Światowy Dzień Oszczędzania: czy Polacy wiedzą, jak bronić się przed inflacją?
Revolut z okazji Światowego Dnia Oszczędzania zapytał 10 tysięcy osób w 10 krajach, o wiedzę i umiejętności radzenia sobie z finansami w czasie inflacji. Na pytania w Polsce odpowiedziało 1007 osób. Czy po 8 miesiącach dwucyfrowej inflacji wiemy jak dbać o finanse? Skąd czerpiemy tę wiedzę? Kto radzi sobie lepiej z finansami? Jak wypadamy na tle innych krajów? Czy przy rekordowej inflacji da się w ogóle oszczędzać?
Erozja oszczędności
NBP zobowiązał się do utrzymania inflacji na poziomie 2,5% z przedziałem odchyleń +/-1 pkt proc. To tak zwany cel inflacyjny. Półtora roku temu inflacja wymknęła się i przebiła granicę 3,5%. Od tego czasu bije rekordy, jest najwyższa od 25 lat. Co na to Polacy? 3% uczestników badania Revolut Money Report wskazało, że nie przejmuje się inflacją, bo ona przychodzi i odchodzi, jest to normalne. Z kolei 11% ocenia, że jest w dobrej kondycji finansowej, wie co robić, monitoruje swoje finanse, potrafi chronić i pomnażać oszczędności nawet w trudnych czasach. To jednak mniejszość. 40% osób choć radzi sobie z zarządzaniem domowymi wydatkami, to planowanie budżetu i inwestowanie sprawia im dziś trudności. 24% zapytanych bardzo przejmuje się wpływem wysokich cen i inflacji na swoje finanse, ale nie wie co dokładnie ma w tej sytuacji robić. Te obawy przeważają zwłaszcza u kobiet (26%) i osób w wieku 65+ (40%).
Czytaj także: Światowy Dzień Oszczędzania: Polacy odłożyli średnio 3200 zł na osobę dzięki Revolut w 2020 roku >>>
Co z podwyżkami?
W ślad za inflacją podąża wzrost płac w Polsce, ale co gdy nie ma nas w grupie szczęśliwców, którzy otrzymali wyrównanie do inflacji? Należy żądać podwyżki? To nie takie proste. W rzeczywistości, pomimo inflacji i wzrostu cen, wiele osób ma kłopot z mówieniem o pieniądzach, trudno im prosić o podwyżkę w pracy (29%), negocjować zniżkę w sklepie (23%), rozmawiać o oszczędnościach (24%). Dla 9% zapytanych osób trudność stanowi rozmowa o finansach z ich partnerem. Zaledwie 30% respondentów deklaruje, że nie ma trudności z rozmową na temat swoich pieniędzy. Skąd ta bariera? Czy finanse to tabu w Polsce, czy trudno nam o nich mówić, bo się na nich nie znamy? 24% respondentów przyznała, że lepsza znajomość finansów pomogłaby im w oszczędzaniu (24%), inwestowaniu i pomnażaniu majątku (21%), dała większy spokój ducha w czasach inflacji (22%) i pomogła lepiej negocjować wynagrodzenie za pracę (12%).
Finansowa szkoła życia
Skąd zatem czerpać wiedzę o finansach, by skuteczniej chronić swoje pieniądze? 39% respondentów wskazało na słuchanie ekspertów i prywatne konsultacje. 36% inspiruje się artykułami lub książkami o zarządzaniu finansami. Na trzecim miejscu plasują się programy i aplikacje do planowania finansów (29%), a tuż za nimi rady partnera, rodziny i przyjaciół (22%). Najmniej wskazań padło na studia i kursy w zakresie ekonomii (18%), być może trochę na to za późno, gdy inflacja jest tu i teraz! A jak powinno być? Na naukę finansów najlepszy czas był w szkole. To pogląd 49% zapytanych Polaków. Uważają, że im wcześniej dzieci uczą się zarządzania finansami, tym bardziej niezależne są w życiu dorosłym i żałują, że nie mieli lepszej edukacji finansowej w szkole. Podobnie myślą Amerykanie (49%), Australijczycy (53%) i Brytyjczycy (56%). Przeciwnego zdania w Polsce jest 7% badanych, uważają, że czas na naukę finansów jest wtedy, gdy otrzymujemy pierwszą wypłatę za pracę.
Inflacja w związku
Kto radzi sobie lepiej z finansami? 16% respondentów w Polsce przyznaje, że kobiety mają mniejszą znajomość finansów niż mężczyźni – z uwagi na czynniki społeczno-kulturowe. To pogląd bardziej powszechny wśród kobiet (17%). Istnieje też opinia 13% badanych, że to mężczyźni mają mniejszą znajomość finansów – bo kobiety lepiej radzą sobie z zarządzaniem wydatkami i budżetem domowym. 62% respondentów jest zdania, że znajomość finansów nie ma nic wspólnego z płcią, odgrywa jednak ważną rolę, bo sposób zarządzania finansami może generować istotne problemy w związku (38%). Do niedawna część badanych nie uważała tego za istotne, ale dziś wobec wysokich cen, inflacji i kryzysu, uważają, że znajomość finansów w związku jest bardzo potrzebna (11%). 26% sądzi, że znajomość finansów to nie jest kluczowy aspekt w związku, ale w pewnych okolicznościach może rodzić kłopoty. Dla 13% finanse nie mają wpływu na relacje, bo w związku kluczowe są uczucia. W ten sposób myślą też Francuzi (14%) i Włosi (16%).
W pogoni za dobrostanem
Sprzeczne wizje przewijają się też przy pytaniu o dobrostan finansowy. Dla 38% zapytanych oznacza on swobodne wydawanie pieniędzy, a dla 13% posiadanie dużych pieniędzy. Tylko 9% zapytanych łączy dobrostan finansowy z oszczędzaniem i inwestowaniem na przyszłość. Nieco więcej, bo 10% z posiadaniem podstawowej wiedzy o zarządzaniu finansami osobistymi, oszczędzaniem i inwestowaniem, by uzyskać więcej korzyści z posiadanych środków. Dla co piątej pytanej osoby dobrostan finansowy to poczucie kontroli i świadomość tego ile środków ma się na koncie (22%). Sojusznikiem na polu oszczędzania i kontroli są aplikacje, takie jak Revolut. Oferują funkcje do kontroli budżetu, pozwalają ustawić limity na miesięczne wydatki, przechowywać oszczędności w różnych walutach, np. w oprocentowanym koncie oszczędnościowym w EUR, odkładać pieniądze do sejfów celowych i edukować dzieci w zakresie finansów przez praktykę (aplikacja Revolut<18).