Pokolenie Y kupuje najwięcej mieszkań
Millenialsi coraz śmielej wkraczają na rynek nieruchomości. Jakie rodzaje lokali kupują poszczególne pokolenia i jak wyglądają różnice między miastami?
Millenialsi coraz śmielej wkraczają na rynek nieruchomości. Jakie rodzaje lokali kupują poszczególne pokolenia i jak wyglądają różnice między miastami?
Wysokie ceny mieszkań wpływają na ograniczenie zainteresowania inwestorów rynkiem nieruchomości. Nabywcy mieszkań coraz rzadziej lokują nadwyżki finansowe w lokale na wynajem. Tak wynika z analiz sieciowej agencji nieruchomości Metrohouse.
Istotne wzrosty cen mieszkań, kontynuacja mody na inwestowanie na rynku nieruchomości oraz rekordowa akcja kredytowa. Pod wieloma względami 2018 rok był przełomowy. Trendy minionego roku omawiają eksperci Metrohouse, Expandera oraz portalu RynekPierwotny.pl.
W Warszawie, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym ceny przestały rosnąć. Kontynuację wzrostów nadal obserwujemy we Wrocławiu i Krakowie. Wyższe ceny to nie jedyna niekorzystna informacja dla kupujących. Banki zaostrzają kryteria przyznawania kredytów, co jest to związane z przewidywanym pogorszeniem koniunktury gospodarczej.
Kredyt hipoteczny i pożyczka hipoteczna to pojęcia, których nie można używać zamiennie. Jak są podstawowe różnice i kto może starać się o pożyczkę hipoteczną?
W ostatnich tygodniach 2018 r. ceny mieszkań na rynku wtórnym przestały rosnąć. Stawki podawane w ofertach są już tak wysokie, że skutecznie odstraszają wielu potencjalnych nabywców. Ponownie staniały natomiast kredyty hipoteczne, ale tylko te, dostępne dla osób posiadające ponad 20% wkładu własnego, wynika z raportu Metrohouse i Expandera.
W każdym mieście są lokalizacje, które nie cieszą się szczególną estymą wśród nabywców mieszkań.
Są na rynku domy, których zakup nie wiąże się z posiadaniem budżetu rzędu kilkuset tysięcy złotych. Dysponując już 50 tysiącami złotych, możemy kupić nieruchomość, która po remoncie może być spokojną przystanią na lata.
Problemy ze znalezieniem ekip remontowych dysponujących wolnymi terminami oraz wysokie ceny takich usług sprawiają, że kupujący mieszkania w Warszawie coraz częściej szukają lokali gotowych do zamieszkania. Eksperci zwracają też uwagę, że zauważalny jest tu wzrost zakupów dokonywanych przez obcokrajowców.
Klienci w dalszym ciągu postrzegają inwestowanie w nieruchomości za pewną lokatę kapitału. Statystyki Metrohouse wskazują, że zainteresowanie taką formą lokaty kapitału rośnie.
Po znaczących wzrostach cen mieszkań rynek nieco się ustabilizował. Są jednak miejsca, gdzie wyceny osiągają rekordowe wartości. Tak jest m.in. na rynku wtórnym w Poznaniu i Gdańsku. Rynek deweloperski odnotowuje największe podwyżki w Warszawie i Krakowie.
Ceny nabywanych lokali w Warszawie są wyższe o 9 proc. niż przed rokiem. Mimo wzrostów cen mieszkań, zainteresowanie zakupem nie ustaje. Jednak podwyżki oznaczają też potrzebę zaciągnięcia wyższego kredytu.
Ile trwa sprzedaż mieszkania? To pytanie zadają sobie wszystkie osoby, które podejmują decyzję o zbyciu własnego lokum. Różnice w czasie oczekiwania na nabywcę są naprawdę duże.
W ciągu ostatnich miesięcy ceny mieszkań na rynku wtórnym w Warszawie wzrosły o 10 proc. Które dzielnice uchodzą za najdroższe, a gdzie można kupić mieszkanie po względnie przyzwoitych cenach?
Wakacje nie przyniosły spowolnienia na rynku nieruchomości. Polacy wciąż chętnie kupują mieszkania z rynku wtórnego, co podnosi ich ceny. W Gdańsku są one już o 16% droższe niż przed rokiem. To sprawia, że musimy też zaciągać coraz wyższe kwoty kredytów hipotecznych. Pocieszające jest jednak to, że kredyty w ostatnim czasie były niemal najtańsze w historii.
Choć rok do roku notujemy jeszcze wzrost cen mieszkań, w niektórych miastach nawet dwucyfrowy, to pojawiają się już pierwsze sygnały, które mogą wróżyć zbliżanie się końca hossy.
Nie mamy dobrych wiadomości dla osób panujących w najbliższym czasie kupić mieszkanie na rynku wtórnym. Ceny w największych miastach rosną od 6% do 14%. Jednocześnie obserwowane jest ogromne zainteresowanie kredytami hipotecznymi. To powoduje, że trudniej jest uzyskać finansowanie, zwłaszcza w tych bankach, które mają najlepsze oferty.
Nieruchomości są coraz droższe a mimo to chętnych nie brakuje. Obserwujemy sukcesywny wzrost cen zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Uzyskanie kredytu jest dość proste. Stopy procentowe pozostają bez zmian, lecz warto pamiętać, że okres kredytowania jest długi a to w perspektywie może skutkować podwyższeniem kwoty zobowiązania…
Stabilna sytuacja cenowa w Warszawie i Gdańsku, spadki cen w Krakowie i Wrocławiu – tak w dużym skrócie można nakreślić obecną sytuację na rynku wtórnym mieszkań w największych miastach w Polsce. Miniony miesiąc przyniósł również dobre informacje dla osób planujących zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Po pierwsze, spadła średnia marża w ofertach z wysokim (25%) wkładem własnym. Zawdzięczamy to promocji w BZ WBK. Po drugie, prezes NBP ogłosił, że podwyżek stóp procentowych możemy nie zobaczyć jeszcze przez wiele lat. W związku z tym spadła stawka WIBOR, co w najbliższym czasie spowoduje nieznaczne obniżenie rat kredytów.
Sezonowość sprzedaży na rynku nieruchomości jest faktem. Każdego roku są okresy szczególnej aktywności kupujących, ale również momenty spowolnienia tempa.
Według najnowszego raportu Metrohouse i Expandera ceny transakcyjne używanych mieszkań nie miały dużego przełożenia na oferty na rynku wtórnym. Z reguły wahania odnotowywanych kwot nie przekraczały 2 proc., a w kilku miastach były bardzo zbliżone do sytuacji sprzed miesiąca. Marże kredytowe, które rosły niemal nieustannie od 2012r., zaczynają spadać. Od sierpnia ubiegłego roku, co miesiąc obserwujemy niewielkie obniżki. Obecnie średnia marża dla kredytów z wysokim (25%) wkładem własnym wynosi 2,05%, a z najniższym (10%) – 2,31%. Sześć miesięcy temu było to odpowiednio 2,17% i 2,38%.
Choć na rynku wtórnym w większości analizowanych przez ekspertów miast spadają ceny transakcyjne, to nowe mieszkania są coraz droższe. Ta zmiana oferty dotyczy nie tylko największych rynków, czyli Warszawy lub Krakowa. Już 61% nowych mieszkań z Łodzi to propozycje w przedziale od 5000 zł/m kw. do 6000 zł/m kw. Dla osób planujących sfinansować zakup nieruchomości kredytem dobrą informacją będzie niedawna wypowiedź prezesa NBP. Zasugerował on, że rekordowo niskie stopy procentowe prawdopodobnie nie zostaną podwyższone nie tylko w 2018 r., ale być może również w 2019 r. To by oznaczało, że tanie i dość łatwo dostępne kredyty hipoteczne pozostaną z nami przez dłuższy czas.
Częstą sytuacją przy zakupie mieszkania na rynku wtórnym jest obciążona hipoteka. Czy jest się czego obawiać?
Rok 2017 minął pod znakiem wzmożonego zainteresowania inwestorów lokujących swoje oszczędności na rynku mieszkaniowym. Szybkie tempo sprzedaży inwestycji deweloperskich to w dużej mierze efekt mody na mieszkaniówkę, która wynika z faktu, że postrzegamy rynek nieruchomości jako stabilną przystań dla swoich finansów. Co nas czeka w tym roku?
To będzie pierwszy od dawna rok, kiedy deweloperzy będą musieli odnaleźć się w nowych warunkach rynkowych.
Według najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, ceny transakcyjne w większości analizowanych miast nie uległy znacznym podwyżkom. Wyjątkiem jest Łódź, która zanotowała wzrosty aż o 9%, w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Nadal trwa boom na nieruchomości. W dużej mierze zawdzięczamy go jednak inwestorom, którzy w naturalny sposób stają się konkurentami dla klientów kupujących mieszkania na własny użytek. Koniec roku przyniósł również sporo zmian w ofertach kredytów hipotecznych, m. in Credit Agricole dołączył do grona banków, które udzielą finansowania osobom posiadającym 10% wkładu własnego. Po raz kolejny też spada wartość dostępnej kwoty kredytu.
Po raz pierwszy w historii raportu Metrohouse i Expandera, średnia cena mieszkań w Warszawie przebiła rekordową kwotę 8000 zł za m kw. Wyższe stawki względem ostatniego notowania, nawet o 4%, zaobserwować można również w Poznaniu i Gdańsku. W zakresie kredytów hipotecznych, miniony miesiąc przyniósł zmiany ofert w dwóch dużych bankach – mBanku i Banku Pekao. Pierwszy zdecydował się obniżyć marże, a drugi je podwyższył, zwiększając koszt kredytu o ok. 2400 zł.
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, marże kredytów hipotecznych spadły w minionym miesiącu najbardziej od kwietnia 2013 r. Jednocześnie nastąpił wzrost cen transakcyjnych mieszkań w stolicy (o 2,4%). Inaczej wyglądała natomiast sytuacja w Poznaniu, Wrocławiu oraz Gdańsku i Gdyni – tam zaobserwowano niewielkie spadki. W Łodzi coraz bardziej zaciera się różnica cenowa między rynkiem wtórnym, a pierwotnym. Zapłacimy tu średnio 5200 zł za m kw. za nowe mieszkanie i prawie 4000 zł za m kw. za lokal używany.
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, marże kredytów hipotecznych w tym roku rosną nieomal bez przerwy, jedynie w kwietniu nie odnotowano zmian. Przyczynami podwyżek mogą być nie tylko chęć poprawy wyników ze strony banków, ale również rosnący popyt na kredyty. Dobrą wiadomością jest spadek średnich cen mieszkań w stolicy, za to w Łodzi, Poznaniu i szczególnie we Wrocławiu, kupujący odczują coraz wyższe ceny w transakcjach. Deweloperzy po krótkiej chwili wytchnienia, spowodowanej przerwaniem wypłat z MdM-u w kwietniu muszą przygotować się na niespokojne wakacje – w sierpniu planowane jest dodatkowe dofinansowanie w ramach tego programu.
Najważniejszym wydarzeniem na rynku kredytów hipotecznych jest zbliżające się odblokowanie pieniędzy na dopłaty wypłacane w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Część banków już teraz umożliwia rozpoczęcie procedury uzyskania preferencyjnego kredytu tak, aby dofinansowanie mogło zostać wypłacone w pierwszych dniach stycznia.