Sprzedaż detaliczna powyżej oczekiwań
Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku spowolnienia tempa wzrostu sprzedaży detalicznej była niższa dynamika sprzedaży w kategorii „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (1,6% r/r w lutym wobec 5,2% w styczniu). Jednocześnie mieliśmy do czynienia z przyspieszeniem wzrostu w kategorii „sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach”, która obejmuje m.in. hipermarkety (do 13,5% r/r w lutym z 5,5%). Podobna skala zmian dynamik w tych kategoriach (mierzona wpływem na sprzedaż detaliczną ogółem) i przeciwstawny ich kierunek mogą sugerować, że w lutym konsumenci w większym stopniu realizowali zakupy spożywcze w hipermarketach zamiast w wyspecjalizowanych sklepach. Trudno na razie stwierdzić, czy takie zjawisko miało charakter obserwacji nietypowej, czy jest początkiem nowej tendencji.
Do spowolnienia wzrostu sprzedaży przyczyniły się również efekty statystyczne – efekty wysokiej bazy (w przypadku kategorii „paliwa”) oraz niekorzystna różnica w liczbie dni roboczych. Co do zasady, w poszczególnych kategoriach (poza paliwami) utrzymywało się zbliżone tempo wzrostu, jak przed miesiącem.
Czytaj także: GUS: sprzedaż detaliczna wzrosła o 5,6 proc. rdr w lutym >>>
Konsumpcja przyspieszy w I kw.
Przeciętna dynamika realnej sprzedaży detalicznej w okresie styczeń-luty (5,9% r/r) obniżyła się wobec swojej średniej wartości w IV kw. (6,2%). Niemniej jednak inne dane wskazują na silny popyt konsumpcyjny w I kw. Opublikowane w tym tygodniu dane GUS zasygnalizowały wyraźną poprawę nastrojów gospodarstw domowych. Bieżący wskaźnik koniunktury konsumenckiej osiągnął w marcu najwyższy poziom w historii, a wyprzedzający wskaźnik – drugą najwyższą wartość w historii. Ponadto, dane o rynku pracy wskazały w lutym na utrzymujący się relatywnie wysoki wzrost zatrudnienia oraz przyspieszenie wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Zarysowane powyżej czynniki stanowią wsparcie dla naszej prognozy dynamiki konsumpcji w I kw. (4,6% r/r wobec 4,3% w IV kw.). Wsparciem dla wzrostu konsumpcji w kolejnych kwartałach (w szczególności w II kw.) będzie również uruchomienie pakietu fiskalnego.
Mieszkaniówka zaskoczyła
Według danych GUS dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się w lutym do 15,1% r/r wobec 3,2% w styczniu, co było znacząco powyżej oczekiwań rynku (6,0%) i naszej prognozy (4,5%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w lutym o 7,0% m/m.
Wyraźne przyspieszenie wzrostu produkcji budowlano-montażowej (o 9,3 pkt. proc.) wynikało z wyższej dynamiki produkcji w kategorii „wznoszenie budynków” (27,9% r/r w lutym wobec 2,3% w styczniu). Wiążemy to przede wszystkim z utrzymującą się wysoką aktywnością w budownictwie mieszkaniowym. Naszą ocenę wspierają również dane nt. rozpoczętych budów mieszkań (wzrost o 20,4% r/r w lutym). Dodatkowo w lutym 2018 r. mieliśmy do czynienia z ostrymi mrozami, które ograniczały wówczas aktywność w tej kategorii, co poprzez efekty obniżonej bazy podbiło dynamikę w lutym br.
W kolejnych kwartałach oczekujemy spowolnienia wzrostu produkcji budowlano-montażowej w 2019 r., związanego głównie z wygasaniem cyklu w inwestycjach publicznych (w tym z ustąpieniem samorządowej „górki inwestycyjnej”). Utrzymująca się wysoka aktywność w budownictwie będzie czynnikiem stabilizującym tempo wzrostu produkcji.
Ryzyko w górę dla prognozy wzrostu PKB
Dane o produkcji budowlano-montażowej w połączeniu z opublikowanymi wczoraj danymi nt. produkcji przemysłowej stanowią ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w I kw. (3,5% r/r wobec 4,9% w IV kw. ub. r.). Precyzyjna ocena krótkookresowych perspektyw wzrostu gospodarczego będzie możliwa po zapoznaniu się z pakietem danych miesięcznych za marzec. Należy pamiętać, że istotnym ryzykiem w dół dla wzrostu gospodarczego w Polsce pozostaje niekorzystna koniunktura za granicą, w szczególności w Niemczech.
Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej są naszym zdaniem lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.