Większość polskich przedsiębiorców nie dba o kondycje finansową.
Fakt, iż przedsiębiorcy dużo częściej korzystają z kredytów inwestycyjnych to bardzo pozytywny sygnał ożywienia koniunktury. Pamiętajmy jednak, iż firmy korzystające z tego typu inwestowania muszą zakładać, że przez kilka lat w przód będą miały świetną sytuację. Należy mieć na uwadze fakt, iż w każdej umowie kredytowej jest zapis, który mówi, że jeśli sytuacja kredytobiorcy ulegnie pogorszeniu bank może ją wypowiedzieć, a w konsekwencji czego skrócić czas spłaty. Niestety wciąż większość polskich firm nie przykłada uwagi do wizerunku finansowego, narażając się właśnie na takie ryzyko.
Większość obecnie polskich przedsiębiorców (zarówno z sektora MSP jak i dużych firm) nie zarządza prawidłowo swoją zdolnością kredytową – co prowadzi do pogorszenia kondycji finansowej, która staje się w takiej sytuacji wypadkową zupełnie przypadkowych działań oraz uwarunkowań zewnętrznych. Ten trend potwierdzać mogą dane opublikowane w lipcu przez BIG InfoMonitor i BIK z których wnika, iż zatory płatnicze to jeden z największych problemów polskiej gospodarki. Zaległości rodzimych firm wobec kontrahentów i banków wynoszą już 19 mld zł. Natomiast dane Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, pokazują, iż blisko połowa przedsiębiorców sięgnęłaby po pieniądze z banku jedynie po to, aby rozwiązać kłopoty finansowe.
Nasze obserwacje dowodzą, iż 3 z 5 rodzimych przedsiębiorców o kondycji finansowej swojej firmy dowiaduje się od analityka bankowego podczas wnioskowania o kredyt. Brak informacji o parametrach finansowych przedsiębiorstwa, nie pozwala świadomie zarządzać zdolnością kredytową firmy. Bieżący monitoring daje szansę obrania kierunku w jakim powinny być skoncentrowane działania, dla osiągnięcia pozytywnych wyników.
Z raportu Związku Banków Polskich wynika także, iż zarządzający finansami firm z sektora MSP najczęściej czerpią informacje o produktach i usługach bankowych bezpośrednio od pracowników banków, za pośrednictwem internetowych stron banków, od znajomych, bądź reklam internetowych. Właśnie dlatego dochodzi do zjawiska korzystania z produktów bankowych niedostosowanych do danego etapu rozwoju firmy.
Przykładem może być sytuacja kiedy firmy, które poczyniły duże nakłady inwestycyjne biorą kredyt obrotowy, tylko dlatego, iż jest wygodniejszy i szybciej dostępny z proceduralnego punktu widzenia. Rezultatem jest pogorszona kondycja finansowa firmy oraz problemy z płynnością. W takich przypadku wcześniej powinna zostać przygotowana analiza finansowa sytuacji danego podmiotu. Nie zawsze najprostsze i najwygodniejsze rozwiązania bywają skuteczne.