Wydarzenia i Opinie | Felieton | Pecunia non olet

Wydarzenia i Opinie | Felieton | Pecunia non olet
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pieniądze podobno nie śmierdzą. Niezależnie od źródła pochodzenia. Może to i dobrze, bo inaczej trudno byłoby żyć. Nawet ludziom o upośledzonym nieco powonieniu.

Andrzej Lazarowicz

Na początek krótkie wyjaśnienie. Tę łacińską sentencję, zdaniem rzymskich historyka i pisarza Kasjusza Diona oraz Swetoniusza, wymyślił Wespazjan (cesarz rzymski w latach 69–79). Tak miał, ich zdaniem, uzasadniać wprowadzenie około roku 70 podatku od toalet publicznych. Głowy nie daję, że tak było w rzeczywistości. A teraz ad rem.

Gabriel Laub – urodzony w Bochni, a zmarły w Hamburgu polsko-czesko-niemiecki pisarz, publicysta, dziennikarz, satyryk i aforysta pochodzenia żydowskiego – stwierdził: „ten, kto żeni się dla pieniędzy, ma przynajmniej rozsądny powód”. Być może (a dla niektórych z całkowitą pewnością) miał rację. Aliści życie dostarcza też innych przykładów łatwiejszego nieco zdobywania mamony. No bo ożenek, niby sam w sobie całkiem przyjemną jest rzeczą, jednakże oprócz miłych wrażeń wymaga też i poświęceń. W końcu z połowicą trzeba spędzać sporo czasu, być miłym, nie mieć zbyt często humorów, a przy okazji jej humory znosić. Tymczasem, na co ostatnio sporo mamy dowodów, wystarczy wejść w świat polityki, by pieniądze zyskać. Zgodnie z dewizą wyznawaną przez niektórych, że „nie trzeba kupować browaru, gdy chce się napić piwa”.

Wprawdzie siódme przykazanie Dekalogu powiada „nie kradnij”, ale przecież – co zresztą zapewne dałoby się nawet udowodnić – przyjęcie jakiejś kwoty przelanej z jakiejś fundacji kradzieżą nie jest. Przynajmniej dla przyjmujących, jak i dla ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK