Wzmaga się popyt na ryzyko

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

rosinski.damian.02.400x376Inwestorzy przestali uporczywie kierować się w stronę bezpieczeństwa. Ryzykowniejsze aktywa zaczynają zyskiwać. W trendzie wzrostowym znajduje się miedź, która jak wiadomo "ma doktorat z ekonomii". Czy najgorsze jest już za nami, a amerykańska gospodarka uniknie recesji?

Kolejne lepsze od oczekiwań dane z USA podtrzymują dobre nastroje na rynkach. Powodują zmniejszenie obaw o przyszłość światowej gospodarki, co przekłada się także na lepsze zachowanie surowców. Cena miedzi – ważnego indykatora koniunktury w skali globu – wzrosła wczoraj do najwyższego poziomu od 3 miesięcy. Z technicznego punktu widzenia, tj. analizy wykresu ceny metalu, wygenerowany został sygnał dalszych wzrostów w rejon jesiennych szczytów (5300 dol./tonę). To dobry sygnał dla posiadaczy akcji. Podtrzymanie tej tendencji będzie sprzyjać także odbudowie pozycji złotego, choć ciąży na nim w dalszym ciągu niepewność związana choćby z kształtem przyszłej tzw. „ustawy frankowej”.

Nadal ujawnia się relatywna przewaga ryzykownych rynków nad bezpiecznymi. W lutym indeks MSCI grupujący kraje peryferyjne (frontier markets) wzrósł o 3,5 proc., podczas gdy ten sam indeks dla krajów rozwiniętych spadł o 1,1 proc., a typowych emerging markets o 0,3 proc. Tej skali różnicę obserwowano ostatnio blisko 2 lata temu. Przewaga jest z jednej strony efektem ich wcześniejszej, silnej przeceny, a z drugiej wyhamowania spadków cen ropy naftowej. Ale może to być również początek trwalszej tendencji. Wraz z napływem lepszych danych ze Stanów Zjednoczonych może to być sygnał, że kulminacja negatywnych nastrojów na rynkach jest już za nami. W naszej ocenie czeka nas kolejny miesiąc z wysokim apetytem na ryzyko.

Inwestorzy będą teraz wyczekiwać piątkowych danych z rynku pracy w USA. Pokażą na ile załamanie w przemyśle, czy szerzej osłabienie dynamiki wzrostu gospodarki z końca roku wpłynęło na zmianę zatrudnienia w skali całego kraju. Odczyt prywatnej firmy ADP pokazał, że ten wpływ był znikomy. Jeśli w publikacji rządowej taka tendencja zostanie potwierdzona, marzec przyniesie bardzo dobre wyniki ryzykownych klas aktywów, co przełoży się na dobre zachowanie złotego.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS