Spółki z GPW w tym roku chcą przeznaczyć na dywidendy o ok. 45 proc. więcej środków niż w 2020 r.

W ubiegłym roku niecałe 30 proc. spośród wszystkich spółek rynku głównego podzieliło się zyskiem z akcjonariuszami przeznaczając na ten cel ok. 18,5 mld zł. W tym roku kwota, jaką spółki planują przeznaczyć na dywidendy, jest wyższa o ok. 8,5 mld zł. Wyższe dywidendy zapowiedziały wszystkie spółki z WIG20, które chcą dzielić się zyskiem, a także większość spółek należących do mWIG40 i sWIG80. Podobnie wygląda sytuacja w podziale na sektory – kwoty i udział spółek dywidendowych jest w większości przypadków wyższy w porównaniu do 2020 r.

Bardzo hojny WIG20

Z całej kwoty, która ma być przeznaczona na dywidendy ok. 9,2 mld zł przypada na spółki z WIG20, uwzględniając w tym maksymalne środki, jakie na ten cel chce przeznaczyć Bank Pekao. Na spółki z mWIG40 łącznie przypada kwota 3,15 mld zł, a na sWIG80 1,6 mld zł. Przed rokiem największe spółki przekazały akcjonariuszom ok. 2 mld zł, średnie spółki 1,3 mld zł, a małe 0,9 mld zł.

Odbyły się już walne zgromadzenia prawie wszystkich dużych spółek, wyjątkiem jest PGNiG, którego akcjonariusze z decyzją o podziale zysku poczekają do 9 lipca. Na wiadomości o wypłacie dywidendy mogą także – po opublikowaniu przez KNF stanowiska – w drugim półroczu liczyć akcjonariusze banków.

Czytaj także: Banki będą mogły wypłacić dywidendy w II półroczu 2021 roku, ale po spełnieniu warunków KNF >>>

Przed podaną przez KNF informacją dotyczącą polityki dywidendowej banków, walne zgromadzenie Banku Pekao zdecydowało o warunkowej wypłacie do 3,21 zł dywidendy na akcję. Z kolei ZWZ PKO BP zdecydowało o pozostawieniu niepodzielonym zysku z lat poprzednich w kwocie 5,5 mld zł, ale – jak poinformował PAP Biznes w czerwcu prezes Jan Emeryk Rościszewski – bank ma odpowiednie zapasy kapitałowe zarówno na potrzeby finansowania ożywienia gospodarczego po pandemii, jak i na systematyczną wypłatę dywidend.

Pod koniec czerwca Komisja Nadzoru Finansowego dopuściła możliwość wypłaty dywidend przez banki w drugim półroczu po spełnieniu warunków. Zaleca m.in. uwzględnienie w polityce dywidendowej ryzyk związanych z portfelem walutowych kredytów mieszkaniowych, a także pandemią Covid-19. W 2020 r. i pierwszym półroczu 2021 r. Komisja zalecała zatrzymanie zysków.

Czytaj także: GPW: obroty na rynku głównym spadły o 4,4 proc. rdr, do 25,5 mld zł, w czerwcu >>>

Poniżej plany dywidendowe spółek z WIG20:

W przypadku wszystkich spółek, które aktualnie wchodzą w skład WIG20 i które wypłacają w tym roku dywidendę, będzie ona wyższa niż w zeszłym roku. Podobna sytuacja jest wśród spółek z mWIG40 – wyjątkiem jest jedynie Celon Pharma, która planuje dywidendę na porównywalnym z zeszłoroczną poziomie (ma być niższa o 1 gr). W sWIG80 niecałe 15 proc. ze spółek, które podzielą się zyskiem, planuje niższą dywidendę niż przed rokiem.

Czytaj także: GPW: Bank Of America liderem obrotów na rynku akcji w czerwcu, na drugim miejscu BM PKO BP >>>

Poniżej plany dywidendowe spółek z mWIG40:

* Podana dywidenda Banku Handlowego dotyczy zysku za 2020 r. Bank chce także wypłacić 3,66 zł dywidendy na akcję z niepodzielonego zysku za 2019 r.

W WIG20 dywidendę w 2021 r. chce wypłacić 45 proc. spółek (30 proc. w zeszłym roku), w mWIG40 55 proc. (40 proc. w zeszłym roku), w sWIG80 56 proc. (39 proc. w zeszłym roku).

Z powodu przesuniętego roku obrotowego, niektóre spółki dopiero będą przedstawiać swoje plany dywidendowe – taka sytuacja jest w przypadku np. Kernela, AB, czy Grodna, które w zeszłym roku wypłacały dywidendę. Z kolei LiveChat, którego rok obrotowy kończy się w marcu już poinformował, że proponuje łącznie 3,69 zł dywidendy na akcję.

Poniżej plany dywidendowe spółek z sWIG80:

Sektorowo rządzą m.in. spółki paliwowe, budownictwo I IT

W podziale na sektory najwyższą kwotę na dywidendy – nie biorąc pod uwagę banków, których sytuacja jeszcze może się zmienić – przeznaczą spółki energetyczne i paliwowe – w przypadku tej drugiej grupy będzie to trzykrotnie więcej niż w zeszłym roku. Wśród dywidendowych spółek z sektora w tym roku znajdzie się MOL, który w 2020 r. nie dzielił się zyskiem, zabraknie natomiast Grupy Lotos, której dywidenda w zeszłym roku wyniosła 1 zł na akcję. Z kolei spółka z WIG-Energia, dzięki której kwota dywidend jest wysoka, to zagraniczny CEZ, który proponuje w tym roku więcej środków dla akcjonariuszy.

Ponad dwa razy więcej środków wypłacą akcjonariuszom spółki z WIG-Budownictwo, w czym dużą zasługę ma Budimex, którego łączna kwota przeznaczona na dywidendę jest o ponad 300 mln zł wyższa niż w 2020 r. Udział spółek dywidendowych w tym sektorze utrzymał się jednak na poziomie ok. 40 proc. Na podobnym poziomie, w porównaniu do 2020 r., wypadają w tym roku spółki z sektora nieruchomości.

Wyższą – o ok. 70 proc. – kwotę przeznaczą na dywidendy spółki z sektora informatyki, a także ok. 20 proc. więcej z nich podzieli się zyskiem. W przypadku WIG-Games łączną kwotę planowaną na wypłaty podniosła zapowiedź CD Projektu, ale inne dywidendowe spółki – Ten Square Games i PlayWay – także zaproponowały akcjonariuszom większy udział w zyskach.

Zarówno jeśli chodzi o środki dla akcjonariuszy, jak i liczbę spółek dzielących się zyskiem, wzrosty zanotowały sektory motoryzacji i mediów. Ten pierwszy sektor „dywidendowo” wzmocnił m.in. Inter Cars, a drugi Wirtualna Polska. Prawie 100 mln zł więcej wypłacą spółki z sektora WIG-Leki, a dzięki dywidendzie Ciechu wyższą kwotę można przyporządkować do sektora spółek chemicznych.

Biorąc pod uwagę podział na sektory i udział spółek, które wypłacają dywidendę – niski, bo ok. 10 proc. udział, notuje WIG-Odzież. Łączna kwota jest jednak wysoka dzięki planom LPP, które chce wypłacić 450 zł dywidendy na akcję. Natomiast kwota planowanych wypłat sektora spożywczego, która jest niższa od tej wypłaconej w 2020 r., jeszcze może się zmienić, bo należące do sektora Kernel i Ambra mają przesunięty rok obrotowy. Bez ich udziału – łączna wysokość dywidend spółek spożywczych jest porównywalna do zeszłorocznej.

Bez większych zmian prezentuje się sektor telekomów – bez notowanej już na GPW spółki Play – zarówno w zeszłym roku, jak i w tym wypłatę planuje tylko Cyfrowy Polsat. W tym roku jest jednak ona wyższa o 20 groszy na akcję.

Zmiana nastąpiła wśród górniczych spółek – w zeszłym roku żadna nie zdecydowała się na dystrybucję zysków, a w tym roku zrobi to KGHM.

Patrząc w przyszłość

O podziale zysku będą decydować jeszcze spółki, których rok obrotowy jest przesunięty, ale te, które właśnie zakończyły pierwsze półrocze zaczynają myśleć o zaliczkach na poczet dywidendy za 2021 r.

Jak poinformował jeszcze w czerwcu Budimex – zarząd chce wypłacić zaliczkę do wysokości połowy zysku, który będzie wykazany w jednostkowym sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze 2021 r.

W przyszłym roku powrót do wypłaty dywidendy zapowiedział Orange Polska – spółka w nowej strategii na lata 2021-24 poinformowała, że bazowy poziom dywidendy ma wynieść 0,25 zł na akcję, ale wypłata uwarunkowana jest nieprzekroczeniem założonego poziomu wskaźnika długu netto do EBITDAaL. Z kolei np. Boombit zmienił statut, by móc wypłacić zaliczkową dywidendę, a spółki takie jak Krynicki Recykling, TIM, Pozbud, Voxel, czy Votum – przyjęły politykę dywidendową na kolejne lata.

Plany dzielenia się zyskiem w przyszłości mają także spółki dopiero zmierzające na GPW.

Polityka dywidendowa spółki Onde zakłada rekomendowanie przez zarząd wypłaty dywidend w wysokości 40-70 proc. zysku netto. Jednak zarząd już zapowiedział, że spółka będzie chciała się rozwijać, więc jest możliwe, że w ciągu najbliższych dwóch lat rekomendacje dotyczące dywidendy będą niższe niż zakłada polityka.

Natomiast deweloperska grupa Cavatina Holding podała, że w swojej polityce zakłada rekomendację wypłaty w wysokości ok 20-50 proc. zysku netto.

Przyjętej polityki dywidendowej nie ma Shoper, ale jak podawał zarząd – nie wyklucza dzielenia się częścią zysku z akcjonariuszami.