Technologie: Biuro w pełni osobiste

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Do niedawna w neseserze menedżera panował wzorowy porządek, a każde z urządzeń miało ściśle określony "zakres obowiązków". Obecnie sytuacja zmienia się diametralnie. Główny lokator, tradycyjny laptop, przechodzi do defensywy, a o miejsce po nim rywalizują zgrabne netbooki i futurystyczne tablety.

Karol Jerzy Mórawski

Ale przenośnym komputerom skutecznie depcze po piętach smartfon. Nie inaczej rzecz się ma z urządzeniami peryferyjnymi. Bezprzewodowy modem posłuży również jako pendrive i czytnik kart, ze zwykłego zdjęcia zrobionego cyfrówką ustalimy położenie obiektu z dokładnością do kilku metrów, a pragnąc coś wydrukować, unikniemy kłopotliwych poszukiwań kabla… Jak się w tym wszystkim połapać? Znacznie łatwiej, niż by się to wydawało.

Zacznijmy od komputera. Typowy, 15-calowy laptop jeszcze do niedawna zaspokajał wszystkie potrzeby menedżera. Atak nadszedł od strony najmniej spodziewanej: u schyłku ubiegłej dekady rynkiem zawładnęły miniaturki laptopów z 10-calowymi ekranami. Początkowo sprzęt ten nie był bynajmniej dedykowany przedstawicielom kadry zarządzającej wielkich korporacji – nawet w oficjalnej nomenklaturze netbook określany był jako Ultra Low Cost Personal Computer, czyli sprzęt zdecydowanie niskobudżetowy. Szybko okazało się, iż studencki gadżet poza niską ceną posiada wiele walorów, z których najważniejszymi były niewielkie wymiary i waga urządzenia. Poręczność netbooków doceniły również przedstawicielki płci pięknej, dla których komputerek stanowił rozwiązanie odwiecznego dylematu, jak pomieścić sporawych rozmiarów komputer w najnowszej torbie wprost od Louis Vuittona. Śmiało można powiedzieć, iż netbook stał się pierwszym komputerem prawdziwie demokratycznym – dziś można go spotkać zarówno w akademiku, jak i na zebraniu zarządu ponadnarodowego koncernu czy posiedzeniu parlamentu.

Zupełnie inne korzenie posiada główny rywal netbooka: tablet, a właściwie Tablet PC, czyli nieduży laptop wyposażony w ekran dotykowy. Ten od samego początku był urządzeniem o charakterze prestiżowym, świadczącym o zasobnym portfelu użytkownika i zamiłowaniu do technologicznych nowinek. Bo też i dla wielu touch screen, czyli główna funkcja wyróżniająca tablety pośród przenośnych komputerów, to jedynie efektowny gadżet.

Ferrari za średnią krajową

O tym, dla kogo przeznaczone są obie grupy urządzeń, najlepiej świadczą ich ceny. Najtańszego netbooka kupić można już za 700 zł, jednak w tym przypadku otrzymamy najczęściej składaka z Chin, w najlepszym razie ozdobionego logo europejskiego dystrybutora (zwanego eufemistycznie „producentem”). Z niezawodnością takiego sprzętu bywa jak z prognozą pogody po góralsku: bydzie chodził, no chyba, co by nie chodził. Oczywiście, o prestiżu za te pieniądze nie może być mowy.

W cenie 1000-1500 zł można już znaleźć sprzęt markowy (Toshiba, Lenovo, HP) o całkiem przyzwoitych parametrach. Nie powinien nastręczać problemów, a w razie czego punkty serwisowe znajdziemy w całej Europie. Warto zwrócić uwagę na egzemplarze wyposażone w modem HSDPA – za niewielką dopłatą otrzymujemy sprzęt z miejscem na włożenie karty SIM. Po dokupieniu choćby najprostszego, pre-paidowego startera któregokolwiek z operatorów, możemy zapomnieć o wciąż kł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI