Przyhamowanie tempa wzrostu w polskim przemyśle
W lipcu indeks PMI® polskiego sektora przemysłowego (Wskaźnik Managerów Logistyki) zarejestrował 52,3 punkty, co wskazuje na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w polskim sektorze przemysłowym.
W lipcu indeks PMI® polskiego sektora przemysłowego (Wskaźnik Managerów Logistyki) zarejestrował 52,3 punkty, co wskazuje na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w polskim sektorze przemysłowym.
W lipcu wskaźnik PMI Polskiego Sektora Przemysłowego spadł do poziomu 52,3 z 53,1 w czerwcu – podał Markit.
W marcu wskaźnik PMI Polskiego Sektora Przemysłowego spadł do poziomu 53,5 z poziomu 54,2 w lutym i 54,8 w styczniu 2017 r. – podał Markit.
W grudniu wskaźnik PMI Polskiego Sektora Przemysłowego wzrósł do poziomu 54,3 z 51,9 w listopadzie i 50,2 w październiku br. „Najnowsze prognozy IHS Markit przewidują, że do stycznia 2017 ekspansja produkcji przemysłowej r/r osiągnie próg 8 proc.” – podał Markit.
Jak podała firma Markit Economics, we wrześniu 2016 r. indeks PMI® Polskiego Sektora Przemysłowego (Wskaźnik Managerów Logistyki) wyniósł 52,2 pkt. wobec 51,5 pkt. w miesiącu poprzednim.
Europejskie giełdy zanotowały we wtorek spadki, choć ich skala była już znacznie mniejsza niż mieliśmy okazję obserwować w poniedziałek. Przewagę przez większość dnia miała strona podażowa, a to z dwóch przyczyn. Pierwsza z nich płynęła z Niemiec, a konkretnie związana była z obawami o sektor bankowy w tym kraju. W ostatnich dniach ryzyko niewypłacalności Deutsche Banku wzrosło do historycznie wysokich poziomów, podobnie jak liczba akcji sprzedanych na krótko w wolnym obrocie. Bezpośrednią przyczyną rekordowo niskich notowań banku są informacje płynące z obozu Angeli Merkel, iż rząd Niemiec wyklucza pomoc publiczną dla Deutsche Banku. Krótko mówiąc nie tylko niemiecki sektor bankowy jest w dużych tarapatach, wystarczy spojrzeć na Włochy czy Hiszpanię. Problem dotyczy obecnie całej Europy, a na to inwestorzy reagują.
Warszawskie byki stają przed szansą rozszerzenia swej przewagi także na segment dużych spółek, na którym od wielu tygodni były całkiem bezradne. Warunki do ataku wydają się być idealne. WIG20 znalazł się dokładnie na wysokości poprzedniego szczytu z 13 stycznia. Weekend przyniósł obniżkę stóp procentowych w Chinach i zarazem niewielki wzrost wskaźnika PMI, publikowanego przez tamtejszą federację logistyki, potwierdzony dziś przez wyliczenia Markit Economics.
Niedzielne dane chińskich instytucji, pokazujące spadek wskaźników PMI zarówno dla przemysłu, jak i usług, znalazły dziś potwierdzenie w wersji publikowanej przez Markit Economics. Nie pozostaną one raczej bez wpływu na rynki, szczególnie gdyby dołożyły się do nich negatywne sygnały z Niemiec, strefy euro lub Stanów Zjednoczonych.
Dzisiejszy dzień będzie upływał w atmosferze publikacji indeksów PMI dla usług. Z uwagi na złotego najważniejsze będą dane ze Strefy Euro, Wielkiej Brytanii oraz USA. O godzinie 9:45 za wspólną walutę trzeba było zapłacić 4,1630, za funta 5,2300, dolar kosztował 3,1030, natomiast frank szwajcarski 3,4200.