Dyrektor ds. analiz branżowych Consumer Electronics Association®, mówi o prognozach i trendach w branży elektronicznej w rozpoczynającym się roku.
Zacznijmy od najgorętszego tematu, czyli decyzji Microsoftu dotyczącej wycofania się z targów CES®. Czy mógłby Pan powiedzieć nam coś nowego w tej sprawie?
Trudno powiedzieć coś więcej, niż to czego dowiedzieliśmy się już z oświadczenia Microsoftu. Przez czternaście lat uczestnictwa w organizowanych przez nas targach, ta firma zaprezentowała wiele naprawdę świetnych innowacji, od systemów operacyjnych, poprzez platformy do gier, aż po technologie mobilne. Przez 11 lat Bill Gates, a od 3 lat aktualny CEO – Steve Ballmer, stanowili czołówkę osobistości zabierających głos na targach CES®
Obydwie strony – zarówno Microsoft jak i CEA® – zgadzają się co do tego, że nadszedł czas, aby zakończyć tę współpracę. Microsoft nie pojawi się na targach w 2013 roku. Tegoroczne wystąpienie Steva Ballmera będzie jednocześnie ostatnim wystąpieniem przedstawiciela Microsoftu na targach CES®. Microsoft, podobnie jak Apple, twierdzi że preferuje prezentowanie produktów na własnych eventach, kiedy będą one gotowe. Np. w tym tygodniu Ballmer będzie mówił w Las Vegas o Windows 8, jednak nikt nie spodziewa się, aby prace nad najnowszym systemem Microsoft’u zakończyły się w tym roku, więc nie ma jeszcze nawet żadnego urządzenia opartego na nim.
Jednak międzynarodowe targi CES® pozostają największym tego typu wydarzeniem na świecie. Mamy już prawie gotową listę wystawców i prelegentów targów CES® 2013 i przedstawimy ją w połowie tego roku. Mogę jedynie powiedzieć, że przyszłoroczne targi zapowiadają się naprawdę niesamowicie. Jak co roku spodziewamy się, że powierzchnia wystawowa na kolejne targi zostanie wyprzedana w ciągu kilku godzin od otwarcia rezerwacji.
Microsoft był i zawsze będzie dla nas bardzo istotnym elementem historii targów CES®. Życzymy im wszystkiego dobrego i trzymamy kciuki za dalszy rozwój tej firmy.
Zauważamy spowolnienie rozwoju branży elektronicznej, z wyjątkiem obszaru IT (tablety, czytniki e-book’ów, smartfony) większość sektorów znacznie zwolniła. Co jest tego powodem? Jaki będzie następny „wielki krok” w elektronice?
Rzeczywiście, zauważamy dziś ograniczenie rozwoju różnych kategorii rynku CE, musimy jednak pamiętać, że jest to naturalne – dany produkt nie może rozwijać się w nieskończoność. W Stanach Zjednoczonych odnotowujemy fazę schyłkową „cyklu życia” rozmaitych dojrzałych kategorii elektroniki użytkowej, takich jak telewizory, kamery cyfrowe, odtwarzacze mp3, itp. Jednak są to kategorie produktów, które odnotowały w minionej dekadzie ogromny rozwój i wzrost sprzedaży. W Stanach Zjednoczonych sprzedaż zmalała również ze względu na kryzys ekonomiczny. Nasze prognozy przewidują, że najbliższych kilka lat będzie bardzo korzystnych dla urządzeń mobilnych.
Jeżeli chodzi o jakiś kolejny „hit” na rynku elektroniki użytkowej, to jest niemożliwe, aby go trafnie wytypować i właśnie dlatego nasz przemysł jest tak fascynujący. Nowe, innowacyjne produkty, które nagle robią zawrotną światową karierę, przeważnie są niespodziewane.
Jednak spodziewam się, że nowoczesne systemy telewizji domowej staną się łatwiej dostępne w przystępnych cenach i będziemy świadkami znacznego wzrostu ich sprzedaży w latach 2015 – 2020.
Steve Jobs nie żyje. Był postacią, która w nieoceniony sposób wpłynęła na branżę elektroniki użytkowej, stymulowała, rozwijała i zmieniała ją. Czy Tim Cook będzie w stanie utrzymać niemalże kultową pozycję Apple?
Strata Steva Jobsa jako wizjonera była i nadal jest bolesna dla firmy Apple oraz całego przemysłu elektronicznego. Uważam, że chyba cały czas nie doceniamy skali znaczenia jego działalności. Niemniej jednak firmę Apple nadal tworzą wspaniali, utalentowani ludzie (z Timem Cookiem na czele), którzy zarówno kontynuują pracę Steva, jak też rozwijają nowe idee, koncepcje i projekty. Myślę, że Apple będzie nadal bardzo dobrze rozwijać się, przynajmniej w okresie tzw. przewidywalnej przyszłości. Dłuższa perspektywa niż najbliższa dekada, może opierać się już tylko na przypuszczeniach. Jedno jest pewne – żadna firma nie pozostaje liderem w branży na zawsze.
Jakie nowe technologie i trendy będą dominowały na tegorocznych targach CES® 2012?
Najistotniejsze trendy to:
CE = „Customized Experiences” – urządzenia elektroniczne wciąż będą stale wyposażane w coraz to nowsze aplikacje i akcesoria, dzięki czemu będą zdolne do szczegółowej konfiguracji i personalizacji, tak aby zaspokajać wymagania każdego klienta, przedsiębiorstwa czy obszaru rynku.
Evolving HMI – ekrany dotykowe, rozpoznawanie głosu, kontrola ruchu i gestów przenikają przemysł elektroniczny od samochodów po urządzenia bezprzewodowe. To fundamentalnie zmienia sposób w jaki obcujemy z technologią i sprawia, że nasza interakcja z techniką jest bardziej naturalna, np. dotykanie i przesuwanie zamiast klikania i wskazywania.
Intelligent Design – przemysł CE umieszcza moc obliczeniową w urządzeniach takich jak telewizory, telefony, konsole do gier itp. Właściwie gdzie dziś nie spojrzeć, w branży elektronicznej wszędzie znajdziemy urządzenia z procesorami i łącznością. Wszystko to razem daje obraz świata pełnego inteligentnych, połączonych ze sobą urządzeń, które w coraz większym stopniu są zdolne do wzajemnej komunikacji.
Inne specyficzne trendy w rozpoczynającym się roku to:
- Monitory LCD telewizji 3D będą coraz większe i coraz cieńsze, a przy tym zdolne do dostarczania ostrego, „żywego” obrazu.
- W wyświetlaczach pojawi się nowy format 21:9 oraz rozwiązanie 2kx4k w nowej generacji SmartTV.
- W branży samochodowej radio internetowe będzie kolejnym hitem na rynku radioodtwarzaczy samochodowych.
- Vehicle OEMs – rozwój samochodów elektrycznych i najnowszych systemów wspomagania kierowcy.
- Smartfony – branża spodziewa się nowości w zakresie komunikacji bliskiego zasięgu (NFC) oraz kieszonkowych aplikacji cyfrowych.
- Artykuły komputerowe – dominować będą tablety, ale również rozwiązania komputerowe dotyczące przechowywania danych.
- Domowy sprzęt audio – bezprzewodowe głośniki do użytku zarówno domowego jak i mobilnego.
Jak w 2012 roku zmieni się udział w rynku komputerów stacjonarnych i tabletów?
Komputery stacjonarne będą wciąż zanikać, jako że użytkownicy coraz bardziej koncentrują się na braku mobilności takiego rozwiązania. Nie uważam, żeby tablety wpływały na sprzedaż komputerów stacjonarnych ponieważ są one bardzo różne pod względem ich wykorzystania. Obserwujemy jednak ogromny popyt na tablety na całym świecie, ponieważ zwiększają one możliwości wykorzystania komputera.
Jakich trendów możemy spodziewać się na rynku tabletów?
W 2012 r. należy spodziewać się, że zobaczymy więcej tego, co jest zauważalne już dzisiaj. Przede wszystkim oznacza to tańsze tablety wchodzące na rynek, co zagraża dominującej pozycji Apple’a. Na ten moment najbardziej znaczący ze wszystkich jest Kindle Fire w cenie 199 $. Uważam, że największy rozwój nastąpi w zakresie rozbieżności cen. Zwróćmy uwagę na trzy kategorie cenowe – do 200$, w przedziale 200$ – 500$ i powyżej 500$. Specyfika będzie wiązała się z przedziałem cenowym: tańsze tablety będą mniejsze (wyposażone w ekrany 7-calowe), natomiast te droższe będą oferowały więcej opcji łączności, takich jak 3G/4G.
Czy Nokia jest w stanie zatrzymać spadek na rynku smartphone’ów i konkurować z innymi dostawcami? Jak rozwinie się współpraca Nokii z Microsoftem – czy jest prawdopodobne, że Microsoft wchłonie Nokię?
To byłaby wielka zmiana w strategii Microsoft’u, niemniej jednak myślę, że współpraca ta w 2012 roku będzie naprawdę owocna. Obydwie firmy walczą przeciwko Androidowi i iPhone’owi. Wspólnie są silniejsze i powinny być w stanie lepiej rywalizować z obecnymi liderami. Nokia wciąż jest globalną marką z lojalnymi partnerami i klientami. I nie jest jedyną firmą produkującą smartphone’y zmagającą się z trudnościami (wystarczy spojrzeć na sytuację RIM!), więc problemy Nokii nie są wyjątkowe. Współpraca z MS dała Nokii konkurencyjną przewagę, której wcześniej nie miała. Myślę, że mogą konkurować na światowym rynku w perspektywie długoterminowej.
Jakich zmian możemy spodziewać się w mediach społecznościowych? Czy Google ma zamiar konkurować bezpośrednio z Facebook’iem, czy może zamierza jedynie integrować funkcje społecznościowe ze swoimi serwisami?
Google ma siłę niszczącą i szczyci się tym. Jedna rzecz na temat tego przemysłu jest pewna: jedyną stałą jest zmiana. Dlatego spodziewam się, że Google będzie kontynuowało intensywne rozwijanie możliwości w zakresie mediów społecznościowych które dostrzeże, tak jak to już zrobiło z Google+. Jednak do tej pory osiągnęli ograniczony sukces, serwis wciąż jest w wersji beta.
Jakie są pana prognozy dla chmury, zarówno dla użytkowników indywidualnych jak i korporacyjnych?
Więcej, więcej i więcej. Jako że media fizyczne stają się coraz tańsze, zbliżamy się do punktu zwrotnego, w którym nie będziemy już dłużej zajmować się kupowaniem nośników do przechowywania danych i zarządzaniem nimi, po prostu uruchomimy chmurę, aby przechowywała dla nas informacje i dbała o ich bezpieczeństwo. Teraz jesteśmy w samym środku okresu przejściowego. Oczekujemy, że podczas CES® 2012 nauczymy się czegoś o nowej chmurze i jej rozwiązaniach.
Jakie zmiany czekają nas w dziedzinie gier video? Czy jest szansa, że staną się one najmocniejszym masowym medium i zastąpią np. kino?
Wątpię w to, ponieważ nie wszyscy uwielbiają grać w gry. Natomiast granie poprzez sieci społecznościowe będzie nadal rozwijać się, gdyż jest ono ograniczone właściwie wyłącznie rozmiarami sieci w jakiej gramy. Gry MMORPGs mają praktycznie zasięg ogólnoświatowy, jednak ich fascynatami są tylko zapaleni gracze, których oczywiście nie brakuje, niemniej jednak stanowią oni zamkniętą grupę. Mimo to, myślę że będziemy obserwować postępujące przenikanie reklamy i marketingu do świata gier. O ile Internet został już zdominowany przez reklamy i nikogo to nie dziwi, o tyle świat gier jest kolejnym medium, kolejnym nośnikiem stanowiącym wyzwanie dla branży reklamowej.