Rząd przyjął projekt ustawy implementującej MiFID II, ale zbyt późno
Nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych artykułów, które zaczną obowiązywać w innych terminach.
Zdaniem Norberta Jeziolowicza dyrektora Zespołu Bankowości Detalicznej i Rynków Finansowych w Związku Banków Polskich ustawa wdrażająca MiFID II zostanie uchwalona przez Sejm najwcześniej w kwietniu lub w maju 2018 roku co ma związek ze skomplikowanym charakterem tej dyrektywy oraz trybem prac Parlamentu. W jego ocenie dokument, który powstanie będzie liczył grubo ponad 200 stron.
Jak czytamy w komunikacie CIR: „Pośrednio, proponowane przepisy zmierzają m.in. do podniesienia poziomu zaufania inwestorów, ograniczenia ryzyka zakłóceń na rynkach instrumentów finansowych oraz ograniczenia niepotrzebnych kosztów ponoszonych przez uczestników rynku. Oczekuje się, że proponowane rozwiązania zwiększą poziom przejrzystości rynku dla jego uczestników oraz zapewnia im równe warunki działania. Podniosą także poziom ochrony inwestorów, wyeliminują niedociągnięcia organizacyjne oraz przypadki podejmowania nadmiernego ryzyka lub braku kontroli ze strony firm inwestycyjnych i innych uczestników rynku.”
Najważniejsze propozycje zmian:
– wprowadzenie nowej kategorii systemu obrotu – zorganizowanej platformy obrotu, dzięki czemu możliwe będzie zapewnienie większej przejrzystości i skuteczności na rynkach finansowych;
– utworzenie w ramach alternatywnego systemu obrotu nowej kategorii rynku – rynku rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, co powinno ułatwić dostęp firm do kapitału i ograniczyć obciążenia administracyjne;
– zastosowanie środków i mechanizmów kontroli ryzyka wobec firm, które zajmują się tzw. techniką handlu algorytmicznego lub techniką handlu algorytmicznego o wysokiej częstotliwości;
– zobowiązanie firm inwestycyjnych świadczących usługi doradztwa inwestycyjnego m.in. do przedstawienia informacji czy świadczą usługi w sposób niezależny, a także do ujawnienia kosztów swoich porad i wyjaśnienia podstaw świadczonego doradztwa;
– uregulowanie zasad obrotu lokatami strukturyzowanymi określonej kategorii;
– wprowadzenie rozwiązań sprzyjających inwestowaniu za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych – m.in. upoważnienie ministra rozwoju i finansów do kształtowania maksymalnego poziomu opłaty z zarządzenie funduszami inwestycyjnymi;
– ograniczenie firmom świadczącym niezależne usługi doradztwa inwestycyjnego oraz usługi zarządzania portfelem, możliwości przyjmowania lub pobierania wynagrodzenia, prowizji lub jakichkolwiek korzyści pieniężnych bądź niepieniężnych od osób trzecich, a zwłaszcza od emitentów lub dostawców produktów;
– wprowadzenie reguł dotyczących tzw. sprzedaży wiązanej przez podmioty świadczące detaliczne usługi finansowe.
Niektóre przepisy mogą być ze sobą sprzeczne
Norbert Jeziolowicz przypomina, że termin wdrożenia dyrektywy minął 3 stycznia 2018 roku. Jednak zanim Parlament uchwali ustawę wdrażającą dyrektywę MiFID II, już obowiązuje w naszym kraju część rozporządzeń unijnych wynikających z tej dyrektywy.
Na ten fakt zwraca uwagę też Komisja Nadzoru Finansowego. W swoim komunikacie z 27 grudnia 2017 roku Komisja pisze: „Zgodnie z informacjami przekazanymi przez wnioskodawcę projektu, tj. Ministerstwo Rozwoju i Finansów, wejście w życie przepisów implementujących dyrektywy możliwe jest najwcześniej na przełomie marca i kwietnia 2018 r. W związku z powyższym, zaistniała konieczność wypracowania zasad przejściowych, które będą stosowane do momentu wejścia w życie wskazanej nowelizacji”. I dalej Komisja pisze:
KNF stwierdza, że przepisy aktów prawa polskiego będą nadal stosowane, o ile nie będą sprzeczne z bezpośrednio skutecznymi przepisami aktów unijnych (MiFID II, Dyrektywa delegowana, rozporządzenia delegowane i wykonawcze Komisji Unii Europejskiej).
Co miało być dobre dla Londynu będzie dobre dla Warszawy?
Dyrektor Norbert Jeziolowicz uważa, że MiFID II był tworzony pod potrzeby londyńskiego rynku finansowego, co jest paradoksem, bo rynek ten będzie teraz poza Unią Europejską. MiFID II to skomplikowana regulacja, niedostosowana do mniejszych rynków kapitałowych czyli np. do rynku polskiego.
Ekspert Związku Banków Polskich przypomina, że obecne opóźnienie Polski we wdrażaniu MiFID II nie jest duże, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że poprzednią dyrektywę MiFID implementowaliśmy do naszego prawa z 3,5 letnim opóźnieniem i byliśmy wtedy ostatnim krajem Unii Europejskiej, który wprowadził w życie te przepisy.