Strefa VIP: Piękny miraż czy fakt polityczny?
Kwestia strategicznego sojuszu Polski i Stanów Zjednoczonych często bywa nad wyraz wyolbrzymiana, a nieadekwatne postrzeganie roli i znaczenia wzajemnych stosunków może sprowadzić nas na manowce międzynarodowej polityki.
JACEK GIEORGICA
Nasz sentyment do sojusznika zza Atlantyku może bowiem, w długiej perspektywie, okazać się niekorzystny i dlatego, zdaniem uczestników spotkania w klubie Polska 2015+, musimy racjonalnie oceniać obecną sytuację, próbując dokonać pewnego bilansu. W tej kwestii konkluzje były zgodne – jeśli chcemy liczyć się w ewoluującym świecie, musimy skoncentrować wysiłki na umacnianiu Unii Europejskiej i naszej pozycji we wspólnocie i na tej podstawie budować strategiczne partnerstwo z USA.
ISTOTNE WSPARCIE
W dobie polskiej transformacji polityczno-gospodarczej na przestrzeni minionych 20 lat Stany Zjednoczone bez wątpienia odegrały niezwykle znaczącą rolę. Trudno nie doceniać zaangażowania i wsparcia USA dla rodzącej się w Polsce demokracji i rozwoju gospodarki rynkowej oraz kształtowania nowych relacji w polityce międzynarodowej. Na te procesy należy jednak spojrzeć z punktu widzenia nie tylko panującej sytuacji geopolitycznej i kontekstu historycznego, ale także priorytetów i interesów obu stron, a te wraz z rozwojem wydarzeń zmieniały się. W opinii wielu komentatorów stosunki polsko-amerykańskie w ostatnich latach pozostawiają wiele do życzenia. Zdaniem niektórych, Polska przybrała wręcz postawę państwa satelickiego. Dziś można pokusić się o pewne podsumowaniai ustalić fakty, które doprowadziły do obecnego kształtu relacji polsko-amerykańskich, próbując jednocześnie odpowiedzieć na pytanie, w jakim kierunku powinny one ewoluować, aby możliwie najlepiej wykorzystać związane z nimi szanse.
Zdaniem byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wsparcie amerykańskie miało niezwykle istotne znaczenie w czasie procesów transformacyjnych i kształtowania się nowego ładu po upadku Związku Radzieckiego.- Moim zdaniem to jest takim dobrym zapisem tego właśnie partnerstwa czy tej współpracy strategicznej, która wtedy się rozpoczęła. Amerykanie byli niewątpliwie głównym motorem rozszerzenia NATO i bez wsparcia amerykańskiego obecność Polski, a także Węgier i Czech w pierwszej rundzie rozszerzenia nie miałaby miejsca. Pamiętam, już ze swojej prezydentury, że bez Stanów Zjednoczonych i bez Clintona nie mielibyśmy rozszerzenia NATO o kraje bałtyckie i mówiąc zupełnie wprost, z punktu widzenia interesów strategicznych Polski ma to zasadnicze znaczenie i gdyby tego strategicznego partnerstwa nie było, byłoby nam niezwykle trudno tę rzecz osiągnąć – mówił prezydent Kwaśniewski. Tak samo, podkreślał były prezydent, trzeba zwrócić uwagę na wsparcie ze strony USA dla rozszerzenia Unii Europejskiej o nowe kraje i z tego punktu widzenia nasze stosunki okazały się dla Polski bardzo korzystne, bo idea rozszerzania Wspólnoty o nowe państwa nie była wcale tak oczywista dla wielu jej członków, szczególnie tych krajów, które były większym bądź mniejszym sojusznikiem Ameryki w Europie.
ASYMETRYCZNE RELACJE
Niemniej, jak zauważa profesor Krzysztof Michałek z Instytutu Historycznego na Uniwersytecie Warszawskim, trzeba od razu zwrócić uwagę, że Polska w całym okresie 20 minionych lat nie występowała jako samoistny podmiot w polityce amerykańskiej.- Lubimy tak postrzegać swoje miejsce, a zwłaszcza media próbują nam wmawiać właśnie to miejsce. Natomiast de facto to miejsce było określone i jest określone przez pewien kontekst amerykańskiej polityki wobec Europy Środkowo-Wschodniej, albo kontekst amerykańskiej polityki wobec ZSRR, a później Rosji, albo też przez kontekst amerykańskiej polityki wobec NATO i Unii Europejskiej – twierdzi profesor. Warto zwrócić też uwagę na różnicę między informacjami na ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI