Wzrost PKB może wynieść nawet 5 proc. w 2018 r. To szczytowy punkt naszej koniunktury?
„Nasze prognozy są ostrożne, może nawet konserwatywne. 'Trzymam kciuki” za te 5% PKB za cały rok. Według moich obliczeń, rok 2018 to jest szczytowy moment pod względem koniunktury, ale – jak inni ekonomiści – również mogę się mylić” – powiedziała Czerwińska podczas konferencji prasowej w odpowiedzi na pytanie, czy w tym roku wzrost PKB wyniesie 5%.
„Powinniśmy wykorzystać ten czas bardzo dobrej koniunktury, aby prowadzić konsolidację fiskalną, redukować deficyt z zastrzeżeniem, że realizujemy kilka programów społecznych. Życzyłabym sobie, aby deficyt na ten rok był również niewykonany np. w 50%” – dodała minister.
Poinformowała też, że resort finansów na pewno nie zrezygnuje z wydatków inwestycyjnych wspierających wzrost gospodarczy.
„Perspektywa nie będzie tak optymistyczna po lipcu, jeżeli chodzi o nadwyżkę budżetową, gdyż wchodzimy już w okres wydatkowy” – wskazała też Czerwińska.
Prace nad przyszłorocznym budżetem
Według niej, trwa obecnie intensywna praca nad projektem budżetu na kolejny rok.
„Pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć gotowy draft projektu budżetu, który w okolicach 22 sierpnia mógłby być rozpatrywany na posiedzeniu rządu, choć zastrzegam – pan premier nie wyznaczył jeszcze żadnego terminu” – dodała minister.
W przyszłym roku będzie gorzej
Wiceminister Leszek Skiba dodał, że w przyszłym roku musimy się liczyć z niższą dynamiką PKB.
W lipcu Komisja Europejska (KE) podwyższyła prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski o 0,3 pkt proc. wobec szacunków z maja br. do 4,6% (wobec 4,6% odnotowanych w 2017 r.). Prognoza na 2019 r. została podtrzymana na poziomie 3,7%.
W czerwca Rada Ministrów przyjęła wskaźniki makroekonomiczne na potrzeby projektu budżetu państwa na 2019 r. – założyła m.in. wzrost PKB na poziomie 3,8%, średnioroczną inflację w wysokości 2,3% oraz stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2019 r. na poziomie 5,6%.
Źródło: ISBnews