Rynki o poranku – dobre nastroje na parkietach
Notowania głównych indeksów Wall Street wyglądają coraz lepiej, zaś najmocniej zyskuje technologiczny Nasdaq100, który odrobił już większość strat z sierpniowej wyprzedaży, a do historycznych szczytów brakuje mu już mniej niż 10%. Nieco mniejszy entuzjazm widać na indeksach Dow Jones Industrial Average i S&P500, ale również te indeksy notowały wczoraj pokaźne wzrosty w okolicy przekraczające 1%.
W ostatnich dniach poprawiły się także nastroje w Europie, choć w tym przypadku większego optymizmu na razie nie widać, a kilka sesji wzrostowych w ostatnich tygodniach często było oddawane przez pojedyncze sesje. DAX znajduje się ponad 20% od kwietniowych szczytów. Tym co może cieszyć rodzimych inwestorów jest postawa WIG20, który po panicznej wyprzedaży z 24 sierpnia systematycznie pnie się w górę i ma już za sobą domknięcie luki z tego „czarnego poniedziałku”. Ożywienie na naszym parkiecie jest ostatnio widoczne, a inwestorzy najwyraźniej przestali bać się również polityków i przedwyborczych propozycji, które z ekonomicznego punktu widzenia są nieuzasadnione.
Kluczową zagadką tygodnia pozostaje decyzja Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Wczorajsze dane z gospodarki amerykańskie niewiele w tym kontekście zmieniły, ponieważ nie różniły się znacząco od prognoz analityków. Na rynku przeważają jednak głosy o tym, że na podwyżkę nie ma co liczyć, czyli można uznać taką decyzję za scenariusz bazowy. FED wykreował w ostatnich miesiącach dużą niepewność co do tego zdarzenia i w związku z tym inwestorzy tak naprawdę nie wiedzą jak pozycjonować się przed czwartkową decyzją. To oznacza, że jakakolwiek decyzja powinna wywołać większe ruchy na rynku, choć większym zaskoczeniem będzie oczywiście podwyżka. Nerwowość lub wyczekiwanie jest widoczne zresztą na wszystkich klasach aktywów – od akcji, które ostatnio konsolidują się, po rynek obligacji, na którym wczoraj obserwowaliśmy dynamiczną wyprzedaż amerykańskich papierów skarbowych.
Dzisiejsza sesja powinna być ciekawa za sprawą kilku ważnych odczytów makroekonomicznych, które przed nami. Najpierw o godzinie 10:30 poznamy dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii, a pół godziny później dane o sierpniowej inflacji w strefie euro. O godzinie 14:30 bardzo ważny odczyt inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych, który teoretycznie może mieć jeszcze jakiś wpływ na ostateczną decyzję FED. Złoty o poranku delikatnie traci względem głównych walut, a kursy głównych par z PLN wyglądają następująco: USDPLN 3,7290; EURPLN 4,1980; CHFPLN 3,8310; GBPPLN 5,7180.
Mateusz Adamkiewicz
Analityk Rynków Finansowych
HFT Brokers
Dom Maklerski S.A.