Obligacje za każdą cenę kupię

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pieniadze.worek.150xZalewu ogłoszeń o takiej treści można by spodziewać się w amerykańskich mediach patrząc na to, co dzieje się z cenami papierów skarbowych. Szczególnym wzięciem cieszą się ostatnio te, które chronią przed inflacją.

W obecnych ciągle niepewnych czasach nieustannie mamy możliwość obserwować niezwykłe wydarzenia i reakcje inwestorów. Wbrew pozorom nawet najbardziej niedorzecznie wyglądające tendencje rynkowe mają sens. Wystarczy tylko wczuć się w sytuację posiadaczy ogromnych kapitałów, którzy nerwowo poszukują dla nich bezpiecznej przystani w burzliwych i nieprzewidywalnych czasach. Mają do dyspozycji złoto, kilka zaledwie, a konkretnie trzy waluty oraz papiery skarbowe państw uznawanych za najbardziej wiarygodnych dłużników. Ceny złota są już tak wyśrubowane, że trochę strach kupować. Spośród trzech walut jen i frank rozpaczliwie się bronią przed pełnieniem narzuconej im roli. Zostaje więc jedynie dolar. A dla kapitałów naprawdę dużych odpowiednie są naprawdę duże aktywa. Czyli dolar i amerykańskie obligacje. Wszystko wskazuje na to, że ich podaż jest i jeszcze przez wiele lat będzie nieograniczona. A – jak dowodzą niedawne wydarzenia – opinii o ich solidności nie są w stanie zepsuć nawet oceny agencji ratingowych.

Pełny artykuł tutaj

Roman Przasnyski, Open Finance