Wojciech Kwaśniak: o bankowym tytule egzekucyjnym

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

150506 Kwasniak.400xWypowiedź dla alebank.pl: Wojciech Kwaśniak - Zastępca Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego

Wojciech Kwaśniak: Przepisy art. 96 do 98 obowiązującej Ustawy Prawo Bankowe byly objęte między 1997 rokiem a obecnym stanem prawnym pewnym drobnym korektom. W praktyce można powiedzieć, że te korekty precyzowały wyłącznie od strony technicznej sytuację, w której bankowy tytuł egzekucujny może zostać wystawiony bądź precyzowały dane jakie powinny znaleźć się w w samym wniosku dotyczącym wystawienia klauzuli wykonalności odnośnie samego bankowego tytułu egzakucyjnego.

W praktyce w niezmienionej postaci obowiązują od blisko 10 lat. W tym czasie przepisy dotyczące stosowania tego instrumentu były dwukrotnie poddane kontroli Trybunału Konstytucyjnego. W pierwszym wyroku z 26 stycznia 2005 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy są z godne z art. 45 ust. 1 w związku z art. 76 Konstytucji RP, a tym samym przepisy te nie naruszają wzorca konstytucyjnego odnośnie prawa do sądu.

W drugim wyroku z 14 kwietnia 2015 roku Trybunał uznał, że art. 96 ust. 1, art. 97 ust. 1 ustawy Prawo Bankowe są nizgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji w zakresie naruszania wzorca konstytucyjnego równości wobec prawa w trzech aspektach. Po pierwsze w relacjach między bankiem a klientem, po drugie w relacjach między bankiem a jego wierzycielami, po trzecie w relacjach między dłużnikiem banku i dłużnikami innych podmiotów. Trybunał uznał, iż przepisy dotychczasowe stracą moc z dniem 1 sierpnia 2016 roku. W związku z tym na przestrzeni ostatnich 18 lat mieliśmy do czynienia z dwoma orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. W 2005 roku orzeczono, że jest zgodny z Konstytucją, obecnie po kolejnych ośmiu latach, że w trzech aspektach zgodny nie jest.

Wynika z tego, że orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego również zmiania się w czasie. Punkt patrzenia na bardzo wrażliwe relacje między bankami i klientami również zmieniają się, co nie jest tylko domeną sytuacji krajowej, ale ma też szerszy kontekst międzynarodowy dotyczący postrzegania instytucji finansowych, w szczególności w zakresie ich działań finansowych, a szczególnie relacji z klientami.

Jesteśmy usatysfakcjonowani rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego w zakresie funcjonowania w zakresie gospodarczym bankowego tytułu egzekucyjnego. Trybunał Konstytucyjny stwierdził iż banki jako instytucje zarządzające oszczędnościami milionów Polaków oraz polskich przedsiębiorców powinny posiadać przywilej w zakresie dochodzenia swoich należności. Służy to ich bezpieczeństwu jak i stabilności całego rynku finansowego. Trybunał stwierdził również, że dotychczasowa uprzywilejowana pozycja względem kredytobiorców jest zbyt silna, stąd aby nie zaburzyć obrotu gospodarczego dał okres przejściowy do sierpnia 2016 roku po to, aby można było wypracować rozwiązanie inne, które będzie łączyło dwa bardzo ważne systemowe interesy – dłużników, od których dochodzone są bankowe należności z interesem samych banków, a defacto tych, którzy powierzają bankom swoje środki finansowe, aby było to rozwiązane bardziej zrównoważone.

W naszym stanowisku, które prezentowaliśmy w Trybunale Konstytucyjnym wskazywaliśmy na te aspekty, które dotyczą mandatu komisji działania w interesie bezpieczeństwa samych banków i ochrony oszczędności zgromadzonych w bankach, interesu stabilności rynku finansowego, również uczciwego obrotu na rynku finansowym. Mogę powiedzieć, że jesteśmy usatysfakcjonowani rostrzygnięciem i czasem, który dano na poprawienie sytuacji. Oczywiście jest to wyzwanie dla banków, bo muszą one dokonać stosownych analiz w kontekście wpływu nowej sytuacji na ich dotychczasową ofertę względem klientów,w tym także sposób zabezpieczania należności tym bardzoiej, że mają niepewność co do nowego rozsytrzygnięcia. Dlatego banki będą dążyć, aby to rozstrzygnięcie zapadło jak najszybciej.

Nowa sytuacjia nie jest obojętna dla kredytobiorców. Pamiętajmy, że wyższe koszty, które związane są z innym trybem rozliczania należności bankowych w praktyce i tak będą przenoszone na kredytobiorców. Zatem należy dążyć do jak najszybszego rozstrzygnięcia poprzez nowy model egzekucji należności bankowych zastępujący dotychczasowy, pamiętając o tym, że ten krytykowany, a funkcjonujący przez szereg lat był poddawany kontroli sądowej. To, co banki czyniły było zawsze czynione pod kontrolą sądów, pod kontrolą formalną, nie merytoryczną. Dlatego część kredytobiorców, których należności egzekwowano twierdziła, iż pozycja względem banku została istotnie osłabiona.

Zobacz rozmowę w wersji wideo: https://www.youtube.com/watch?v=31mm63edG7A

www.aleBank.pl