Split payment: ból głowy przedsiębiorców płacących kartą lub gotówką
Jednym z celów nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług wprowadzającej mechanizm podzielonej płatności było skłonienie wszystkich podatników VAT do korzystania ze split payment w rozliczeniach z kontrahentami. Opcja takowa jest jednak całkowicie awykonalna w przypadku zakupów, dokonywanych w stacjonarnych punktach sprzedaży. Transakcje dokonywane w sklepach detalicznych, zakładach gastronomicznych czy na stacjach benzynowych z reguły dokonywane są w formie gotówkowej lub kartą płatniczą, a zatem dokonanie podziału płatności z oczywistych przyczyn nie wchodzi w grę.
Puchnące rachunki VAT małych przedsiębiorców
To zarazem poważny problem dla przedsiębiorcy, który sporą część transakcji zakupowych dokonuje w handlu detalicznym, a sam otrzymuje od swych kontrahentów zapłatę w formule split payment.
Zdecydowana większość VAT naliczonego z faktur zakupowych opłacana jest w takiej sytuacji z głównego konta firmowego, a środki zgromadzone na rachunku VAT wykorzystywane są zasadniczo w celu dokonania miesięcznych lub kwartalnych rozliczeń z fiskusem.
Jeżeli nadwyżka podatku należnego nad naliczonym wykazywana przez dany podmiot jest niewielka może dochodzić do sytuacji, w której na rachunku VAT z miesiąca na miesiąc gromadzić się będzie coraz większa kwota, której nie można wykorzystać w normalnym obrocie gospodarczym.
Ratunek w artykule 108b ustawy o VAT
Rozwiązaniem dla tego rodzaju firm może być skorzystanie z mechanizmu, określonego w art. 108b znowelizowanej ustawy o VAT. – Przepis ten umożliwia przekazanie środków, zgromadzonych na koncie VAT na rachunek główny podatnika – podkreśla Janina Fornalik, partner i doradca podatkowy w MDDP. Przeniesienie nadwyżki dokonywane jest na wniosek podatnika, na podstawie postanowienia wydawanego przez urząd skarbowy.
Ustawodawca nie ograniczył kręgu podmiotów, uprawnionych do występowania o przeniesienie środków, z instrumentu tego mogą zatem korzystać zarówno drobni rzemieślnicy jak i duże spółki. – Urząd skarbowy ma prawo odmówić przekazania pieniędzy jedynie w przypadkach określonych w ustawie. Stanie się tak na przykład w przypadku istnienia zaległości podatkowych u wnioskodawcy, podejrzenia wystąpienia takowej zaległości lub ustalenia dodatkowego zobowiązania podatkowego przez fiskus. Środków z rachunku VAT na konto główne nie otrzyma również podatnik, w przypadku którego istnieje poważne prawdopodobieństwo niewykonania zobowiązań z tytułu VAT. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku podmiotów, które notorycznie zalegają z uiszczaniem zobowiązań fiskalnych lub zbywają składniki majątku w celu utrudnienia lub udaremnienia egzekucji podatkowej – wskazuje Janina Fornalik.
Miesiące oczekiwania na własne pieniądze
W pozostałych przypadkach naczelnik urzędu skarbowego zobowiązuje bank podatnika do dokonania przelewu, zgodnie z art. 108b ust. 2 ustawy o VAT wskazując kwotę zadeklarowaną przez wnioskodawcę. Niestety, na otrzymanie środków do dyspozycji podatnik musi poczekać – przepisy zobowiązują naczelnika urzędu skarbowego do wydania postanowienia w terminie 60 dni od daty dostarczenia wniosku. Czytaj także: ROR nie dla firmy