Spokój na rynkach finansowych pomógł złotemu
Zgodnie z oczekiwaniami, wzrost wynikał przede wszystkim ze wzrostu konsumpcji i inwestycji. Natomiast eksport netto był ujemny. W przypadku danych eksportowych należy wspomnieć, że w ubiegłym tygodniu zostały także opublikowane grudniowe wyniki bieżnego rachunku bilansu płatniczego. 2017 r. ostatecznie zakończył się deficytem 4,8 mld zł, o wiele wyższym niż oczekiwano. Większy deficyt wynika głównie z wolniejszego tempa wzrostu eksportu niż import w ubiegłym roku.
Warto również wspomnieć o styczniowych wynikach indeksu CPI. Tutaj odnotowaliśmy korektę wstępnych szacunków, a roczny wzrost poziomu cen został skorygowany z 2,1% na 1,9%. Inflacja w Polsce ponownie jest poniżej 2%. Wzrost cen w kraju w dalszym ciągu jest napędzany głównie wzrostem cen żywności. Odwrotny trend wykazują ceny ubrań i butów, które spadają.
Złoty w tym tygodniu się umacniał. Polska waluta korzystała między innymi z uspokojenia sytuacji na rynku finansowym. Ostatnie dwa tygodnie były nerwowe ze względu na sytuację na rynkach akcyjnych, co miało negatywny wpływ na polską walutę. Złoty w piątek rano był na poziomie 4,16 EUR/PLN. Eurodolar oscylował wokół kursu 1,25 EUR/USD.
Malwina Krakus
AKCENTA