Jak wysokie oprocentowanie lokat przy dwucyfrowej inflacji?
Banki już od 4 miesięcy wyraźnie poprawiają oferty depozytów i nie jest to koniec podwyżek, piszą analitycy HRE Investments Oskar Sękowski i Bartosz Turek.
Banki już od 4 miesięcy wyraźnie poprawiają oferty depozytów i nie jest to koniec podwyżek, piszą analitycy HRE Investments Oskar Sękowski i Bartosz Turek.
Skromna podwyżka oprocentowania detalicznych obligacji skarbowych spowodowała duży wzrost zainteresowania tymi papierami. I dzieje się tak, mimo że ani obligacje, ani bankowe depozyty przeważnie nie chronią kapitału przed inflacją, podkreśla Bartosz Turek.
Jest kilka sposobów na poradzenie sobie z rosnącymi ratami kredytów mieszkaniowych, przypomina Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Bydgoszcz, Gorzów Wielkopolski czy Olsztyn – tam bez problemu znaleźć można mieszkanie, które kwalifikowałoby się do zakupu na kredyt bez wkładu własnego. Mogą tego pozazdrościć mieszkańcy Krakowa czy Szczecina. Tam o takie oferty trudno. Przynajmniej dziś.
Jeśli wierzyć prognozom, to nie tylko w lutym stopy procentowe pójdą w górę. Seria podwyżek będzie jeszcze kontynuowana. Nikła w tym pociecha, że raty kredytów po wzroście o ponad 1/3 pójdą w górę już „tylko” o kolejne 10-15%.
Na tle innych europejskich stolic warszawskie czynsze najmu mieszkań zajęłyby dopiero 23 miejsce. Więcej zapłacimy chociażby w Bratysławie. Kilka razy drożej jest też w Londynie i Monako. Znajdziemy również miasta dwa razy tańsze, podkreśla Oskar Sękowski, analityk HRE Investments.
Powrót koniunktury na rynek najmu jeszcze w 2021 roku spowodował, że stawki czynszu wróciły do poziomów sprzed epidemii. Na tym nie koniec. Wysoki popyt, podatki i rosnące koszty pchają stawki dalej wzwyż, ocenia Bartosz Turek.
Ktoś, kto kupi nowe detaliczne obligacje skarbowe, zarobi więcej. Różnica nie jest duża, ale rząd w końcu zdecydował się podnieść oprocentowanie tych papierów. Wciąż będzie to jednak za mało, aby pokonać inflację, ocenia Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Na bankowych lokatach można już zarobić nawet 3 ‒ 4%, choć wymaga to spełnienia szeregu dodatkowych warunków. Z drugiej strony z oferty instytucji finansowych znikają propozycje z oprocentowaniem liczonym w promilach. Problem w tym, że to wciąż o wiele za mało, aby podjąć walkę z inflacją, podkreślają eksperci HRE Investments.
Wsparcie popytu na tańsze mieszkania, podwyżki czynszów najmu i utrzymanie hossy na rynku działek budowlanych – takie mogą być konsekwencje Polskiego Ładu w kontekście rynku mieszkaniowego.
Przez ostatnie lata inwestowanie w mieszkania pozwalało uchronić kapitał przed inflacją. Było tak nie tylko w Polsce, ale też w wielu innych krajach. Kluczem jest tu cierpliwość i inwestowanie w horyzoncie co najmniej kilku czy kilkunastu lat.
Jeśli wierzyć prognozom, to podstawowa stopa procentowa powinna wzrosnąć do 3-4% i na tym poziomie już się zatrzymać. To znaczy, że po tym jak raty kredytów mieszkaniowych mocno ostatnio wzrosły, coraz bliżej jesteśmy kresu podwyżek.
Spora część giełdowych deweloperów nie zachwyciła wynikami sprzedaży z końcówki 2021 roku. Mieliśmy więc słabą końcówkę rekordowego roku. Deweloperom ewidentnie brakuje w ofertach tańszych mieszkań. Te rodacy wykupują na pniu.
Decyzje Rady Polityki Pieniężnej podwyższające stopy procentowe pociągają za sobą wzrost wysokości rat kredytów hipotecznych. Niektórzy kredytobiorcy mogą w takiej sytuacji rozważać spłatę lub nadpłatę swojego zobowiązania, zwłaszcza w obliczu spodziewanych kolejnych wzrostów oprocentowania kredytów. W jakiej sytuacji rozwiązanie takie byłoby faktycznie opłacalne?
Ostatnie tygodnie przyniosły prawdziwy wysyp lepszych lokat i rachunków oszczędnościowych. Na poprawę oferty zdecydował się co drugi bank. W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu – inflacja, która nie daje szans na realny zysk z lokaty.
Styczeń przyniesie kolejną z rzędu podwyżkę stóp procentowych – przewidują ekonomiści. To znaczy, że raty kredytów pójdą w górę jeszcze mocniej, a lokaty mogą być trochę lepiej oprocentowane. Jeśli wierzyć prognozom, to większość zmian już za nami.
Rok 2022 będzie od minionego lepszy przynajmniej pod jednym względem – będziemy mieli trochę więcej wolnego. Optymalne zaplanowanie urlopu daje nam szansę na 8 wydłużonych weekendów – zarówno świątecznych, jak i tych przeznaczonych stricte na odpoczynek.
Najwięcej mieszkań w historii, rekord udzielonych kredytów i najwyższe ceny mieszkań, to tylko część z osiągnięć, w które rynek mieszkaniowy obfitował w 2021 roku, komentuje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Ponad dwukrotnie – przez 5 lat nawet tak potrafiły drożeć mieszkania w niektórych powiatach w Polsce. Na drugim biegunie znajdziemy też 5 miejsc, w których średnie ceny w tym czasie spadły… przynajmniej statystycznie.
Wyższe raty i niższa zdolność kredytowa, ale też dobra sytuacja na rynku pracy i program kredytów bez wkładu własnego – takie siły będą się ścierać na rynku kredytów hipotecznych w 2022 roku. Warto o nich wiedzieć, myśląc o takim długu, podkreśla Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.