Kręte ścieżki bankowych przelewów
Co się dzieje z pieniędzmi, gdy wychodzą z konta? Jak szybko trafią do odbiorcy? Co zrobić, aby wykonany przelew doszedł do adresata tego samego dnia albo jeszcze szybciej?
Co się dzieje z pieniędzmi, gdy wychodzą z konta? Jak szybko trafią do odbiorcy? Co zrobić, aby wykonany przelew doszedł do adresata tego samego dnia albo jeszcze szybciej?
W pierwszych miesiącach roku w ocenach perspektyw polskiej gospodarki dominował zdecydowany optymizm. Ostatnio coraz częściej słychać opinie, że czeka nas osłabienie, a być może szczyt dynamiki wzrostu PKB mamy już za sobą. Prawdopodobnie racja leży gdzieś pośrodku. Drugi kwartał może okazać się nieco gorszy, ale kolejne powinny przynieść kontynuację korzystnych tendencji.
Czwartkowe notowania rozpoczynają się od korekty wczorajszych wzrostów. W porównaniu do środy zmieniła się przede wszystkim atmosfera polityczna.
Zakładane przed rokiem bankowe lokaty, po uwzględnieniu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (+0,3 proc. r/r) oraz 19-proc. podatku od zysków kapitałowych, dały zarobić średnio 2,04 proc. wobec 2,46 proc. miesiąc i dwa miesiące wcześniej.
Wystarczy zastrzec kartę, aby to bank przejął odpowiedzialność za nieuprawnione transakcje po jej zgubieniu lub kradzieży. Ale co zrobić jeśli jesteśmy na zagranicznych wakacjach, daleko od domu, i straciliśmy w ten sposób dostęp do pieniędzy?
Indeks naszych największych spółek w środę dwukrotnie usiłował sforsować poziom 2400 punktów. Nie udało się to, mimo wyraźnej poprawy nastrojów na głównych giełdach europejskich. Zdecydowanie w dół szły wskaźniki małych i średnich spółek, oddalając nadzieje na odwrócenie niekorzystnej tendencji.
Indeks naszych największych spółek nie przestraszył się ani pogorszenia nastrojów na Wall Street, po wystąpieniu Janet Yellen, ani silnych spadków w Paryżu i Frankfurcie. Dziś jednak konieczne będzie potwierdzenie tej siły, a mocnym byczym sygnałem byłoby pokonanie poziomu 2400 punktów.
Na niecałe trzy tygodnie przed upływem terminu składania deklaracji pozostania w OFE, wyboru dokonało niespełna pół miliona Polaków, spośród ponad 14 milionów członków funduszy emerytalnych. Czas wakacji z pewnością nie będzie sprzyjał większej aktywności w tym zakresie. A interesować się tą kwestią warto, bo przecież mimo rezygnacji z OFE, nasze pieniądze, które już do funduszy trafiły, nadal w nich pozostaną.
Inwestorzy kupowali wczoraj akcje ze względu na dobry raport Citigroup, ale też dzięki szefowi ECB. Dziś przemawiać będzie Janet Yellen, lecz nastroje nie są już tak dobre jak zazwyczaj.
Wakacje zdecydowanie nie sprzyjają giełdowym inwestycjom, jednak w poniedziałek inwestorzy ustanowili chyba rekord marazmu, mierzonego zakresem wahań indeksów. Także obroty były niewielkie Już we wtorek możemy spodziewać się jednak ożywienia, za sprawą wystąpienia szefowej Fed przed senacką komisją.
Swoje dokłada też wzrost S&P w drugiej połowie piątkowej sesji oraz nadzieje związane z publikacją kolejnych wyników kwartalnych.
Spadają wymagania zarobków koniecznych do otrzymania kredytu. Banki pożyczą 270 tys. zł na 30 lat już przy średnich wpływach na konto 3823 zł, wobec 3949 zł kwartał temu. Banki chcą w ten sposób osłodzić klientom kolejne podwyżki marż i nieco odpuszczają rezerwę na wzrost stóp procentowych.
Na głównych giełdach europejskich i na Wall Street wciąż daleko od optymizmu. Nadal więc aktualny pozostaje scenariusz korekty. Mimo nienajlepszych nastrojów w otoczeniu, nasz rynek odważnie idzie w górę, dając nadzieję przynajmniej na kontynuację odreagowania po trwającej od kilku tygodni fali spadków.
Nie ma już wątpliwości, że na giełdy zawitała od dawna wisząca nad nimi korekta. Niepewność wiąże się jedynie z jej skalą i czasem trwania. Dynamika spadku indeksów w Paryżu i Frankfurcie równie dobrze może sugerować szybkie wyczerpanie jej potencjału, jak i budzić obawy, że dekoniunktura zagości na dłużej i będzie poważna.
Powodów marazmu i słabego zachowania warszawskiego parkietu upatruje się od dłuższego czasu w zmianach zasad funkcjonowania funduszy emerytalnych oraz małego zainteresowania naszym rynkiem ze strony inwestorów zagranicznych. O ile z pierwszą tezą można się częściowo zgodzić, to drugi argument nie znajduje uzasadnienia w rzeczywistości. W pierwszych miesiącach roku OFE sporo kupowały zagranicą, ale zagranica chętnie akumulowała polskie akcje.
Podaż poczyna sobie coraz śmielej na głównych giełdach świata. Na tym tle nasz rynek radzi sobie stosunkowo nie najgorzej, choć we wtorek uległ powszechnie obowiązującym nastrojom. Tym samym potwierdzają się obawy, że poniedziałkowy skok indeksów był raczej jednorazowym epizodem.
S&P porządnie nastraszył wczoraj rynki europejskie i choć na Starym Kontynencie gruchnęło, to sam S&P stracił zaledwie 0,4 proc.
Brak inwestorów w USA sprawia, że inwestorzy stają się bardziej podatni na sugestie autorytetów. A kiedy noblista mówi, że czuje się niekomfortowo z cenami akcji…
Wystarczyła chwila, żeby niewielki wzrost oprocentowania krótko- i średnioterminowych lokat poszedł w zapomnienie. Być może banki coraz poważniej biorą pod uwagę możliwość obniżki stóp procentowych.
Holowanie auta, porada prawna czy zamówienie wizyty lekarza lub hydraulika – to tylko niektóre usługi dostępne w ramach bankowego assistance. W razie nagłych wypadków większość uprawnionych klientów zapomina jednak, że może liczyć na pomoc swojego banku i decyduje się zapłacić za usługę z własnej kieszeni.
Konferencja Mario Draghiego oraz dane z amerykańskiego rynku pracy zdominują czwartkowe wydarzenia na rynkach. GPW jest odepchnięta od stada.
Ponad 40 tysięcy złotych można zaoszczędzić odpowiednio wybierając kredyt w programie „Mieszkanie dla Młodych”. O tyle potrafią różnić się koszty obsługi 207 tys. zł kredytu z rządowymi dopłatami w ofercie dziewięciu banków – wynika z rankingu kredytów MdM Open Finance i „Rzeczpospolitej”.
Notowania Indeksu Dostępności Kredytowej spadły w czerwcu o ponad 3 punkty, ale trzyosobowa rodzina, w której każdy z małżonków zarabia przeciętną pensję w przedsiębiorstwach, wciąż może pożyczyć około pół miliona złotych.
Do poprawy nastrojów może się przyczynić odczyt indeksu Tankan w Japonii oraz PMI w Chinach.
Ostatniego dnia kwartałów można spodziewać się zwyżek na giełdach, których nie zakłócą ważne publikacje, a S&P też „daje zgodę” na wzrost w Europie.
Wystarczy zainwestować część oszczędności w fundusze i już można cieszyć się bankową lokatą na 6 do 10 proc. w skali roku. Idealne połączenie? O końcowym rezultacie i tak zdecyduje nie depozyt, a wyniki funduszu i opłaty z nim związane.
Członkowie Związku Firm Doradztwa Finansowego wybrali nowy Zarząd. Ster organizacji ponownie powierzyli Andrzejowi Oślizło, prezesowi Expander Advisors. Kontynuacja kadencji jest dowodem poparcia dla dotychczasowego kierunku rozwoju ZFDF. W nowym Zarządzie zasiadają także Dominik Skrzycki, członek zarządu Aspiro SA, oraz Krzysztof Sokalski, członek zarządu Open Finance, zastępując dotychczasowych wiceprezesów: Jacka Dziadaka (Dom Kredytowy Notus) i Artura Bajona (Open Finance) oraz członka zarządu, Macieja Kossowskiego (Wealth Solutions).
Wiek inwestora ma duże znaczenie przy układaniu strategii inwestycyjnej. Zwłaszcza w przypadku oszczędzania z myślą o realizacji bardziej dalekosiężnych planów, jak na przykład dodatkowa emerytura.
Jak wynika z analizy cen mieszkań wystawionych do sprzedaży w maju połowa z 18 największych polskich miast zanotowała spadki stawek ofertowych – średnio o 1,3%; w 7 miastach ceny nieznacznie wzrosły – średnio o 1%, a w dwóch – Lublinie i Poznaniu – utrzymały się na tym samym poziomie co przed miesiącem. W stolicy ceny w maju były minimalnie (o 0,1%) wyższe niż w kwietniu i o 0,3% wyższe niż przed rokiem – wynika z raportu opublikowanego przez portal nieruchomości Domy.pl i firmę doradztwa finansowego Open Finance.
Słabe otwarcie w USA było powodem spadków w końcówce sesji w Europie. Ponieważ S&P odrobił straty, jest szansa na odbicie.