Wymiana dowodów osobistych: milion Polaków w kolejkach przed końcem roku
Dowód osobisty, który utracił swoją ważność staje się bezużytecznym kawałkiem plastiku, podobnie jak karta do bankomatu. Nie posłuży do załatwienia spraw urzędowych, wielu formalności w banku – w tym np. złożenia wniosku, a tym bardziej zawarcia umowy kredytowej. W takim przypadku, o ile nie posiadamy dodatkowo ważnego paszportu, nie możemy też wyjechać zagranicę, do kraju ze strefy Schengen. Tymczasem od końca 2007 roku dokument ten obowiązuje wyłącznie w wersji prostokątnej plastikowej karty, która wydawana jest obywatelom z 10-letnim terminem ważności. Wcześniej książeczkowe dowody osobiste były ważne bezterminowo.
Sprawdź czy wymieniłeś dowód w 2007 r.
Gdy ponad dziesięć lat temu doszło do obowiązkowej wymiany starych dokumentów na te według nowego formatu, dorośli Polacy mieli zagwarantowane na to dużo czasu. Niestety, jak to mamy w zwyczaju, większość odkładała spełnienie tego obowiązku do ostatniej chwili. W konsekwencji w 2007 r. w urzędach po nowe dowody osobiste stawiło się ponad 5 mln osób. Ponieważ dokumenty mają 10-letni termin ważności, osoby te w większości muszą w roku bieżącym wymienić tracące ważność dokumenty na nowe.
W większości ponieważ zgodnie z obowiązującymi od dekady przepisami nawet ważne dowody osobiste trzeba wymienić w przypadku zmiany danych osobowych, np. stanu cywilnego, a do 1 marca 2015 r. – nawet adresu zamieszkania. To sprawia, że dla dużej grupy Polaków, którzy wymienili dokument przed upływem terminu ważności, dziesięcioletni cykl przesunął się w czasie. Do tego grona doliczyć trzeba też osoby urodzone do 1942 roku, które mając ukończone 65. lat życia przy wymianie dowodów otrzymują go w wersji ważności bezterminowej.
Grudniowy korek urzędowy? Załóż profil zaufany
Choć większość z tej 5-milionowej grupy zobligowanych do wymiany dowodów osobistych zrobiła to już w trakcie bieżącego roku, to jak wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji, w ostatnim miesiącu roku utratą ważności zagrożonych jest prawie milion dowodów osobistych. Oznacza to, że tyluż Polaków stoi obecnie przed dylematem: spędzić przed- i międzyświąteczny czas na załatwianiu formalności czy ryzykować kłopoty związane z brakiem ważnego dowodu osobistego.
W efekcie w urzędach gminy, miasta czy dzielnicy znów pojawiły się długie kolejki oczekujących. Co prawda jest lepiej niż dziesięć lat temu – wówczas trzeba było pojawić się w urzędzie przynajmniej dwa razy: składając wniosek i odbierając nowy dokument. Od wspomnianej zmiany przepisów czyli od 1 marca 2015 r. wniosek można złożyć przez Internet (za pośrednictwem portalu epuap.gov.pl), a dodatkowo wybrać urząd, w którym chce się odebrać nowy dowód osobisty. By z takiej możliwości skorzystać, trzeba bądź posiadać kwalifikowany podpis elektroniczny, bądź profil zaufany. Część osób jednak nowej możliwości korzysta, jednak nieuniknione przy takiej liczbie interesantów kolejki w urzędach innowacja ta uszczupla tylko w nieznacznym stopniu.
Inną ważną zmianą w przepisach, o której powinni pamiętać nie tylko składający wniosek na ostatnią chwilę dotyczy fotografii, którą dołącza się do wniosku. Obecnie, podobnie jak fotografie składane z wnioskiem o wydanie paszportu, musi to być fotografia biometryczna i nie może ona być starsza niż sześć miesięcy.
Nowy dowód, zmiana danych – nie zapomnij o banku
Zgodnie z prawem, urząd ma 30 dni liczonych od złożenia wniosku na wydanie nowego dowodu. Zazwyczaj czas ten jest krótszy, jednak w przypadku dużej liczby zgłoszeń urzędy mogą mieć problem z dotrzymaniem terminu. A to oznacza, że duża grupa obywateli w najbliższym czasie może mieć nieważne dowody osobiste.
Po wymianie dowodu trzeba też pamiętać o konieczności zaktualizowania danych osobowych; takimi są seria i numer dokumentu, a w wielu przypadkach – także termin jego ważności. Dokonać tego trzeba m.in. w banku, w którym posiada się rachunek. Trzeba więc będzie w najbliższym czasie pojawić się w placówce banku osobiście, nawet jeśli latami nie było takiej potrzeby, bo z wszystkich usług oferowanych przez bank korzystało się w wersji elektronicznej.