Wspólna polityka rolna 2014-2020: Dieta z brukselki
Zdaniem ekspertów przy prawdopodobnym zamrożeniu budżetu Unii Europejskiej wolumen funduszy pomocowych w latach 2014-2020 wzrośnie niewiele więcej niż o wskaźnik inflacji.
Budżet UE na lata 2007-2013 wynosi 1,13 proc. PKB państw członkowskich, w sumie 975 mld euro na siedem lat. Polska jest największym beneficjentem tej pomocy, otrzymamy w tym okresie z Brukseli 67,3 mld euro. Ograniczenia w perspektywie do 2020 r mogą dotknąć wydatki na realizację wspólnej polityki rolnej (WPR), które już i tak są od kilku lat sukcesywnie zmniejszane. KE rozważa różne warianty WPR po 2013 r. Analizowane jest m.in. wycofywanie się z dopłat obszarowych, a w zamian zapewnienie „ograniczonych” płatności na ochronę dóbr publicznych (ochronę środowiska) oraz dopłat z tytułu gospodarowania na terenach niekorzystnych rolniczo.
Uzysk z niewiadomymi
Zdaniem Janusza Wojciechowskiego, europosła PiS, ostateczne zapisy budżetowe zostaną uzgodnione w 2012 r. Obecnie w dochodach rolników ze starych i nowych krajów członkowskich istnieją ogromne dysproporcje, m.in. wynikające z różnego poziomu dotacji. Od 2004 r. polscy rolnicy otrzymują niższe dopłaty obszarowe, dochodząc stopniowo do tych, które otrzymują farmerzy ze starej Unii. Wyrównanie płatności po 2013 r. jest jedną z głównych naszych propozycji reformy WPR.
Ważne jest także to, które obszary interwencji skorzystają z największych funduszy. W Polsce 50 proc. dotacji trafia do rolników w ramach I filara WPR, a np. we Francji aż 90 proc.
W ramowym dokumencie ws. reformy WPR po 2013 r. Komisja Europejska proponuje dopłaty bezpośrednie do hektara sprawiedliwe, ale nie jednakowe i równe w całej UE. A dysproporcje są ogromne. Greccy rolnicy otrzymują dopłatę 500 euro do hektara, na Łotwie jest to zaledwie 79 euro. Policzono, że 75 proc. wszystkich dotacji trafia do 17 proc. farmerów. Spłaszczenie systemu ma więc głęboki sens ekonomiczny i moralny.
Święta wojna o… żywność
J. Wojciechowski uważa, że celem priorytetowym Komisji Europejskiej powinno być bezpieczeństwo żywnościowe. – Według prognoz FAO – Światowej Organizacji Wyżywienia i Rolnictwa – uzasadnia – w 2050 r. liczba ludności świata przekroczy 9 mld. Do tego czasu trzeba zwiększyć produkcję żywności o 70 proc., a w krajach rozwijających się – nawet ją podwoić. Rolnictwo staje więc przed historycznym wyzwaniem. W sytuacji gdy ludzi jest coraz więcej, a ziemi pod uprawę coraz mniej, żywność musi być produktem strategicznym.
Świat przeżył już kilka kryzysów żywnościowych, ostatni dosyć dotkliwy w 2007 r., ale na horyzoncie pojawiają się już kolejne. Zdaniem europosła Polska powinna znaleźć się w awangardzie debaty o zracjonalizowaniu polityki rolnej. – W negocjacjach o budżecie Unii po 2013 r. oczekiwałbym nie tylko sporu o pieniądze, ale również o to, jak je racjonalnie wydawać. Obecnie polityka rolna UE polega na dopłacaniu do rezygnacji z produkcji, bo system ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI