Wywiady: Wizje urbanistyczne na dzisiaj i na 100 lat później

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

szewczyk.adam.01.100xZ Adamem Szewczykiem, Prezesem Honorowym Polskiego Stowarzyszenia Budowniczych Domów, rozmawia Bożenna Chlabicz

Marzenia to piękne domy i miasta przyjazne ludziom, a w obecnej twardej rzeczywistości decydują pieniądze i zyski dla właścicieli terenów i inwestorów budynków mieszkalnych. Czy jednak istnieje możliwość realizacji ideałów i marzeń?

Zapewne nie jest to łatwe zadanie, ale dlatego właśnie konieczne są intensywne działania i inicjatywy takich organizacji, jak Polskie Stowarzyszenie Budowniczych Domów, Stowarzyszenie Architektów SARP, Towarzystwo Urbanistów Polskich i współdziałanie innych pokrewnych stowarzyszeń.

Konieczne jest artykułowanie poprawy i egzekwowania spełniania wymagań określonych normatywami i prawem budowlanym, konieczne jest wpływanie na opinię społeczną i współpraca z samorządami, aby nie pozwolić na budowę dzielnic sypialni, dzielnic pozbawionych odpowiedniej infrastruktury, bez terenów zielonych, parków i tras spacerowych, bez sieci sklepów i punktów usługowych, ośrodków zdrowia i fitnessu, wystarczającej ilości szkół, przedszkoli, ogródków dziecięcych, bibliotek i klubów seniora. Te wszystkie obiekty winny być rozmieszczone w każdej dzielnicy tak, aby była zapewniona możliwość korzystania z tych usług dla wszystkich mieszkańców. Chcielibyśmy, ażeby powstał trend tworzenia planów zagospodarowania terenów pod nową zabudowę miejską, z uwzględnieniem nowych założeń urbanistycznych z nadrzędnym obowiązkiem wprowadzania autostradowych tras przelotowych, obwodnic skojarzonych z nowoczesnymi systemami komunikacji miejskiej, stosowania rozwiązań energooszczędnych i przyjaznych ekologii. Chodzi o wprowadzanie w projektach nowych osiedli i dzielnic dużej ilości zieleni, Chodzi też o to, żeby wytyczanie tras przelotowych i obwodnic następowało odpowiednio wcześnie, ażeby uniknąć wyburzania nowo zbudowanych obiektów. Niestety, jesteśmy zapóźnieni w opracowaniu planów zagospodarowania miast. Wprawdzie zgodnie z obowiązującym prawem plany zagospodarowania przestrzennego opracowywane są we wszystkich miastach, ale jeżeli powiem, że według ostatnich danych w Warszawie, opracowano dotychczas plany zagospodarowania tylko dla zaledwie ca 17 proc. terenów miejskich, to można sobie wyobrazić, jak bardzo jest źle. Uważamy zresztą, że trzeba w większym stopniu przewidywać potrzeby rozwojowe. Wiadomo, że nastąpi dalszy rozwój i w planowaniu trzeba uwzględniać potrzeby perspektywiczne przyszłych lat. Niestety, widzimy, jak w wielu przypadkach została źle zaplanowana struktura układów komunikacyjnych w naszych miastach, a, co o wiele gorsze, jak dużo zaniedbań popełniamy nadal.

A zatem konfrontacja realiów z naszymi marzeniami wypada dla nas niezbyt korzystnie. Powinniśmy pogodzić się z tym, że musimy przede wszystkim liczyć pieniądze i oszczędzać?

Nie tylko. Nie wszystkie sprawy zależą tylko od finansów. Przede wszystkim konieczna jest generalna zmiana podejścia do rozwiązań komunikacji miejskiej, a przede wszystkim wizjonerskie zrozumienie potrzeby wprowadzania nowoczesnych rozwiązań w zakresie ekologii, energooszczędności, projektowanie obiektów o samowystarczalności termicznej oraz stosowanie inteligentnych systemów zarządzania obiektami mieszkalnymi.

Wszystkim uczestnikom procesu planowania i projektowania – inwestorom, architektom, urbanistom, transportowcom i władzom miejskim winno zależeć na stwarzaniu wygody dla społeczności miejskiej. Ale brak odpowiedniego wizjonerstwa spowodował, że w Warszawie niewybaczalne błędy popełniono już w okresie zaraz po II Wojnie Światowej, kiedy miasto było tak zniszczone, że można było wytyczyć szerokie ulice przelotowe i autostradowe obwodnice oraz odpowiednie przestrzenie pod trasy szybkiego transportu miejskiego, który zapewniłby możliwość szybkich przejazdów, a tym samych znaczne ułatwienie życia. Dlatego należy jak najszybciej wprowadzić nowatorskie rozwiązania w planowaniu nowych osiedli i dzielnic. Należy dbać o stworzenie łatwości dojazdów do pracy, szkól, centrów handlowych i punktów usługowych. W mieście mamy do czynienia z trzema strefami potrzeb. Po pierwsze, potrzeb podstawowych – codziennych, następnie potrzeb o średniej częstości – określmy umownie – potrzeb cotygodniowych oraz potrzeb, z których korzysta się raczej rzadko – określmy to umownie – potrzeb comiesięcznych. Ten podział jest bardzo istotny i winien być brany pod uwagę w procesie planowania i określaniu wytycznych dla normatywów zagospodarowania przestrzennego. W pobliżu osiedli mieszkalnych powinny znaleźć się wszystkie elementy związane z potrzebami codziennymi – takimi, jak sklepy spożywcze, kioski z gazetami, punkty medyczne, pralnicze, fryzjerskie, usługi rzemieślnicze itp. Niestety, budowane są nowe dzielnice bez sieci potrzebnych usług. Mamy złą tradycję zbudowania np. w Warszawie dzielnic-sypialni, takich, jak Ursynów i Wilanów. Wprawdzie władze dzielnic starają się zmienić ten stan, ale najgorsze jest to, że podobne dzielnice jednak nadal powstają. Powtórzę zatem już zasygnalizowany pogląd, że normatywy i plany zagospodarowania terenów miejskich winni opracowywać wybitni fachowcy, dysponujący ogromną wiedzą i posiadający zdolność dużego wizjonerstwa. Chociaż być może rozwój miast spowoduje tak wielkie zmiany, których obecnie nie potrafimy sobie nawet wyobrazić. Być może w miastach w przyszłości nie będzie ani tramwajów, ani autobusów, ani żadnych pojazdów spalinowych. Zresztą, takie nowoczesne miasta już teraz powstają.

Jak powinno wyglądać miasto marzeń – szczególnie w kontekście światowych trendów?

Posłużmy się konkretami.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich powstaje pierwsze w pełni ekologiczne miasto świata – miasto Masdar. Miasto to ma być w pełni samowystarczalne energetycznie – będzie korzystało z energii wiatrowej, słonecznej i ogniw wodorowych. Nie będzie żadnych samochodów, autobusów, ani obiektów, które wytwarzałyby gazy cieplarniane. Stosowane będą tylko „czyste technologie”. Komunikacja miejska będzie realizowana przez nowoczesny system nadziemnej komunikacji miejskiej – system inteligentnego transportu indywidualnego PRT (Personal Rapid Transport), który zapewni gęstą odległość przystanków, nieprzekraczającą 200-300 metrów od jakiegokolwiek miejsca pracy lub zamieszkania w tym mieście.

W Chinach przewiduje się, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat ponad pół miliarda mieszkańców wsi przeniesie się do miast. Wymaga to podjęcia bardzo intensywnych działań planistycznych. Już teraz powstaje półmilionowe, eksperymentalne miasto Dongtan położone koło Szanghaju. W projektowaniu miasta uwzględniono fundamentalne dla planowania miejskiego analizy, które dowiodły, że dojazdy ludzi do pracy to ogromna strata czasu oraz marnowanie energii zużywanej na transport. Dlatego założono, ż...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI