Ubezpieczenia: powakacyjne refleksje

Ilu Polaków wyjeżdża na wakacyjny wypoczynek?

Według badań ankietowych CBOS w 2012 r. 38 proc. Polaków wyjechało z rodziną na wypoczynek, z czego 40 proc. spędzało swój urlop w kraju. Wyjeżdżający za granicę w ubiegłym roku wybierali przede wszystkim kraje europejskie, w tym na pierwszym miejscu Niemcy i Chorwację, a poza Europą najczęściej Egipt. W bieżącym roku polscy turyści najczęściej na miejsce zagranicznego wypoczynku wybierali w kolejności: Grecję, Turcję, Hiszpanię, Tunezję, Bułgarię i Włochy.

Według szacunków specjalistów branży turystycznej za granicę na wakacje w 2013 r. wyjedzie o 11 proc. więcej polskich turystów niż w ubiegłym roku, a cała branża wyjazdowa po czterech latach strat osiągnie zysk. Do podanych wcześniej danych dotyczących wyjazdów wakacyjnych Polaków należy dodać specyficzne grupy wycieczkowe związane np. z pielgrzymowaniem do miejsc kultu w kraju i za granicę, organizowane najczęściej przez parafie lub rzadziej wyspecjalizowanych pośredników turystycznych.

Według szacunków w bieżącym roku o 15 proc. wzrosła liczba turystów, którzy samodzielnie prze internet, bez pośrednictwa biur podróży, organizują wyjazdy zagraniczne, rezerwują przeloty i hotele, samodzielnie planują trasy wycieczkowe. Część decyzji o samodzielnej organizacji wynika z obaw o wiarygodność działających w Polsce biur podróży.

Bezpieczeństwo polskich turystów

Czy masowo wyjeżdżający na wakacje w kraju oraz za granicę Polacy są bezpieczni? Zgodnie z oceną i informacją podaną prze Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU) Polak może kupić jedną z najtańszych w Europie polisę turystyczną, już za mniej niż 10 zł dziennie (Belg za 60 zł za dzień, a Niemiec za ponad 25 zł), jednak nie skłania to naszych rodaków do kupowania ubezpieczeń turystycznych. Powołując się na badania przeprowadzone w maju 2013 r. przez firmę AC Nielsen Polska, na stronie PIU podano, że 42 proc. pytanych Polaków nie planowało w te wakacje kupić ubezpieczenia przed wyjazdem. Z czego wynika tak słaby wynik ankiety, przede wszystkim z braku świadomości zagrożeń oraz konsekwencji finansowych negatywnych zdarzeń losowych wynikających z bardziej intensywnego uprawiania sportów lub innych konsekwencji intensywnego spędzania wakacyjnych dni.

To nie wszystkie ryzyka, dochodzi także ryzyko kraju. Mimo niepokojów społecznych w Egipcie czy też w Tunezji lub Turcji, a także zaleceń Ministerstwa Spraw Zagranicznych wydanego w sierpniu br., aby nie podróżować do Egiptu, wielu Polaków nie zrezygnowało z wykupionych pobytów. Jeżeli okaże się, że trzeba samemu ponieść koszty pomocy lekarskiej, zabiegów, powypadkowego leczenia urazów czy innych uszkodzeń ciała, a do tego transportu sanitarnego czy transportu do kraju z odległych zakątków ziemi, to może okazać się, że poniesione kwoty przekroczą wielokrotnie koszt samej wycieczki.

Jeżeli turysta lub jego dzieci z własnej winy, nawet przez nieuwagę lub nieumyślnie wyrządzą komuś szkodę, to chyba lepiej, aby skutki roszczeń finansowych z tytułu ...