Świąteczny koniec maja
Tydzień zacznie się świętowaniem na dwóch wielkich rynkach - amerykańskim i brytyjskim - ale to tylko chwila oddechu przed emocjami, jakie przyniosą kolejne dni. W USA obchodzony jest Dzień Pamięci, a w Wielkiej Brytanii - Spring bank holiday. Reszta świata pracuje normalnie, zwłaszcza, że ma co robić, bo piątkowe deklaracje Janet Yellen rzuciły na rynki długi cień. Nawet jeżeli Ameryka milczy, to i tak ją słychać.
Yellen dała zielone światło dla szybkich podwyżek stóp procentowych, tym samym podsumowując długą serię wypowiedzi przedstawicieli Fed. Rezerwa Federalna prowadzi zespołową grę, a mniej lub bardziej wyraziste deklaracje członków Fed tylko to potwierdzają. W tym tygodniu nie zabraknie danych, które pozwolą im przejść od słów do czynów: królują oczywiście piątkowe dane z rynku pracy, tzw. payrollsy, ale już jutro pojawią się informacje o wydatkach i dochodach Amerykanów, a w środę Beżowa Księga. W Europie też będzie ciekawie, zwłaszcza czwartek, kiedy EBC podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych.
Dzisiaj na pierwszy plan wychodzą dane z Niemiec, ze wstępną inflacją CPI za maj (jutro kolejny ważny wskaźnik: stopa bezrobocia za maj). Strefa euro publikuje serię informacji o koniunkturze w strefie euro: od nastrojów w gospodarce i usługach po biznes, producentów i konsumentów. Na kurs euro pewno nie będą miały one wielkiego wpływu, ale i tak tuż przed posiedzeniem EBC warto na nie zwrócić uwagę.
dr Maciej Jędrzejak,
Saxo Bank