accountants).
Wykształcenie = bezrobocie?
Zatrudnienie młodych osób z wyższym wykształceniem w latach 2007-2010 w całej Europie zmniejszyło się z ok. 61 proc. do 56 proc. – wynika z badania Eurofound „Youth and Work”. Dla porównania w Polsce spadek ten był o wiele mniejszy z ok. 53 proc. do 52 proc. Najwięcej spośród wysoko wykształconych młodych znajduje pracę w Finlandii (ok. 85 proc.) oraz Niemczech (ok. 76 proc.). Najmniej młodych ludzi z dyplomem znajduje zatrudnienie na Słowacji (ok. 26 proc.) oraz we Włoszech (ok. 23 proc.) – Najwyższe bezrobocie dotyczy zwykle osób niewykwalifikowanych i z najniższymi wykształceniem. Niestety w wielu krajach problem bezrobocia młodych i wykształconych jest znaczny. Patrząc z europejskiej perspektywy trudno wskazać jedno dobre rozwiązanie, które sprawdziłoby się w wielu krajach. Na pewno należy postawić na aktywizacje młodzieży, jak również pracodawców i państwa. Bo w gruncie rzeczy tylko ścisła i efektywna współpraca tych trzech stron może w rezultacie doprowadzić do zmniejszania bezrobocia młodych – dodaje Fiona Harvey.
Młodzi nadwykształceni
Obowiązujący trend do zdobywania wyższego wykształcenia, które ma stanowić gwarancję zdobycia dobrej pracy, sprawia, że coraz częściej na świecie mamy do czynienia z młodymi nadwykształconymi ludźmi tzw. over-educated. W 2005 r. jedna na pięć młodych pracujących osób była „nadwykształcona„. Oznacza to, że posiadała ona zbyt wysokie wykształcenie, aby pracować na zajmowanym stanowisku, a tym samym zabierała pracę osobom z mniejszymi kwalifikacjami. – Młode, nadwykształcone osoby, których potencjał i możliwości są źle lub nie w pełni wykorzystywane w pracy to rezultat pogoni za edukacją na akademickim poziomie, która miała być lekarstwem na bezrobocie. Wielokrotnie okazywało się, że sam dyplom był ważniejszy od tego, co się studiowało i jaki był tryb nauki. Z tego powodu grupa młodych wyedukowanych ludzi ma poważne problemy na rynku pracy. Szansą dla nich wydają się być zmiany systemowe, m.in. przygotowujące młodych ludzi do przekwalifikowywania się i umiejętnego odnajdywania się w nowej rzeczywistości zawodowej – podsumowuje Fiona Harvey.