Syria akceptuje propozycję rozbrojenia

Uspokojenie sytuacji wokół Syrii oraz oddalenie groźby silniejszej redukcji skali zakupów obligacji przez Fed sprzyja poprawie nastrojów na rynkach. Kurs eurodolara na trwałe powrócił powyżej poziomu 1,3200, a EUR/PLN spadł w okolice minimów z ostatnich dwóch tygodni. Większość strat w wycenach spółek na warszawskiej giełdzie, które miały miejsce w następstwie ogłoszenia planów dotyczących reformy systemu emerytalnego, została odrobiona. Natomiast w przypadku obligacji skarbowy, popyt nie został całkowicie odbudowany. Wygląda na to, że rentowność 10-latek na dłużej zadomowi się powyżej poziomu 4,50 proc.

Militarna akcja Stanów Zjednoczonych przeciwko Syrii oddala się wobec zaakceptowania przez władze w Damaszku przedstawionej przez Rosję propozycji, w myśl której reżim B. al-Asada uniknie bombardowań, jeśli całkowicie wyzbędzie się arsenału broni chemicznej. Taki rozwój wydarzeń może być na rękę prezydentowi B. Obamie, który niejako sam utrudnił sobie zadanie definitywnie przesądzając o konieczności ukarania reżimu za atak z użyciem gazów bojowych. Prezydent mógłby jednocześnie uniknąć niepewnego wyniku głosowania wniosku o zgodę na użycie amerykańskich wojsk w kongresie. W sytuacji niechętnej angażowaniu się w kolejny konflikt opinii publicznej oraz rosnącej opozycji wobec takich działań wśród deputowanych, dyplomatyczne rozwiązanie syryjskiej kwestii mogłoby wręcz zostać odebrane jako sukces Obamy.

Mniejsze ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie daje podstawy by sądzić, że zarysowana od początku tygodnia, wzrostowa tendencja kursu EUR/USD, utrzyma się w ciągu najbliższych kilku sesji przed posiedzeniem Fed 18 września. Jednocześnie, gdyby tego dnia bankierzy centralni z USA nie zdecydowali się ograniczyć ilości pieniędzy przeznaczanych na skup obligacji o więcej niż 10 mld dol., co zdaje się dyskontować rynek, mogłoby to przerodzić się trwałą tendencję wzrostową eurodolara. Ostatnie dane z USA, choć jednoznacznie wskazują na utrzymywanie się pozytywnych trendów w aktywności, nie wymuszają przyspieszenia działań w kierunku normalizacji polityki pieniężnej. W szczególności, raport z rynku pracy drugi miesiąc negatywnie zaskakuje niedoszacowaniem, w stosunku do oczekiwań ekonomistów, liczby stworzonych miejsce pracy poza rolnictwem. Realizacja takiego scenariusza – brak ataku na Syrię, cięcie QE nie większe niż 10 mld dol./miesiąc – korzystnie wpłynęło by na złotego. Wzrosły by wówczas szanse na trwałe utrzymanie kursu EUR/PLN poniżej 4,30 i zamknięcie kwartału blisko poziomu 4,20.

Sesja ponownie zapowiada się bardzo spokojnie. W kalendarzu nie ma żadnych istotniejszych publikacji ze świata. W Polsce NBP opublikuje dane handlowe. Mediana prognoz ekonomistów zakłada bliskie zrównoważonemu saldo na rachunku obrotów bieżących oraz czwarty z rzędu miesiąc nadwyżki handlowej. Odczyt nie powinien negatywnie zaskoczyć. Spodziewamy się, że przewaga eksportu nad importem był w lipcu wyższa niż szacowane 400 mln zł.

EURPLN: Złoty mocniejszy. Kurs wybił się kanału trendu wzrostowego i dotarł do linii wrześniowych dołków na 4,2500. Przez ten poziom przebiega również 100-sesyjna średnia ruchoma, co zwiększa siłę wsparcia, na którym obecnie znajduje się rynek. Spadki notowań powinny w najbliższych godzinach handlu wyhamować. Rejon 4,2400/500 wykorzystamy do odkładanych zakupów euro. W drugiej części tygodnia na rynku dominować będą tendencje odreagowania silnych spadków z ostatnich kilku sesji.

EURUSD: Oddalenie groźby ataku na Syrię, a przede wszystkim słabsze od oczekiwań dane z rynku pracy w USA, umocniły euro. Kurs dotarł w rejon 1,3250, gdzie ustabilizował się podczas wczorajszej sesji. Z uwagi na brak istotnych danych oraz informacji dotyczących Syrii, spodziewamy się spokojnego handlu w wąskim paśmie wahań wokół 1,3250. Najbliższe ważne publikacje zaplanowane są na piątek.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS