Złoto – kolejny wzrostowy tydzień
najwyżej od grudnia ubiegłego roku. Pomimo iż apetyt na bardziej ryzykowne aktywa w dalszym ciagu utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie, część inwestorów decyduje się na ulokowanie swych środków w uchodzącym za bardziej bezpieczne złocie.
Poza kwestiami problemu zadłużenia w Europie, inwestorów mogą niepokoić dzisiejsze publikacje dotyczące amerykańskiego rynku pracy. Pojawiające się informacje, mówiące iż wyniki mogą być gorsze od oczekiwań, zasiały na parkietach ziarno niepokoju. W chwili obecnej pesymizm nie jest wskazany, gdyż rynki przygotowują się już do mającego mieć miejsce po weekendzie szczytu w sprawie Grecji i nerwowość rośnie z godziny na godzinę. Jeżeli wspomniane spekulacje okażą się prawdziwe i dane Amerykańskiego Departmantu Pracy negatywnie zaskoczą inwestorów, ci mogą wycofywać się z transakcji na rynkach akcji, ciągnąc wartość indeksów w dół.
Taka sytuacja mogłaby wzmocnić dodatkowo złoto, dzięki czemu może zostać pokonany opór na poziomie 1767 dolarów za uncję. W takim wypadku droga do kolejnych szczytów z listopada w okolicach 1800 dolarów stałaby otworem.
Maciej Leściorz, Specjalista rynku CFD i Forex, City Index