Ustawa o zatorach płatniczych zostanie uchwalona jeszcze w tym roku?
„Teraz poddajemy konsultacjom projekt, a w październiku powinien znaleźć się on na posiedzeniu rządu, z kolei w listopadzie liczymy, że będzie już w Sejmie. Oczekujemy, że pod koniec roku zostanie przyjęty ten projekt przez parlament” – powiedziała Emilewicz dziennikarzom.
Kluczowe rozwiązania projektu noweli to m.in.:
– wprowadzenie limitu 60 dni na uregulowanie przez dużego kontrahenta jego zobowiązania wobec mniejszego podmiotu,
– 30 dni na zapłatę faktury na rzecz przedsiębiorstw w przypadku instytucji publicznych np. ministerstw, jednostek samorządu, uniwersytetów (z wyłączeniem podmiotów leczniczych, przede wszystkim szpitali,
– obowiązek (dla dużych firm ) składania do Ministerstwa Finansów sprawozdań na temat tego, ile faktur dana firma płaci w ciągu 30 dni, ile w czasie 60 dni, a ile po upływie 60 dni, zarazem resort finansów będzie zobowiązany do publikowania tych informacji (to rozwiązanie wzorowane jest na regulacjach obowiązujących w Wielkiej Brytanii), pierwsze sprawozdanie będzie składane w roku 2021 (za rok 2020),
– ulga na tzw. złe długi w CIT i PIT (taka ulga obowiązuje w przypadku VAT) – zapisana w projekcie w odpowiedzi na postulaty przedsiębiorców zgłaszane w toku konsultacji Zielonej Księgi.
Sankcje zawarte w projekcie
Jak wskazuje resort, duże przedsiębiorstwa nadużywające finansowania swojej działalności kosztem innych, będą mogły być ukarane za swoje nieetyczne i niezgodne z prawem działania. Karane będą firmy, których przeterminowane płatności przekraczają co najmniej dwukrotnie nieuregulowane terminowo należności. Tzn. Jeżeli firma zalega kontrahentom 1 mln zł, a sama otrzymała z opóźnieniem płatność na 0,5 mln zł zostanie na nią nałożona kara finansowa przez Krajową Administrację Skarbową (KAS).
Przedstawiciele resortu wyjaśniali, że sankcje zawarte w projekcie nie mają na celu karać duże firmy, które zalegają z płatnościami ponieważ same nie otrzymują swoich należności na czas. Jeżeli jednak ta proporcja będzie 1:2, to wtedy ma ona otrzymać karę – będzie to naliczony procent od wartości przeterminowanych wierzytelności, na poziomie 5%.
„Zaproponowaliśmy także wprowadzenie uproszczonej procedury nakazowej w przypadkach, gdy wartość roszczenia nie przekracza 75 tys. zł, czyli uruchamiamy tzw. szybką ścieżkę” – powiedziała także Emilewicz.
Na czym będzie polegać „szybka ścieżka”?
Jak wyjaśnili przedstawiciele resortu, „szybka ścieżka” będzie polegała na tym, że sąd będzie wydawał nakaz zapłaty w terminie 14 dni na podstawie umowy, dowodu dostarczenia rachunku lub faktury po uprawdopodobnieniu spełnienia świadczenia z transakcji handlowej. Odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych i rekompensata będą naliczane automatycznie przez sąd.
„Projekt ustawy poprzedziły konsultacje z firmami, na tej podstawie powstała Zielona Księga w sprawie zatorów płatniczych. Wsparcie idei zapobiegania zatorom płatniczym zadeklarowały także władze GPW w Warszawie, gdzie w ramach XII edycji Respect Index będzie przyznawana specjalna nagroda MPiT dla spółek, które wykazują stosunkowo krótkie terminy zapłaty” – dodała minister.
Jednocześnie Emilewicz zapowiedziała, że spółki Skarbu Państwa notowane na giełdzie będą w pierwszej kolejności nakłaniane na ujawnianie swoich praktyk płatniczych.
Resort zaproponował również w projekcie podwyższenie rekompensaty w transakcjach „asymetrycznych”, czyli w przypadku, gdyż wierzycielem jest MŚP, a dłużnikiem duży przedsiębiorca lub podmiot publiczny. Oprócz kwoty 40 euro, wierzyciel MŚP będzie uprawniony do dodatkowej kwoty w wysokości 1% należności głównej.
Źródło: ISBnews