Rynki o poranku – dane z Europy coraz lepsze
Ożywienie gospodarcze na Starym Kontynencie ma coraz mocniejsze podstawy. Nareszcie nie musimy mówić tylko o Niemczech, bo do silnej gospodarki naszego zachodniego sąsiada dołączają również kraje, które w ostatnich latach rozczarowały. Najlepszym przykładem dla potwierdzenia tej tezy są dane z Francji i Hiszpanii.
Francuski indeks PMI dla przemysłu urósł do poziomu 49,3 pkt. i znajduje się coraz bliżej umownej granicy 50 pkt. oddzielającej recesję od rozwoju gospodarczego. Indeks dla usług spadł do poziomu 51,6 pkt.; ale zbiorczy PMI dla gospodarki francuskiej i tak znalazł się na poziomie 50,6 pkt. To dobre informacje. Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja w Hiszpanii – tutaj od dawna możemy mówić o poprawie mierzonej wskaźnikami nastroju, ale coraz lepiej wypadają także twarde dane. W marcu gospodarka hiszpańska pobiła rekord eksportu we wspólnej walucie, eksportując za granicę towary o wartości przekraczającej 23 miliardy euro. To oznacza wzrost aż o 12,5% względem marca 2014 roku. Dodatkowo deficyt bilansu handlowego zmniejszył się do 890 milionów euro. Bez wątpienia jednym z czynników sprzyjających europejskiemu eksportowi jest słabsze euro – to właśnie w krajach spoza strefy odnotowano największą dynamikę przyrostu eksportu. Spowolnienie jest obserwowane natomiast w gospodarce niemieckiej, gdzie indeksu usługowe i przemysłowe spadły odpowiednio do 52,9 pkt. i 51,4 pkt.
Działania Europejskiego Banku Centralnego pomagają odzyskać krajom południa to co utraciły wiele lat temu – konkurencyjność dzięki relatywnie słabej walucie. W kontekście EBC warto wspomnieć o dzisiejszym odczycie protokołu z ostatniego posiedzenia (13:30). Po serii dobrych danych część inwestorów zaczęła się zastanawiać nad tym, czy Bank będzie mógł zakończyć program przed czasem jeśli dane się poprawią. Wydaje się jednak, że Mario Draghi zrobi wszystko, żeby przekonać pozostałych członków EBC, iż program musi dotrwać do końca, aby poprawa była trwała.
Wczoraj poznaliśmy zapis z ostatniego posiedzenia FOMC. Większych niespodzianek nie było, ale podwyżka w czerwcu została niemal oficjalnie wykluczona. Komitet uznał także, że słabość gospodarki powinna być przejściowa, a mocny dolar nie wspiera amerykańskich przedsiębiorstw. W związku z tym, że minutes nie były zaskakujące nie obserwowaliśmy praktycznie żadnej reakcji rynku.
Większość europejskich parkietów zaczyna sesję od spadków w granicy 0-5%, podobnie WIG20, który traci obecnie 0,23%. Kursy głównych par walutowych ze złotym wyglądają następująco: USDPLN 3,6666; EURPLN 4,0840; CHFPLN 3,9230; GBPPLN 5,7070.
Mateusz Adamkiewicz
Analityk Rynków Finansowych
HFT Brokers
Dom Maklerski S.A.
SzostyAkapitIKolejne