Rynki w stabilizacji w oczekiwaniu na minutes Fed
Wydarzeniem dnia będzie dziś wieczorna publikacja sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej w październiku. Fed potwierdzi zapewne umacniające się fundamenty ożywienia, choć podtrzyma opinię o utrzymujących się słabościach. Większość dokumentów wychodzących obecnie z amerykańskiego banku centralnego powinno umacniać przekonanie o nieuchronności podwyżek stóp procentowych w 2015 r.
Wyniki ankiet nastrojów wśród ekonomistów i inwestorów w Niemczech instytutu ZEW w listopadzie wskazały na nieco większy optymizm niż oczekiwano. Podstawowy wskaźnik koniunktury w nadchodzących 6 miesiącach wzrósł, po raz pierwszy od dziesięciu miesięcy, do najwyższego poziomu od lipca. Wyniósł 11,5 pkt przy prognozie 0,5 pkt. Ocena sytuacji bieżącej ustabilizowała się natomiast w okolicach najniższego poziomu od 4 lat. Powtórzenie relatywnie niezłych wyników sentymentu na przełomie roku da nadzieje, że gospodarka strefy euro uniknie w 2015 r. recesji.
Lepsze niż się spodziewano dane nie spowodowały wzmocnienia europejskiej waluty. Rynek pozostaje pod wypływem poniedziałkowych wypowiedzi prezesa Europejskiego Banku Centralnego, który jeszcze bardziej niż na ostatnim posiedzeniu Banku, przybliżył perspektywę rozszerzenia arsenału środków łagodzenia polityki pieniężnej o skup obligacji skarbowych. Na przestrzeni dnia wspólna waluta zyskała do dolara, ale kurs nie zbliżył się do maksimów sprzed wystąpienia M. Draghiego. Do końca sesji notowania utrzymały się powyżej poziomu 1,25.
Sytuacja euro nie poprawiła się po publikacji danych z USA. W tym przypadku rynek zareagował zgodnie z logiką. Koszty producentów nieoczekiwanie wzrosły w październiku, choć spodziewano się, że dynamika cen ulegnie spowolnieniu. Dane wskazują na stopniowy wzrost presji inflacyjnej, a w związku z tym przybliżają wizję podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
W podobnym tonie interpretować należy doniesienia z rynku nieruchomości. Indeks Stowarzyszenia Deweloperów w USA (NAHB) wzrósł w listopadzie zbliżając do najlepszego wyniku w tym roku. Wskaźnik osiągnął poziom 58 pkt, o 1 pkt mniej niż we wrześniu, kiedy był najwyższy od listopada 2005 r. Amerykańska gospodarka pracuje na pełnych obrotach. Podtrzymujemy prognozę, że zacieśnienie polityki pieniężnej nastąpi wcześniej niż się oczekuje (jesień 2015 r.). Dobre dane z USA będą podtrzymywać presję na umocnienie dolara w średnim i długim terminie. Korekcyjne przeceny będziemy wykorzystywać do odnowienia długich pozycji w walucie USA.
Potwierdzenie poprawy fundamentów rozwoju za oceanem potwierdzić dziś powinien Fed w sprawozdaniu z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (minutes FOMC). By nie rozbudzać nadmiernie oczekiwań i nie wywołać niepotrzebnego wzrostu rynkowych stóp procentowych, na pewno zrobi to w bardzo łagodny sposób. Nie stwierdzi, co staje się coraz bardziej oczywiste, że gospodarka zaczyna być rozgrzana do czerwoności, ale nie zawróci ze ścieżki stopniowego uświadamiania rynku, że czas zerowych stóp dobiega końca. Każde tego typu wydarzenie – publikacja minutes, posiedzenia FOMC, odczyty z rynku pracy – niosą ryzyko wznowienia tendencji wzrostu popytu na dolara.
EURPLN: Złoty mocniejszy. Kursy oddalają się od maksimów z początku miesiąca. EUR/PLN dociera do dolnego ograniczenia konsolidacji. Spodziewamy się kontynuacji spadkowej tendencji w ograniczonym zakresie. Szanse na przebicie jeszcze dziś ceny 4,21 są niewielkie. Nadal spory potencjał spadkowy istnieje na parze USD/PLN.
EURUSD: Rynek pozostaje w łagodnym trendzie wzrostowym. Euro bardzo powoli odzyskuje siły i tak powinno być przez najbliższe kilka godzin. Wieczorem publikacja sprawozdania z posiedzenia Fed, która w przypadku poważniejszych niż się oczekuje ostrzeżeń o zbliżającym się okresie monetarnego zacieśnienia może zahamować zwyżkową tendencję. Zakres wzrostów ograniczać będzie cena 1,2615.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS