Zakłócenia w łańcuchach dostaw nie zatrzymają polskiego przemysłu
Wzrost indeksu wynikał z wyższych wkładów 4 z 5 jego składowych (dla nowych zamówień, bieżącej produkcji, zatrudnienia i zapasów), podczas gdy przeciwny wpływ miał niższy wkład składowej dotyczącej czasu dostaw.
Bezpośrednimi efektami narastających barier podażowych w przetwórstwie były wydłużenie czasu dostaw, dalszy wzrost zaległości produkcyjnych oraz wzrost cen środków produkcji i wyrobów końcowych
Indeks zmniejszył się w październiku względem przeciętnej wartości odnotowanej w III kw. br. (55,6 pkt.), co sygnalizuje spowolnienie wzrostu gospodarczego na początku IV kw.
Czytaj także: Wskaźnik PMI dla Polski w październiku w górę; słaba dostępność towarów i silny globalny popyt sprzyjały gwałtownej inflacji
Produkcja zwiększyła się w październiku w nieznacznie szybszym tempie niż we wrześniu, jednak zgodnie z komunikatem firmy zwracały uwagę na dwa czynniki, które znacząco ograniczały jej wzrost. Po pierwsze, przedsiębiorstwa odnotowały mniejszy popyt z zagranicy, co znalazło odzwierciedlenie w drugim z rzędu spadku nowych zamówień eksportowych w ujęciu miesiąc do miesiąca.
Drugim czynnikiem były zakłócenia w łańcuchach dostaw. Firmy raportowały trudności z nabywaniem środków produkcji z powodu silnego popytu na rynkach światowych, przy równoczesnych niedoborach materiałów u dostawców oraz problemach z transportem. Bezpośrednimi efektami narastających barier podażowych w przetwórstwie były wydłużenie czasu dostaw, dalszy wzrost zaległości produkcyjnych oraz wzrost cen środków produkcji i wyrobów końcowych.
Aktywność w polskim przetwórstwie wspierana jest przez silny popyt krajowy
Warto zwrócić uwagę, że co najmniej 80% firm przetwórczych zasygnalizowało wzrost cen środków produkcji w październiku, a co najmniej 75% wzrost cen wyrobów gotowych. Ponadto firmy raportowały niedobór siły roboczej w październiku, co ograniczało możliwości zwiększenia zatrudnienia i podniesienia mocy wytwórczych.
Czytaj także: Rosnące ceny ropy i energii nie tłumaczą skali inflacji w Polsce
Zakłócenia w łańcuchach dostaw i bariery podażowe były wymieniane przez firmy również jako czynnik ryzyka dla trwałości ożywienia w przetwórstwie. Znalazło to odzwierciedlenie w dalszym, trwającym już 4 miesiące, spadku wskaźnika oczekiwanej produkcji w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Należy jednak pamiętać, że pomimo wspomnianych problemów, aktywność w polskim przetwórstwie wspierana jest przez silny popyt krajowy, na co wskazuje przyspieszenie napływu nowych zamówień ogółem.
Podtrzymujemy nasz scenariusz, w którym obserwowane obecnie ograniczenia podażowe mają charakter przejściowy i wraz z ich ustępowaniem w średnim okresie aktywność w przetwórstwie przemysłowym powinna się zwiększyć.
Dzisiejsze dane są naszym zdaniem lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.
Jakub Borowski, Główny Ekonomista;
Krystian Jaworski, Starszy Ekonomista;
Jakub Olipra, Ekonomista.
MAKROmapa, Credit Agricole Bank Polska SA.