Warszawa: nowe tańsze od używanych
W ofercie warszawskich deweloperów jest coraz więcej najbardziej poszukiwanych na rynku mieszkań.
Kawalerka z drugiej ręki w stolicy kosztuje przeciętnie 8,8 tys. zł, a lokale co najmniej czteropokojowe 8,6 tys. zł za mkw., wylicza serwis Domy.pl. Jak podaje z kolei serwis otoDom.pl, trójki w Warszawie wystawione są do sprzedaży przez właścicieli średnio za 8,5 tys. zł za mkw. Na zakup trzypokojowego mieszkania trzeba mieć co najmniej 350 tys. zł.
Z danych serwisu otoDom.pl wynika, że w ciągu roku cena ofertowa na warszawskim rynku wtórnym zmalała o ok. 3 proc. W zależności od dzielnicy stawki wywoławcze mieszkań trzypokojowych spadły od 200 do 700 zł za metr. Do największych obniżek doszło w Rembertowie, gdzie podobnie jak w Białołęce trójki wystawione są średnio za 6,5 tys. zł/mkw.
Używane -spadek o 400 zł/mkw.
Na Targówku i w Wesołej, w której też znacznie zmalały stawki wywoławcze, właściciele żądają przeciętnie ok. 6,6 tys. zł/mkw. Drożej jest w Ursusie, w którym 1 mkw. trzypokojowego lokum kosztuje 7,2 tys. zł, choć w ciągu ostatniego roku cena w tej dzielnicy obniżyła się o 460 zł/mkw. Poniżej średniej dla Warszawy (8,5 tys. zł) wystawione są też używane mieszkania na Ursynowie. Roczny spadek przekroczył tu 410 zł/mkw. i przeciętne ceny sięgają teraz 8,4 tys. zł/mkw.
O podobnym poziomie spadku cen używanych mieszkań na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy informuje serwis Domy.pl. Według zebranych przez ten portal danych, przeceny na warszawskim rynku wtórnym przekroczyły średnio 400 zł za metr.
Nowe za 7,5 tys. zł/mkw.
Z kolei, według redNet Consulting średnia cena ofertowa metra na stołecznym rynku deweloperskim wynosi ok. 7,5 tys. zł/mkw. To o ok. 1000 zł za metr mniej niż na rynku wtórnym. W tej kwocie można bez problemu wykończyć mieszkanie kupione od dewelopera.
Na jednopokojowe nowe mieszkanie w Warszawie trzeba mieć co najmniej 200 tysięcy złotych. – Takie najmniejsze mieszkania nabywane są przeważnie pod wynajem i sprzedają się przed zakończeniem budowy. Największym powodzeniem klientów cieszą się lokale dwupokojowe o powierzchniach do ok. 40 mkw. i trzypokojowe do 55 mkw. Pomimo zbliżającego się zakończenia naszej inwestycji na warszawskiej Pradze, w ofercie Nowej Wileńskiej mamy jeszcze ostatnie nieduże mieszkania dwu i trzypokojowe. W sprzedaży zostało jeszcze tylko 30 proc. mieszkań, ale dostępne są jeszcze ostatnie lokale: trzypokojowy o pow. 48 mkw. i jednopokojowy o pow. 33 mkw., a dwójki można kupić o metrażu od 37 mkw. – wylicza Michał Wilczewski, reprezentujący firmę Budrem.
Niewielka oferta w cenie do 300 tys. zł
Osoby poszukujące kompaktowych mieszkań w warszawskich projektach, których budowa dobiega końca lub inwestycjach oddanych już do użytkowania nie będą miały dużego wyboru. Zaledwie ok. 6,6 proc. całej oferty stołecznych deweloperów w gotowych inwestycjach nie kosztuje więcej niż 300 tys. zł (dane Tabelaofert.pl). Z zestawień portalu wynika, że są to głównie oferty z Białołęki i Włoch, czy Wesołej. Mieszkania w cenie do 200 tys. zł stanowią zaś margines stołecznej oferty deweloperskiej.
W prawdzie w rozpoczynanych inwestycjach lokali w niewygórowanej cenie całkowitej i małym metrażu projektowanych jest coraz więcej, ale trzeba czekać nawet dwa lata na ich zakończenie. Budowane mieszkania są coraz mniejsze i tańsze, bo większość kupujących w Warszawie może sobie pozwolić na maksymalny wydatek rzędu 300-350 tys. zł.
Nowe – średnio za 418 tys. zł
Ostatnio w stolicy, podobnie jak w innych miastach, buduje się coraz mniej. Na rynek trafiają głównie małe osiedla, liczące maksymalnie do 100 lokali. W drugim półroczu 2012 roku na warszawskim rynku pojawiły się 44 projekty deweloperskie, w których znalazło się łącznie ok. 4,8 tys. lokali, wylicza redNet Property Group.
Rozpiętość cenowa nowej oferty jest bardzo duża. Mieszkania w tych projektach kosztują od 4,8 do 23 tys. zł za mkw., a średnia cena lokalu w najnowszych przedsięwzięciach wynosi ok. 417,9 tys. zł.
Jak informuje Emmerson, w Warszawie jest teraz do kupienia prawie 19,2 tys. mieszkań deweloperskich. Ich produkcja w ostatnich miesiącach drastycznie spada. W czwartym kwartale minionego roku w największych miastach w kraju rozpoczęto budowę najmniejszej ich liczby od trzech lat.
Źródło: BUDREM