Technologie. InfiniteDATA: AutomateNOW! Robotyzacja prosta i tania jak nigdy dotąd
Kolejny etap cyfrowej transformacji, czyli automatyzacja procesów biznesowych, nie musi być dla banku równoznaczny z finansowym i organizacyjnym trzęsieniem ziemi. AutomateNOW! – najnowsza platforma opracowana przez firmę InfiniteDATA – pozwala na wdrożenie automatyzacji instytucji finansowej nawet przy nader ograniczonych zasobach. – System został zaprojektowany w ten sposób, by zrealizować wizję pełnej demokratyzacji i wolności w automatyzacji procesów – podkreśla Adam Kaczmarek, dyrektor odpowiedzialny za laboratoria sektorowe.
Rozwój zdalnych kanałów obsługi klienta, digitalizacja obszaru back office, wreszcie konieczność sprostania coraz bardziej wyśrubowanym normom prawa i regulacjom nadzorczym – realizacja każdego z tych zadań oznacza dla banków konieczność zaangażowania niemałych środków finansowych i zasobów ludzkich oraz przeprowadzenia poważnych zmian w strukturze organizacji. Nierzadko na drodze do wyniesienia instytucji na wyższy poziom zaawansowania informatycznego stoi niewystarczająca wydajność dotychczasowych systemów, archaiczne oprogramowanie czy też konieczność dokonania kaskadowych zmian w kolejnych obszarach funkcjonowania. Bardzo często implementacja nowatorskich rozwiązań opóźnia się z uwagi na konieczność przeszkolenia załogi, przez co bank już w chwili uruchomienia nowej usługi czy procesu bywa zdystansowany przez konkurencję. – AutomateNOW! znosi te ograniczenia – przekonuje Adam Kaczmarek. Interfejs systemu oferowanego przez InfiniteDATA pozwala na wykonanie ponad 50% procesów automatyzacyjnych bezpośrednio przez użytkowników biznesowych, bez konieczności angażowania ekspertów z obszaru IT czy podmiotów zewnętrznych. – Funkcjonalność, która do tej pory była dostępna tylko dla wysoce wyspecjalizowanego personelu, udostępniamy całej organizacji – zauważył przedstawiciel InfiniteDATA.
Nie trzeba wymieniać sprzętu
Mechanizm działa na zasadzie podobnej jak klocki LEGO czy gotowe szablony stron www, dedykowane użytkownikom indywidualnym. W celu dokonania robotyzacji olbrzymiej ilości procesów wystarczy wybrać właściwe narzędzie i odpowiednio wypełnić poszczególne pola, a resztę wykona system. Istotnym wyróżnikiem AutomateNOW! jest również szeroka możliwość integracji z rozwiązaniami stosowanymi w sektorze finansowym. – Obsługujemy wszystkie systemy operacyjne, języki programowania, bazy danych SQL, systemy kolejkowe, big data, a nawet media społecznościowe. Gdyby bank chciał poinformować swoich klientów za pośrednictwem Twittera o udanej automatyzacji kolejnego procesu, może tego dokonać z wykorzystaniem AutomateNOW! – przekonuje Adam Kaczmarek. Jeśli już mowa o social mediach, to platforma stworzona przez InfiniteDATA również ma charakter w pełni społecznościowy. Możliwe jest chociażby udostępnianie raz stworzonej integracji innym użytkownikom systemu za pośrednictwem AutomateNOW! Marketplace. Funkcja ta może okazać się szczególnie przydatna dla sektora bankowości spółdzielczej, gdzie instytucja zrzeszająca na początku samodzielnie testuje poszczególne rozwiązania IT, by potem zaoferować je poszczególnym członkom. Przedstawicieli banków spółdzielczych i innych niewielkich instytucji finansowych ucieszy również fakt, iż nowy interfejs jest dostosowany do pracy ze sprzętem i oprogramowaniem starszych generacji, przez co robotyzacja nie musi oznaczać wymiany zasobu IT już na początku. – Sam interfejs został przeanalizowany pod kątem maksymalizacji użyteczności i efektywności pracy. Jest bardzo lekki, wydajny, a także łatwy w użyciu i nauce – wskazał przedstawiciel firmy.
W tym projekcie swój udział mają bankowcy
Tak olbrzymi skok technologiczny, jakim jest AutomateNOW!, stanowi nie tylko efekt pracy zaangażowanych w to przedsięwzięcie informatyków, ale jest również funkcją współdziałania dostawcy technologii z licznymi instytucjami finansowymi. – Każdy z klientów wnosił do naszego rozwiązania swoje oczekiwania i doświadczenia, dzięki nim udało się skoncentrować na tym, co dla organizacji jest naprawdę ważne – powiedział Mirosław Andziak, prezes InfiniteDATA. Przypomniał on, iż firma obecnie funkcjonuje w dwóch lokalizacjach: w Polsce i na Filipinach, zatrudnia ponad 80 osób, a każdego dnia około 5 tys. użytkowników na całym świecie loguje się do systemu. – Przez dziewięć lat funkcjonowania naszej firmy zautomatyzowano w ten sposób już ponad 5 mld procesów – przekonywał Mirosław Andziak. Nowa platforma AutomateNOW! to szansa na jeszcze bardziej dynamiczny wzrost, zarówno liczby klientów, jak i zautomatyzowanych operacji.
Automatyzacja to konieczność
Rozmowa z Mirosławem Andziakiem, prezesem InfiniteDATA
Wiele słyszymy o nowych możliwościach, jakie daje automatyzacja. Jak mają się one w odniesieniu do sektora bankowego, czy szerzej – finansowego?
– Cyfrowa transformacja sektora finansowego przebiega wyjątkowo dynamicznie, jeśli porównać z innymi segmentami rynku. Obecnie szczególny nacisk kładziony jest na indywidualizację produktów bankowych i tworzenie kompleksowej oferty, dopasowanej optymalnie do potrzeb i oczekiwań konkretnego klienta, po to, aby zapewnić odbiorcom usług finansowych najwyższy poziom satysfakcji. W tym celu należy zbudować tzw. widok 360 stopni klienta, wykorzystując wiedzę na temat jego dotychczasowych interakcji z oferowanymi i posiadanymi produktami oraz informacje pozyskane ze źródeł zewnętrznych. Tego wszystkiego nie da się zrobić, dysponując jedynie zespołem nawet najbardziej kompetentnych specjalistów. Konieczne jest wykorzystanie bardzo zaawansowanej automatyzacji, która już dziś staje się faktycznym filarem transformacji cyfrowej 2.0 w instytucjach finansowych. Nie da się przejść na kolejny poziom digitalizacji banku bez automatyzacji, zaangażowania sztucznej inteligencji i optymalnego wykorzystania współczesnego potencjału technologicznego.
Który z obszarów działalności bankowej najpilniej będzie potrzebował automatyzacji? Czy to będą procedury back office, kontakty z klientem, a może działalność operacyjna?
– Każdy z tych obszarów niesie ze sobą ogromny potencjał do automatyzacji. Dotyczy to zarówno tzw. głębokiego IT, budowania dynamicznych środowisk do testowania nowych produktów i wykorzystania zaawansowanych technologii big data i analitycznych, ale również wszelkiego rodzaju rozwiązań dedykowanych do kontaktów z klientami, w rodzaju analitycznego CRM, który może przewidzieć kolejne zachowania i decyzje zakupowe klienta i przygotować dla niego next best offer. My w swojej działalności obserwujemy bardzo mocne wykorzystanie zaawansowanych technologii cloudowych do tego, żeby cała infrastruktura banku dała się liniowo skalować. Na tej samej zasadzie jak obecnie skalujemy bank, jesteśmy w stanie liniowo skalować jego infrastrukturę i jego systemy, i to się w tej chwili dzieje. Z kolei w obszarze współpracy z klientem najbardziej przyszłościowy jest dalszy rozwój kanałów elektronicznych, natomiast ich obecny poziom zaawansowania sprawia, że nie da się osiągnąć tego celu bez wykorzystania zaawansowanej automatyzacji.
Istotnym obszarem automatyzacji są również operacje płatnicze. Kiedy schematy płatności w tle, takie jak internet rzeczy, mają szansę stać się standardem również w Polsce?
– Odpowiedź na to pytanie zależy w pierwszej kolejności od polityki poszczególnych instytucji finansowych, one bowiem będą wdrażać i promować nowe modele płatności. Dodatkowo trzeba uwzględnić przeszkody natury psychologicznej po stronie klientów. Wiele osób może mieć problem z przyswojeniem procesu, w którym klient traci kontrolę nad samym aktem płacenia. Na podstawie obserwacji nowoczesnych sposobów płatności i ich adaptowania przez społeczeństwo na przestrzeni minionej dekady należy stwierdzić, iż poziom zaufania do nowoczesnych schematów płatniczych wzrósł w tym okresie znacząco. Rewolucja, która się stale dokonuje w e-commerce, gdzie każdego dnia odbywa się najwięcej operacji płatniczych, z pewnością przyczynia się do przełamywania barier świadomościowych. Istotnym wsparciem tego procesu może być wykorzystanie sztucznej inteligencji w celu monitorowania zachowań klienta i zapewnienia automatycznej reakcji na jego potrzebę, czy to informacyjną, czy poznawczą, czy też płatniczą. Taki mechanizm powinien znacząco zwiększyć poziom zaufania do automatycznych procesów.
Czy automatyzacja sektora bankowego przyniesie podobnie spektakularny przełom, jakim były aplikacje mobilne czy karty zbliżeniowe?
– Wydaje mi się, że taką innowacją będzie przyspieszenie komunikacji między klientem a instytucją finansową, skutkujące natychmiastową reakcją na nagłą potrzebę konsumenta. Dobrym przykładem mogą być aplikacje pozwalające złożyć online w czasie rzeczywistym wniosek o kredyt hipoteczny. Widząc interesującą nieruchomość wystawioną na sprzedaż, wystarczy zrobić zdjęcie i wysłać je do banku za pośrednictwem aplikacji, żeby po kilku minutach uzyskać wstępną decyzję kredytową wraz z wyceną innych nieruchomości wystawionych na sprzedaż w tym obszarze. Podobne narzędzia niektórzy ubezpieczyciele używają do likwidacji szkód. Tak bezpośredni i szybki dialog z klientem jest możliwy tylko przypadku automatyzacji, interfejs ludzki jest znacząco spowalniający i wnosi zbyt dużo szumu w komunikacji.