Wierzyciele wdzięczni resortowi sprawiedliwości?
Ta ustawa powinna poprawić sytuację na rynku handlu wierzytelnościami. W zasadzie rynek ten powinien być za nią wdzięczny Ministerstwu Sprawiedliwości…
Chociaż z założenia miała ograniczyć skuteczność działania firm windykacyjnych wobec konsumenta, została zamieniona w ustawę sprzyjającą windykatorom. Większość zadłużenia konsumentów pochodzi bowiem z sektora bankowo-pożyczkowego. Te długi przedawniały się i nadal przedawniają po 3 latach, ale obecnie okres przedawnienia nie tylko nie został skrócony ale de facto wydłużony.
Wynika to z przepisu, który przesuwa datę przedawnienia na koniec roku kalendarzowego. W efekcie każda pożyczka czy kredyt będzie przedawniać się później, w skrajnych przypadkach nawet później o rok.
Windykator musi tylko pamiętać o… Sylwestrze
Ułatwienie polega tu nie tylko na samym wydłużeniu okresu przedawnienia, ale także na uproszczeniu procesu zarządzania portfelem długów. Nie ma już konieczności precyzyjnego pilnowania terminu przedawnienia. Wystarczy kontrolować, które długi przedawniają się w danym roku i dopilnować aby dokonano czynności formalnych przerywających proces przedawnienia przed końcem danego roku. Firmy windykacyjne poprawią efektywność działania. Będą skuteczniej dochodzić zadłużenia dzięki uproszczeniom wprowadzonym przez ustawę.
Przeterminowane długi też do odzyskania
Oczywiście, nieco utrudnia się dochodzenie długów już przeterminowanych, ale nawet w tym przypadku pozostawiono windykatorom furtkę. Będzie możliwość przekonania sądu o konieczności wszczęcia postępowania mimo upływu terminu przedawnienia.
Tak naprawdę sytuacja firm windykacyjnych oraz funduszy inwestujących pieniądze w cudze długi poprawiła się zasadniczo. Handel wierzytelnościami będzie się w Polsce nadal dobrze rozwijał, a jeśli nawet nie, to na pewno nie z powodu wspomnianej ustawy.
Czytaj także: Przedawnienie długów – nowe przepisy nie zawsze korzystne dla konsumenta