43 proc. firm prowadzących działalność B+R skorzystało z ulgi w 2018 r.
„Zaoszczędzone dzięki uldze B+R pieniądze blisko 80% przedsiębiorstw przeznaczyło na realizację nowych projektów, a 51% na sprzęt badawczo-rozwojowy. Pomimo zmiany przepisów wciąż ponad 40% przedsiębiorstw deklaruje, że największe problemy sprawia im niepewność, czy profil prowadzonej przez nich działalności kwalifikuje się do skorzystania z ulgi. Zdaniem 57% firm, wprowadzony w 2019 r. IP Box, pomimo oferowania jednej z bardziej preferencyjnych stawek w porównaniu z podobnymi instrumentami wsparcia w innych krajach, spotkał się z umiarkowanym entuzjazmem przedsiębiorców w zakresie zwiększenia formalnych środków ochrony własności intelektualnej” – czytamy w komunikacie.
Polska na tle innych państw UE
Polska na tle innych państw UE oferuje jedne z najbardziej preferencyjnych stawek odliczeń, co przekłada się na wymierne korzyści dla przedsiębiorstw korzystających z ulgi B+R. W 2018 r. 43% badanych firm prowadzących działalność polegającą na rozwoju produktów, procesów i usług, skorzystało z ulgi B+R. Oznacza to wzrost o 29 pkt proc. w porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania KPMG.
Zmiany regulacyjne
Wzrost liczby firm korzystających z ulgi B+R nie byłby możliwy bez zmian regulacyjnych, których celem jest stymulowanie innowacyjności przedsiębiorców. Od 1 stycznia 2018 r. firmom przysługuje możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania 100% kosztów poniesionych na działalność badawczo-rozwojową, a sam katalog kosztów kwalifikowanych został znacząco rozszerzony. Z możliwości odliczenia nawet 150% wydatków mogą natomiast korzystać firmy posiadające status centrów badawczo-rozwojowych. Dodatkowo doprecyzowano przepisy w zakresie kwalifikowania wydatków na usługi firm zewnętrznych czy rozliczania czasu pracy pracowników zaangażowanych w działalność innowacyjną, podano również.
Czytaj także: Jak prawidłowo rozliczyć ulgę B+R? Potrzebna nie tylko księgowa, ale też inżynier >>>
„Według badania KPMG, z ulgi badawczo-rozwojowej skorzystało w 2018 roku aż 43% firm, ponad trzykrotnie więcej niż w roku poprzedzającym wprowadzenie rozszerzenia limitów i kategorii kosztów kwalifikowanych. Ponad połowa spośród uprawnionych przedsiębiorstw, które nie skorzystały z instrumentu w 2017 roku, wskazywała, że nie była wówczas pewna, czy ich działalność mogłaby zostać do niego zakwalifikowana. Ankietowani deklarowali, że do skorzystania z ulgi w ostatnim roku skłoniło ich przede wszystkim doprecyzowanie przepisów oraz zwiększenie korzyści finansowej z odpisów w uldze. Niewątpliwie optymistyczny jest fakt, że każdego roku z ulgi korzysta więcej firm, a spośród ankietowanych aż 52% planuje odliczyć koszty z działalności B+R za 2019 rok. Większość przedsiębiorstw zaoszczędzone pieniądze przeznaczyła na realizację nowych projektów bądź doposażenie w sprzęt badawczo-rozwojowy” – powiedział szef zespołu ds. innowacji, ulg i dotacji w KPMG w Polsce Kiejstut Żagun, cytowany w komunikacie.
Co hamuje przedsiębiorstwa przed korzystaniem z ulgi B+R?
Głównymi czynnikami, które hamują przedsiębiorstwa przed korzystaniem z ulgi B+R, są kwestie związane z niepewnością, czy prowadzona działalność kwalifikuje się do możliwości stosowania odliczeń oraz zbyt duży formalizm związany z korzystaniem z ulgi B+R. 1/3 ankietowanych firm zadeklarowała, że trudności sprawia im klasyfikacja i alokacja kosztów, które podlegają odliczeniu w ramach ulgi, wskazano.
Wskaźnik intensywności prac badawczo-rozwojowych w sektorze przedsiębiorstw wyniósł w roku 2017 w Polsce 0,67% PKB, co jest wartością o połowę niższą niż średnia UE. Ponad połowa badanych przedsiębiorców zadeklarowała, że na działalność B+R nie wydaje więcej niż 1% przychodów. Z kolei wydatki powyżej 3% przychodów przeznacza 12% firm. W perspektywie najbliższych 3 lat ponad 90% ankietowanych przedsiębiorstw prognozuje wzrost kosztów związanych z działalnością B+R, który nie przekroczy 5%, podkreślono.
Możliwość korzystania z preferencyjnej stawki podatkowej
W 2019 r. przedsiębiorcy w Polsce uzyskali możliwość korzystania z preferencyjnej stawki podatkowej w wysokości 5% na dochody uzyskane z praw własności intelektualnej. Większość badanych firm (57% wskazań) deklaruje jednak, że preferencyjna stawka opodatkowania IP Box nie będzie stanowiła zachęty do zwiększenia wykorzystania formalnych środków ochrony własności intelektualnej. Dla 18% firm biorących udział w badaniu preferencyjna stawka opodatkowania IP Box będzie stanowiła zachętę do używania patentu jako środka ochrony własności intelektualnej.
„Fakt, że preferencyjna stawka opodatkowania IP Box nie będzie stanowiła zachęty do skorzystania ze środków ochrony własności intelektualnej, może wynikać z niepewności odnośnie tego, w jaki sposób w praktyce będzie funkcjonował ten instrument wsparcia. Przypomnijmy, że jest to instrument wsparcia wprowadzony do legislacji stosunkowo niedawno i spółki nie zdążyły jeszcze wyrobić sobie praktyki, w jaki sposób efektywnie i bezpiecznie wykorzystywać IP Box. Należy jednak zaznaczyć, że dla wielu przedsiębiorstw prowadzących projekty rozwojowe samodzielnie oraz wdrażających ich rezultaty, IP Box może być ważną alternatywą lub uzupełnieniem dla ulgi B+R, m.in. z uwagi na ponoszenie przez firmy kosztów, które nie znalazły się w katalogu kosztów kwalifikowanych do ulgi. Dodatkowo IP Box umożliwia także wykorzystanie preferencyjnej stawki podatkowej w wysokości 5% w ramach komercjalizacji praw własności intelektualnej, które nie podlegają odrębnemu zgłoszeniu, a niektóre spółki mogą nie mieć nawet świadomości, że je wypracowują: mowa tu o autorskim prawie do programu komputerowego” – podsumował Żagun.
Badanie dotyczące ulgi B+R zostało przeprowadzone metodą wywiadu telefonicznego CATI (ang. Computer Assisted Telephone Interview) na grupie 100 małych, średnich i dużych przedsiębiorstw prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Badanie zostało przeprowadzone w lipcu 2019 roku z pomocą firmy Norstat. Ankietowanymi byli członkowie kadry zarządzającej oraz szefowie działów finansowych.